Dudley W Objęciach Dementora, "A co mówiły te głosy Dudziaczku?"
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Dudley W Objęciach Dementora, "A co mówiły te głosy Dudziaczku?"
s.a.m.a.r.o. |
![]() ![]()
Post
#1
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 47 Dołączył: 23.03.2006 Skąd: ...z głębi nieprzemierzonej, zwanej wyobraźnią... Płeć: Kobieta ![]() |
"-A co mówiły te głosy Dudziaczku? - szepnęła ciotka Petuniaz twarzą białą jak papier i oczami pełnymi łez.
Ale Dudley nie był w stanie wydusić z siebie słowa. Wzdrygnął się i potrząsnął swoją wielką głową, a Harry, pomimo paniki, która nim owładnęła od chwili przybycia pierwszej sowy, poczuł coś w rodzaju zaciekawienia. Dementorzy sprawiali, że człowiek przypominał sobie najgorsze momenty swego życia. Co takiego mógł sobie przypomnieć zepsuty, rozpieszczony do ostatnich granic, uwielbiający znęcać się nad słabszymi Dudley?" Zastanawiam się nad tym fragmentem z "HP i Zakonu Feniksa"... Faktycznie, o czym rozprawiały tamte głosy w głowie Dudley'a? Czy ma to jakiś związek z magicznym światem? Czy Rowling poruszy jeszcze ten temat? Pewnie nie, jednak myślę, że to ciekawa sprawa... Co o tym myślicie? (Jeśli temat już był poruszany to przepraszam ![]() -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
gucha |
![]()
Post
#2
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 16.07.2006 Skąd: opole Płeć: Kobieta ![]() |
„Przez cały dzień nie zatrzymali się, aby coś zjeść lub czegoś się napić. Kiedy zapadł wieczór, Dudley wył jak pies. Tak podłego dnia nie przeżył jeszcze nigdy w życiu. Był głodny, przepadło mu pięć programów telewizyjnych i jeszcze nigdy nie upłynęło aż tyle czasu, odkąd po raz ostatni zrobił krwawą miazgę z kilkunastu przeciwników w grze komputerowej.”
[Harry Potter i Kamień Filozoficzny, strona 47] Jeśli by przyjąć, że Dudley był naprawdę taki prostacki, to może chodzi właśnie o to? :> Ale chyba nikt nie jest aż tak ograniczony... (błagam, nie zaprzeczajcie! dajcie mi, naiwnej, powierzyć jeszcze w ludzi). Ten post był edytowany przez gucha: 17.07.2006 22:34 -------------------- „- Aaaaaaach!
Błysnęło i pokój wypełnił się krzykami: wszystkich obudził wrzask Rona. Harry w panice odrzucił 'Eliksiry dla zaawansowanych'. Ron wisiał w powietrzu głową w dół, jakby jakaś niewidzialna pętla poderwała go w górę za kostkę u nogi. - Wybacz! - krzyknął Harry, podczas gdy Dean i Seamus zanosili się śmiechem, a Neville podnosił się z podłogi, na którą wypadł z łóżka. - Zaczekaj... zaraz cię ściągnę... [...] Znowu błysnęło i Ron bezwładnie zwalił się na swoje łóżko. - Przepraszam - wymamrotał Harry, podczas gdy Dean i Seamus wciąż ryczeli ze śmiechu. - Jutro - powiedział Ron stłumionym głosem - nastaw po prostu budzik.” [Harry Potter i Książę Półkrwi] --- ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 06:04 |