Bogin Dumbledore'a, czego boi się Albus Dumbledore?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Bogin Dumbledore'a, czego boi się Albus Dumbledore?
Shmanii |
![]() ![]()
Post
#1
|
![]() Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 80 Dołączył: 28.05.2006 Skąd: Avalon ![]() |
mi tez to przyszło do głowy, cierpienie, smierć... ale nei wiemy co on tam widział w jaskini? Wiemy ze Voldemorta się nie boi. Więc czego mógłby się bać? Co napawało go lekiem? Nic nie przychodzi mi do głowy. Czego lub kogo bać się mógł tak wielki czarodziej jak Albus Dumbledore? Nie wiem naprawdę nie wiem czego lub kogo bał się AD. Zwsze był pokazywany jako postać, która nie bała się niczego, która na wszytko potrafiła znaleśc radę. Więc może poprostu bał się tego co stanie sie gdy zło zwycięży?
Mam nadzieję ze ktoś poda jeszcze jakąś inna teorię. pozdrawiam Shmanii -------------------- "Trzeba wiele lat, by znaleźć przyjaciela
wystarczy chwila, by go stracić" (Stanisław Lec) |
![]() ![]() ![]() |
anagda |
![]()
Post
#2
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
Sporo się tego napisaliście jak widzę... Więc i ja się podzielę swoimi przypuszczeniami.
Tak jak wspomniał estej to całe "nie karz ich, ukarz mnie" według mnie miało być nawiązaniem do czegoś co miało miejsce w przeszłości. Znając Dumbledora jako nauczyciela, dyrektora, 150 (przyjmijmy ze ma tyle lat) czarodzieja przyjmę również że podobne cechy charakteru miał również za młodu. Czyli przede wszystkim opiekuńczość. Może w tych słowach kryje się jakaś dawna historia, w której Dumbledore chroni "czyjś tyłek"? Wątpię jednak by miało to jakiś związek z Voldemortem. Nawiązując do rodziny... Szczerze wątpię, by Dumbledore miał żonę, dzieci no i wogóle... rodzine. Dlaczego? No odpowiedźcie sobie sami. Która kobieta byłaby zdolna to życia z mężczyzną którego niewidzi praktyczie przez 10 miesięcy w roku jak i nie więcej. Nie przeczę jednak, że nie ma on żadnych krewnych. Pomijając braciszka pojawia się aspekt wspomnianej już wcześniej wnuczki, którą stara sie chronić. Może to być np. owoc młodzieńczej miłości (tzn. matka wnuczki) i wcale nie musi oznaczać, iż miał czy ma żone. Jednak nawet w ten sposób rozumując, to owa wnuczka byłaby już dorosłą czarownicą i wątpię by Dumbledore musiał się nią zajmować. Sama teoria również mnie nie przekonuje (jednak dobry materiał na FF ![]() ![]() Według mnie Dumbledore boi się po prostu o losy całego świata. I nie tylko czarodzieji. Pamiętacie IV tom? Kiedy to jako jedyny zwrócił uwage na śmierć mugola - Franka (no, tego ogrodnika Riddlów). Nie chce, żeby świat pogrążył sie w haosie, który by na pewno powstal gdyby dobrał się do władzy Voldemort. Myślę więc że bogin mógł być przedstawiony jako śmierć bezbronnych ludzi i cierpienie czy nienawiść. Co do tych demetorów... Myślę, że Dumbledore również chowa w sobie jakies traumatyczne przeżycie z dawnych lat (no i tutaj jestem w stanie uznać jakieś pobudki miłosne - nikoniecznie zone i gromadke dzieci). I mimo że jest juz tak wielkim czarodziejem, że dementorzy nie przywołują mu bezposrednio tych wspomnień ale sam powraca do nich myślami gdy tylko pojawiają się gdzieś w poblizu? -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 06:24 |