Narrenturm, Boży Bojownicy, AS i jego nowe "dzieła"...
Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Narrenturm, Boży Bojownicy, AS i jego nowe "dzieła"...
Hagrid |
09.04.2005 18:17
Post
#1
|
Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1222 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna |
Nie będę tutaj nawiązywał do powieści
wiedźmińskiej dlatego zakładam nowy temat. W zasadzie chciałbym napisać przy
tej okazji nie tyle o samych książkach ale o zmarnowanych szansach Sapka na
zostanie pisarzem miary światowego formatu.
Cała powieść jest sprytnym pomysłem na zbicie kapitału na okolicznych rynkach tak żeby w Czechach gdzie jest bardzo popularny sprzedać jak najiecej. Geograficzny rejon przez niego wybrany to styk trzech różnych kultur- polskiej, czeskiej i niemieckiej. Przeszkodą w przebiciu na rynek anglosaski jest pełen "kaprysów" styl. co chwilę pojawiają się żarty z niższej półki, nie pasujące do ncizego aluzje do seksu, połączone z watkiem historycznym. Na przesyconym literaturą rynku fantasy nie ma miejsca dla niejednoznacznych gatunkowo pisarzy ze Wschodu. Przygody Rainmara to chyba krok w złym kierunku... Ten post był edytowany przez Hagrid: 09.04.2005 18:17 -------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
Sihaja |
24.10.2006 09:47
Post
#2
|
Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta |
Ha! Sagę właśnie czytam po raz trzeci czy czwarty i za grosz mi się nie nudzi. To jest klasyka, mistrzostwo, piękne.
I podziwiam ASa za umiejętne żąglowanie stereotypami - raz wykorzystuje, ubarwiając nieco, innym razem przełamuje, jeszcze innym tworzy własną odmianę postaci. Tym razem analizuję po trosze co mu się w kajecie skrobnęło i podziwiam za umiejętność opowiadania. I za język, niewymuszony, barwny, cięty. W trylogii utknęłam na I tomie, pewnie przeczytam całoś, jak już wszystko będzie dostępne (a może już jest?). Ale nie spieszy mi się, "Narrenturm" lekko przynudzało,nie miało w sobie tego haka, który miała saga. Szkoda. Przemek - wydaje mi się, że Katon miał właśnie na myśli trylogię, nie sagę. Saga istnieje w nierealnym świecie, a trylogia opiera się na polskiej rzeczywistości średniowiecznej, która nie musi być do przełknięcia dla zachodnich czytelników. -------------------- |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 24.06.2024 07:47 |