Narrenturm, Boży Bojownicy, AS i
jego nowe "dzieła"...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Narrenturm, Boży Bojownicy, AS i
jego nowe "dzieła"...
Hagrid |
![]()
Post
#1
|
![]() Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1225 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna ![]() |
Nie będę tutaj nawiązywał do powieści
wiedźmińskiej dlatego zakładam nowy temat. W zasadzie chciałbym napisać przy
tej okazji nie tyle o samych książkach ale o zmarnowanych szansach Sapka na
zostanie pisarzem miary światowego formatu.
Cała powieść jest sprytnym pomysłem na zbicie kapitału na okolicznych rynkach tak żeby w Czechach gdzie jest bardzo popularny sprzedać jak najiecej. Geograficzny rejon przez niego wybrany to styk trzech różnych kultur- polskiej, czeskiej i niemieckiej. Przeszkodą w przebiciu na rynek anglosaski jest pełen "kaprysów" styl. co chwilę pojawiają się żarty z niższej półki, nie pasujące do ncizego aluzje do seksu, połączone z watkiem historycznym. Na przesyconym literaturą rynku fantasy nie ma miejsca dla niejednoznacznych gatunkowo pisarzy ze Wschodu. Przygody Rainmara to chyba krok w złym kierunku... Ten post był edytowany przez Hagrid: 09.04.2005 18:17 -------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
![]() ![]() ![]() |
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#2
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
"Narrenturm" i "Boży Bojownicy"? Czytałem, kupiłem nawet. Troszkę żałuję, ale w sumie przy pierwszej części kupiłem nieco w ciemno, a druga była prezentem
![]() Jakieś to takie trochę drętwe. Owszem, historia średniowiecznego Śląska jest bardzo ciekawa (a raczej to Sapkowski umie tak ją opisać, by ciekawa była), ale już perypetie bohaterów są dosyć nużące. Reynevan nie budzi sympatii, właściwie jako tako interesuje tylko Samson. Czytało się w miarę, głównie dzięki co lepszym dowcipom i nawiązaniom do rozmaitych dzieł czy też współczesności. Ale zgadzam się, że z Sagą nie ma nawet co porównywać. A już na pewno nie ma tych emocji, co wtedy. Ale, jak pisał Estiej, QUOTE cieszę się, że wolał napisać coś nieprzetłumaczalnego, oryginalnego i osadzonego w znajomej rzeczywistości, bo to sprawia, że być może język polski wart jest przetrwania. Katon - pisząc "Wiedźmina" masz na myśli tylko opowiadania, czy Sagę również? Bo pamiętam, jak w którymś temacie przekonywałeś kogoś - Owczarnię bodajże - do "skalania się" Sapkowskim. Dodając: "Ale opowiadaniami". Wiem, że Sagę krytykuje się za rozwlekłość i wodolejstwo, ale chyba było w niej trochę dobrego? Yavanna - no, może nie wszyscy księżą są przedstawieni aż tak strasznie. Kilku wiejskim proboszczom się upiekło ![]() A propos - pamiętacie fragment "Pani Jeziora", gdy Ciri zostaje zaatakowana przez Krzyżaka? Nie mogę uwierzyć, że AS nie nawiązał do tego w trylogii... Choćby we wspomnieniach jakiegoś staruszka... Cóż, przed nim jeszcze jedna powieść, może sobie przypomni ![]() -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 10.05.2025 03:31 |