[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Recesja.., co do diaska?

[Ludwisarz]

Parafrazując wspaniałe hasełko Lisa, zapytam:

Co z tym forum?

Recesja jakowa. Dupnie. Ja rozumiem, wakacje.. Ale od kilku miesięcy nie było tematu w którym bym zasiadł i napisal posta, zastanowił się nad nim 10 minut, naskrobał, poprawił, zedytował, podyskutował.
Wchodze tu od pół roku i czytam. Aż mi się postować nie chcę. Rzeźnia masakra padaczka gołoledź twoja mama. Straszliwie.

Nie to co bym zrzędził, ale jak checie to jak znajdę czas to podrzucę parę tematów do dyskusji. Albo Wy podrzućcie.
I wogóle siema nowi. Cześciuwa. Miło mi Was poznać, ja to jestem taki ktoś, co się już powoli chce uważać za Żywą Legendę, a nią wcale nie jest.
A starzy wyjadacze - co tam? co słychać? jak tam? jak się wiedzie? co dobrego? jak po wakacjach? u mnie rzeźnia.

a, że hp.org.pl to już wstyd odwiedzać, to nie powiem..
zatęskniło się do starych czasów.

i kuźwa bracia mody - nie kasować ino ino.

[Potti]

odczepta się od brazylijskich telenowel!
(i sprawdź w gazecie, większość to kolumbijskie i wenezuelskie ;p)

w ogóle jakieś wiejskie filozofie tutaj głosisz (pozdro dla Cat ;*), to przede wszystkim. nie wiem jak Wy, ale ja się wcale nie czuję jakkolwiek zniewolona przez media, oglądam telewizję, kiedy mi się podoba i nie sądzę, żeby jakieś Luz Marie cokolwiek mi zastępowały. podobnie zresztą jak z komputerem, bywa nieraz, że siedzę długo, bo przychodzę ze szkoły i nigdzie nie chce mi się tyłka ruszyć, bywa, że bezczelnie marnuję prąd wychodząc, wracając, robiąc wyczeczki krajoznawcze i wycieczki po zawiłych korytarzach trzypokojowego mieszkania, ale bywa, że nie siedzę w ogóle. reasumując, zawsze mnie wkurza, kiedy ktoś twierdzi, że żyjemy w takich fałszywych czasach, w których wszystko zastępuje technologia, bla bla bla. kiedy było tu lepiej? mój ksiądz coprawda twierdzi, że było, bo ludzie byli bliżej Boga i wszystko było biało-czarne, ale sądzę, że sprawa bliskości z Bogiem (prawdziwej a nie pójdę do kościółka to jestem święty) to sprawa indywidualna, tak samo jak postrzegania dobra- zła. jestem super szczęśliwa, że żyję właśnie w takich czasach a nie urodziłam się np. 50- 70 lat wcześniej czy w ogóle w prehistorii (zakładając brak reinkarnacji ;}).
a Harry Potter bosko czaruje i normalnie chyba się w nim zakocham, ale recesji chyba nie wyczarował. sorry.

:}