Tytuł Siódmego Tomu (tak!), oficjalnie z JKRowling.com
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Tytuł Siódmego Tomu (tak!), oficjalnie z JKRowling.com
owczarnia |
![]()
Post
#1
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Uznałam, że warte to jest osobnego tematu
![]() Kochani, wielkie święto dziś! J.K. Rowling znów otworzyła tajemnicze drzwi na swojej stronie, po to by tym razem po kilku kliknięciach we właściwej kolejności oraz rozwiązaniu jednej zagadki (a właściwie zagraniu w wisielca po prostu) dać nam coś, co według wszelkiego prawdopodobieństwa jest tytułem ostatniego, siódmego tomu ![]() Harry Potter and the Deathly Hallows czyli (w wolnym i bardzo dowolnym tłumaczeniu) Harry Potter i Święcenia Śmierci Edit: wiadomość najwyraźniej została potwierdzona, wszystkie portale HP podają że tak właśnie brzmi tytuł. Dodatkowo poniżej fota z mojego własnego kompa będąca niejako dowodem ![]() klik. Edit2 z ostatniej chwili: rzeczywiście, brytyjskie wydawnictwo HP, Bloomsbury, oficjalnie potwierdziło ten tytuł. Ten post był edytowany przez owczarnia: 21.12.2006 16:50 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
![]() ![]() ![]() |
Zwodnik |
![]()
Post
#2
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
QUOTE konkretnego Ekhm ? Pierwsza rzecz, jaka rzuciła mi się w oczy to słowo deathly. Nie deadly czy mortal. Deathly. A mi słowo to zawsze kojarzyło się jako smiertelny...ale w sensie bliższym znaczeniowo...ja wiem...posępny, ponury czy przerażający, a nie np niebezpieczny. Zajrzałem do Collinsa, żeby się upewnić - słowo śmiertelny, tłumaczone może być na całkiem sporo spoobów - wspomniane już deadly, mortal, lethal nawet fatal. Deathly ma w nawiasie dopisek (bladość, cisza). Co nam to mówi ? Wg mojej pymitywnej analizy oznacza to własnie, że tytuł dotyczy jakiegoś miejsca, w którym niekoniecznie chciałoby się spędzić wakacje. Hallows...Tutaj nadal mam mętlik, bo większośc hipotez które już padły jest prawdopodobna (do tego jest 3 w nocy i mnie samego naszło kilka innych). Las...Zakazany las - teoria mimo wszystko jakoś mi się nie podoba, choć z drugiej strony...co właściwie o nim wiemy ? Niebezpiecznie się tam zapuszczać, ale pomijając Voldemorta w pierwszym tomie, niebezpieczeństwo stanowiły tylko wszelkiej maści stworzenia. Przynajmniej tyle wiemy. Ale jakoś nie wydaje mi się, by miało to dotyczyć całości lasu. Przyszło mi do głowy, że w zakazanym lesie może być jakiś obszar...który uzasadniałby okreslanie go słowem deathly. I o nie ze względu na ciemność i przerażające ksztaty drzew. Może jakieś cmentarzyska ? mogiły ? Takie miejsce, o którym nawet wie niewielu, a nawet ci "wiedzący" nie mówią ? Czy to nie byłoby idealne miejsce na hokrkuksa ? Może. Po drugie, jeśli Hallows ma tyle znaczeń, i koniecznie chcemy powiązać je z Hogwarts, to czy nie może to dotyczyć jakichś pomieszczeń w Hogwarcie ? Takie zamczysko, choć pełni (od początku z tego, co wiemy) funkcje szkoły, aż prosi się o jakieś kaplice, krypty czy coś podobnego - uczniowie nie muszą o tym wiedzieć - z ich perspektywy Hogwart jest miejscem bezpiecznym, radosnym, pełnym ciepła. Ale prawda moe być inna. To, że odkrywane do tej pory sekrety, z nielicznymi wyjątkami, były smieszne, zabawne i raczej pozytywne wcale nie oznacza, że wszystkie takie są. Byłoby to conajmniej dziwne. Tyle, że cały czas jakoś nie przekonuje mnie umieszczanie w tytule miejsca ukrycia jednego z horkruksów. Musi chodzić o coś więcej. Tutaj moje przemyslenia na całkiem świeżo, po prostu się urywają. Zwracam tylko uwagę, że przynajmniej dla mnie, jest kilka bardzo dużych płaszczyzn eksploracji, dotąd ledwie liźniętych. Po pierwsze kwestia zasłony - grząski temat, ale po prostu nie wyobrażam sobie, żeby został tak, jak jest teraz. Po drugie, powinniśmy się dowiedzieć więcej o przeszłości. Nie czasach Huncwotów czy pierwszej wojny - ale czasach Grindewalda czy jak go tam wołali, przecież z tych strzepów informacji można by wnioskować, że było wtedy równie groźnie/paskudnie, lub nawet bardziej. A może nawet wczesniejszych. Historię Hogwartu i innych magicznych miejsc liczy się przecież w setkach jeśli nie tysiącach lat. Nie skorzystanie z tego potencjału bardzo by mnie zdziwiło. Uff.....dobranoc. Edit: Estiej, może choć pół słówka wyjasnienia ? ![]() Ten post był edytowany przez Zwodnik: 22.12.2006 04:30 -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 04:13 |