Rozpalmy Stosy, nauka, prawda, człowieczeństwo
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Rozpalmy Stosy, nauka, prawda, człowieczeństwo
Katon |
![]()
Post
#1
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
XIXwieczni 'wolnomyśliciele' bohatersko zwalczali cenzurę i mówili o swobodzie opinii tylko po to, żeby wykazywać, że świat jest zdeterminowany, a umysł ludzki jest mechanizmem materii i wolna wola to fikcja, a szczytem człowieczeństwa jest uznanie, że jest puzlem we wszechświecie i nic nie może. Z zapałem detronizowano Boga, po to tylko, by dojść do wniosku, że człowiek niczym istotnym nie różni się od ślimaka. Wynoszono pod niebiosa wartość ludzkiego intelektu, by użyć go do przekonywania, że jest zbiorem impulsów. Niczym więcej. Samobójstwo człowieczeństwa się nie udało. Ale neurobiologia próbuje dalej. Uczucia to chemia. Umysł to tylko materia. Emolucja to wszystko. Nie ma pytań 'dlaczego?'. Nawet jeśli mają racje mordują podstawy cywilizacji. W imię wolności człowieka, trzeba coś zrobić z wolnością nauki.
To nie jest w pełni mój pogląd. Ale to pogląd ważny. I wcale nie szalony. Poważne posty proszę. |
![]() ![]() ![]() |
Bratiin |
![]()
Post
#2
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 55 Dołączył: 16.02.2004 Skąd: Hammer Bay, Genosha Płeć: Kobieta ![]() |
Cóż, odpowiedź na pytanie "dlaczego?" leży u podstaw religii i filozofii. Wiara każdego człowieka daje mu odpowiedzi. Myślę jednak, że rozwój nauki nie zniszczy naszej cywilizacji. "Nawet jeśli mają racje mordują podstawy cywilizacji." Może źle zrozumiałam tą wypowiedź, ale ja odbieram ją jako trochę absurdalną. Mamy nie przyjmować do siebie prawdy, aby nie zburzyć dawnych przekonań? To postawa podobna do tej, jaka prezentowali ludzie XVIw. po przedstawieniu teorii heliocentrycznej. To było podważenie dotychczasowych dogmatów, narcystycznego poglądu ludzkości, że jest się w centrum wszechświata. Przecież nie można było przyjąć takich herezji. Jednak zaakceptowanie prawdy nie zburzyło podwalin cywilizacji.
Możliwe, że upraszczam, i pisze nie na temat, ale mam takie odczucia. Zdaje mi się, że człowiek boi się, że nie jest za siebie odpowiedzialny. Ze faktycznie nie jest niczym więcej niż skórą, kośćmi i neuronami. Ja tak nie uważam, bo jestem pewna, że istnieje cos metafizycznego, coś, czego nie da się opisać, co odróżnia nas od "ślimaka", ale myślę, że opisywanie i poznawanie przez naukę zjawisk nami kierujących pomoże nam, nie zaszkodzi czy odbierze człowieczeństwo. Wiele ludzi obawia się biotechnologi, inżynieri genetycznej, mutacji genow. Kwestie takie jak mieszanie genów ludzkich ze zwierzęcymi, "projektowanie" nienarodzonych dzieci budzą kontrowersje, ale nad tymi problemami zastanawiali sie ludzie mądrzejsi ode mnie. Ja uważam, że bardziej od nauk ścisłych niebezpieczne są ideologie, które je wykorzystują, a rozwój nauk może przynieść naprawdę wiele dobrego. Pozstaje tylko kwestia, czego będzie więcej. A co do wolnej woli, czy jakiekolwiek odkrycie zmieni nasze wybory? Czy inaczej będziemy postrzegać swoje zachowanie? Myślę, że niecałkiem. A szczerze mówiąc, pragnęłabym poznać tą prawdę, choć mam wrażenie, że nigdy tego nie odkryjemy. Hmm. Zdaje mi się, że wyszło trochę nie na temat. -------------------- ...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 05:46 |