Zakon Czy Śmierciożercy, Gdzie lepsi czarodzieje?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Zakon Czy Śmierciożercy, Gdzie lepsi czarodzieje?
maciekgru |
![]()
Post
#1
|
Mugol Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 3 Dołączył: 07.02.2006 ![]() |
Śmiercożercy czy Zakon?? Wdług mnie potężniejsi są śmiercożercy. Przede wszystkim dla tego że używają zaklęć niewybaczalnych co daje im przewage. Co wy o tym myślicie??
|
![]() ![]() ![]() |
Zwodnik |
![]()
Post
#2
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
Strasznie to mętne. Naprawdę. Przypominam sobie poprzednią dyskusję na ten temat (na 100% była, na 100% tutaj i na 100% wyglądała podobnie). Cały czas uważam Katonie, że trochę nadbudowujesz tę warstwę duchową. Pisałem kiedyś, że Avada mimo swojego charakteru zabija (kolejna wartość zachodniej kultury) humanitarnie. Z tego co wiemy (to raczej domysły) smierć jest szybka, natychmiastowa i bezbolesna. Nawet w takiej formie jest akceptowalna dla Dumbledore'a (jesli już przyjmiemy waszą teorię dobrego Snape'a, ciężko się z wami dyskutuje bez tego założenia
![]() - przerwa na reklamę - w międzyczasie rzecz, która mi nie pasuje (kompozycyjnie) do całości wywodu, ale chciałem na nią zwrócić uwagę - Snape i jego zdolność nie stanowi problemu. Bez względu na to, czy jest lojalny wobec Dumbla czy nie, był śmierciożercą. Tego nie zmienicie. Zanim został szpiegiem, coś go do Voldemorta przyciągnęło. Był śmierciożercą, prawdopodobnie mordował i torturował. Jest niewątpliwie zdolny do okrucieństwa. Ale to tak na marginesie. Poza tym ta chęć, o której mówiła Bella, nie musi chyba, przynajmniej w wypadku Avady, być skierowana na konkretną osobę. No bo jak w takim razie wytłumaczyć fakt, że "wielki śmierciożerca" miota zaklęciami na oślep, w dodatku w końcu trafiając swojego ? Tu chyba nie można mówić o skoncentrowanej złej woli, prawda ? - koniec przerwy reklamowej - Podsumowując to wszystko powtórzę, że nie przekonują mnie te nadnaturalne argumenty. Zaryzykowałbym swoją teorię, znacznie prostszą. Po pierwsze, założyłbym, że lista "zaklęć niewybaczalnych" została stworzona zwyczajnie jako akt prawny. Zawierający jasno określone konsekwencje. Moody nic nie mówi o psychicznych, czy nadnaturalnych konsekwencjach ich użycia - mówi tylko o konsekwencjach prawnych. Zauważcie, że w świecie czarodziejów jakoś mało się słyszy o morderstwach nie powiązanych z Voldemortem. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w czasach najnowszych, ale przed Voldemortem czarodzieje raczej się nawzajem nie zabijali. Wg mnie lista ta została stworzona całkiem niedawno - trafiły na nią zaklęcia, które jednoznacznie kojarzyły się z Voldemortem i śmierciożercami, z ich działalnością - Oprócz nich nikt nie mordował, nikt nie torturował i nie rzucał imperiusa - Ot, cała filozofia. -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 11.05.2025 15:55 |