[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Krakau City W Hołdzie Harry'emu P., Takie Tam Spotkanie czy cos.

[vold]

No więc zbliża się.
Nieustannie zadajemy sobie pytania... 'Kto przyjedzie?' 'Kiedy to?' 'Gdzie i po co?'
Ano, ja też se zadaje, na żadne nie odpowiem, jednak oczekuję tych odpowiedzi od Was użytkownicy Magicznego Forum.
Nie podam szczegółowych informacji, jednak z czasem będę ten post edytował i starał się tutaj ich jak najwięcej zamiescic.
Staramy spotakc się w dniach 17-18-19-20.
Kto komu jak pasuje, dokładnie jeszcze nie wiadomo, zależy to tylko i wyłącznie od pana dyrektora oraz wszystkich miłych i goscinnych osóbek mieszkających w Krakowie.

Pierwszą i najważniejszą zasadą Podziemnego Spotkania, jest to, że nie mówimy o Podziemnym Spotkaniu, a dokładniej nie mówimy skąd się znamy. Więc młodzi adepci magii - proszę nie zabierajcie szat i różdżek. Costam sie wymysli.

Jeśli chodzi o rozrywki:
- projekcje wczesnych filmów Davida Lyncha
- karaoke japońskich piosenek j-pop i j-rock
- nagrywanie filmu instruktażowego jak NIE spędzać zjazdów, zwał.

No dobra, bez pierdół zbędnych, zapisujcie się kto się pisze, co i jak w sensie kiedy bedzie mogl, czekamy rowniez na glosy ludzi z Krakowa itd.

Zaplanujcie dobrze ten czas.

1. Niejaki Voldius, nikczemnik, który pojawi się prawdopodobniusieńko od srody do niedzielki. W zasadzie no kiedy sie tam chce.
2. TimmY [karak krakov drinking team beware!]
3. Podła Cat
4. Katon. Just Katon.
5. Wielki Mistrz Gusrim Gehorertz, Syn Odyna, Wielki Wodz Nordow, Bladzacy Posrod Sniegow, Arcykaplan Zakonu Auril.
6. Rysiek Kowal, dla znajomych po prostu Wojtek.
7. Ahmed, Ręka Boga i Zbrojne Ramię Hezbollahu.
8. dementorek, pan administrator. spiaca bestia.

A tak wogóle, jak już temat to drobna uwaga - ja was ze środy na czwartek ugościć nie mogę. Spotkać się oczywiście mogę, ale noc musicie gdzieś przetrwać, jeśli będziecie dzień wcześniej. Katon

Ten post był edytowany przez dementorek: 13.08.2006 19:42

[Ahmed]

Raczej nie samochodem. Pociąg mamy o 5:35 w Lublinie. Planowany dojazd ok. 10:30. Przyjeżdżam razem z Cat i Ryśkiem. To jest plan na chwilę obecną. Samochód by wiele ułatwił (ale nie jestem jeszcze na tyle doświadczonym kierowcą, żeby ruszać w taką długą trasę). Postaram się mimo wszystko przekonać starych, ale nastawiam się na pociąg.