Koedukacja, ... i separacja
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Koedukacja, ... i separacja
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Nie ukrywam, że bezpośrednią inspiracją do założenia tego tematu były ostatnie wypowiedzi rozmaitych polityków, z Giertychem na czele. Ale nie tylko one.
Co sądzicie o koedukacji, przede wszystkim w szkołach? Jak oceniacie pomysły, by gimnazja podzielić na klasy męskie i żeńskie (a może nawet założyć oddzielne szkoły dla obu płci)? Moim zdaniem separacja płci w szkołach nic nie da. Jest po prostu bezcelowa. Być może Giertychem kieruje sentyment do dawnych szkół i zasad, według jakich działały, ale dziś to chybiony pomysł. Nastolatkowie i tak będą się spotykać dużymi grupami obu płci, choćby w dyskotekach/ klubach. I co? Je też posegregować według płci? ![]() Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 07.11.2006 22:01 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
Sihaja |
![]()
Post
#2
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: czysta krew.. Postów: 1716 Dołączył: 12.06.2003 Skąd: Z Nibylandii Płeć: Kobieta ![]() |
My ogólnie mamy pecha do ministrów edukacji. Łybacka była tragiczna, z tego co pamiętam, myśmy przez pewien czas też mieli pisać nową maturę (rocznik szkolny '85, ja jestem '86
![]() A pan Giertych działa chaotycznie, nieprzemyślanie. Stara się wpłynąć na skutki, nie wnikając w przyczyny. Szczerze mówiąc, jest beznadziejnym ministrem. Chciał do kanonu lektur szkolnych wprowadzić "Potop" i "Krzyrzaków". Bardzo ładnie. Tyle, że te książki figurują już w spisie obowiązkowym od wieeeeelu lat. Co do koedukacji - separacji... Myślę, że lepsze są jednak klasy mieszane. Ale... Połączmy dwa czynniki: 1. Liczba dzieci w szkołach maleje, maleje ilość klas, słowem - niż demograficzny. 2. Nauczyciele tracą pracę, bo nie ma wystarczającej ilości klas. Łączymy, mózg pracuje. Dlaczego nie możnaby stworzyć klas 8-10 osobowych, o ile łatwiejszych do utrzymania! Przed małą grupką ciężej jest się popisywac, jest się bardziej na świeczniku. W 25 osobowym tłumie (heh, za moich czasów "25" to było mało. "34" to było sporo. I wcale nie rzadko) można się już ukryć. Można poczuć się anonimowym. Można z kumplami pograć w bierki. Albo rozpiąć stanik dziewczynie siedzącej z przodu. Albo zgadać się, podejść do nauczyciela, wsadzić mu śmietnik na głowę. Taaak, wiem. Na to trzeba przeznaczyć trochę pieniędzy, większa ilość nauczycieli. Nieraz trzebaby dodatkowej sali lekcyjnej. Ale może w ten sposób byłyby lepiej wykorzystane niz na wprowadzenie restrykcyjnego programu jakiegośtam, który da tylko tyle, że będzie próbował leczyć skutki. A to by pomogło zlikwidować przyczyny. Często dzieciaki rozrabiają, bo chcą zwrócić na siebie uwagę. Bo chcą zaszpanować. Podejście do ucznia w małych grupach byłoby bardziej indywidualne. Przyjemniejsza praca i dla nauczycieli i tak naprawdę także i dla ucznia. (Nie dziwcie się, że się mądrzę, rodzicielka moja własna jest nauczycielką, jednym z najlepszych pedagogów jakich znam. Największe osiedlowe zbiry w pas jej się kłaniają, mimo że maleńka, mi do ucha sięga [a innym może i do ramienia. Albo i to nie] ) -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 14.05.2025 22:40 |