Koedukacja, ... i separacja
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Koedukacja, ... i separacja
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Nie ukrywam, że bezpośrednią inspiracją do założenia tego tematu były ostatnie wypowiedzi rozmaitych polityków, z Giertychem na czele. Ale nie tylko one.
Co sądzicie o koedukacji, przede wszystkim w szkołach? Jak oceniacie pomysły, by gimnazja podzielić na klasy męskie i żeńskie (a może nawet założyć oddzielne szkoły dla obu płci)? Moim zdaniem separacja płci w szkołach nic nie da. Jest po prostu bezcelowa. Być może Giertychem kieruje sentyment do dawnych szkół i zasad, według jakich działały, ale dziś to chybiony pomysł. Nastolatkowie i tak będą się spotykać dużymi grupami obu płci, choćby w dyskotekach/ klubach. I co? Je też posegregować według płci? ![]() Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 07.11.2006 22:01 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
hazel |
![]()
Post
#2
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
Pomysłu osobnych szkół nie dałoby rady zrealizować. Ale osobne klasy - jak najbardziej. I chyba nie byłoby tak źle. Przede wszystkim, statystycznie, chłopcy wykazują uzdolnienia w innych kierunkach niż dziewczyny, dzięki podzielonym klasom, możliwe byłoby lepsze (teoretycznie) dopasowanie się do potrzeb uczniów. No i wyeliminowałoby może współzawodnictwo (czytaj: szpanowanie przed koleżankami lub kolegami).
Może. Jednak z autopsji wiem, że w Polsce nawet najlepszy pomysł może z łatwością zamienić się w wielką katastrofę. A dzieci w wieku szkolnym to nienajlepszy materiał do eksperymentów. QUOTE( Czternasta poległa) A swoją drogą, to w świetle ostatnich wydarzeń zaczynam się zastanawiać, czy nie zacząć zbierać kasy na jakieś prywatne gimnazjum dla brata, bo aż strach sie bać. To nic nie daje. Mój kuzyn jest w prywatnym gimnazjum. Rodzice płacą ciężkie pieniądze, a w zamian otrzymują to samo, co w zwyczajnym gimnazjum, tylko w wersji "exclusive". Gówniarze mają kasę, a tak z reguły bywa w prywatnych szkołach, to pojawiają się nowe pola do popisu.Ten post był edytowany przez hazel: 06.11.2006 22:53 -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 14.05.2025 22:46 |