Dumbledore, Dlaczego cały magiczny świat mu ufa?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Dumbledore, Dlaczego cały magiczny świat mu ufa?
Zeti |
![]() ![]()
Post
#1
|
![]() Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna ![]() |
Dlaczego magiczny świat tak ufa Dumbledore'owi? Jakie jest wasze zdanie?
Według mnie zaufanie do Dumbledorea wynika głównie z uwolnienia świata czarodziejów od jednego czarnoksięznika - Grindelwalda (chyba tak się to pisze) i próby pokonania drugiego - Voldemorta. My do dzisiaj uczymy się o bohaterach II wojny światowej, a pokonanie Grindelwalda miało miejsce w 1945r. , więc może w społeczeństwie czarodziejów działo się podobnie. w tych czasach w świecie czarodziejów mogła sie toczyć wojna, a właściwie musiała, ponieważ Rowling wywiadzie mówiła o pewnej zależnosci pomiędzy wojnami czarodziejów, a wojnami mugoli. Zaufanie do Dumbledorea moze być również spowodowane ogromną wiedzą czarodziejska dyrektora Hogwartu. Ten post był edytowany przez vampirka: 06.10.2016 15:16 Załączona/e miniatura/y ![]() -------------------- ![]() ![]() ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
![]() ![]() ![]() |
gucha |
![]()
Post
#2
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 36 Dołączył: 16.07.2006 Skąd: opole Płeć: Kobieta ![]() |
Pożyjemy, zobaczymy. Na pewno będzie sporo o śmierci Dumbledore'a w siódmym tomie, ale naprawdę nie sądzę, żeby było tu coś głębszego, niż zwykła fałszywość Snape'a i, powiedzmy łagodniej, ufność Dumba.
A ja od początku nie wiem, czemu taki inteligentny czarodziej - bo tego nie można mu odmówić - tak bezgranicznie ufał byłemu śmierciożercy. -------------------- „- Aaaaaaach!
Błysnęło i pokój wypełnił się krzykami: wszystkich obudził wrzask Rona. Harry w panice odrzucił 'Eliksiry dla zaawansowanych'. Ron wisiał w powietrzu głową w dół, jakby jakaś niewidzialna pętla poderwała go w górę za kostkę u nogi. - Wybacz! - krzyknął Harry, podczas gdy Dean i Seamus zanosili się śmiechem, a Neville podnosił się z podłogi, na którą wypadł z łóżka. - Zaczekaj... zaraz cię ściągnę... [...] Znowu błysnęło i Ron bezwładnie zwalił się na swoje łóżko. - Przepraszam - wymamrotał Harry, podczas gdy Dean i Seamus wciąż ryczeli ze śmiechu. - Jutro - powiedział Ron stłumionym głosem - nastaw po prostu budzik.” [Harry Potter i Książę Półkrwi] --- ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 16:54 |