Muzyka - Czemu Tak Ważna?, Czy to dobrze, czy to źle?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Muzyka - Czemu Tak Ważna?, Czy to dobrze, czy to źle?
PrZeMeK Z. |
![]()
Post
#1
|
![]() the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg ![]() |
Dlaczego muzyka jest dzisiaj aż tak ważna? Standardem staje się, że przy zawieraniu nowej znajomości jedno z podstawowych pytań to "Czego słuchasz?". Czemu to ma dla nas tak wielkie znaczenie? Czy znacie przykłady, kiedy muzyka staje się przyczyną konfliktu albo antypatii do kogoś?
Wydaje mi się, że ludzie przykładają dziś zbyt wielką wagę do muzyki. Jest ona ważna, owszem, ale dlaczego o człowieku ma decydować to, czego słucha? Niektórzy stają się wręcz muzycznymi snobami, którzy nie chcą mieć nic wspólnego np. z słuchaczami techno czy hip hopu. Sądzę, że to trochę głupie, żeby odmienne gusta muzyczne miały decydować o kontaktach między ludźmi. A wy jak uważacie? -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
![]() ![]() ![]() |
Potti |
![]()
Post
#2
|
![]() Plotkara Grupa: czysta krew.. Postów: 2140 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Paris or maybe Hell Płeć: Kobieta ![]() |
ok, są ludzie, którzy nie interesują się muzyką, nie obchodzi ich co tam w tle sobie leci, a być może interesują się czym innym. w sumie nie ma w tym nic złego i w większości przypadków potrafię się z nimi dogadać.
jednak pewne braki trudno zaakceptować u dorosłego człowieka, szczególnie jeśli bierze się on za uczenie muzyki. rozumiem, że szkołom zazwyczaj trafiają się ludzie, którym się po prostu nic więcej nie udało osiągnąć, ale tu się o podstawy rozchodzi i o poważne podchodzenie do siebie. no, bo sorry jeśli pani od muzyki każe mi napisać "coll jazz" zamiast "cool jazz", potem mówi o Milesie Davisie jakby nie miała najmniejszego pojęcia kto to i co osiągnął, a w dodatku pisze "Dewis" i jak ją poprawiam, upiera się, że ma rację, każąc mi się (tylko trochę grzeczniej to ujmując) zamknąć, bo zna się lepiej... rozumiem, że pozostałe 25 obecnych osób miało to gdzieś, bo od początku semestru siedzą i nie mają pojęcia o czym mówi, dopiero dziś zajarzyli, że to wszystko o muzyce jak przy okazji jazzu wspomniała o hip-hopie. ale robienie z debili jeszcze większych debili wcale nie jest fajne. nie każdy rodzi się w rodzinie, która słucha dobrej muzyki (szeroko pojętej), nie każdy ma na tyle chęci, żeby sam cokolwiek się o niej dowiedzieć. i potem wyrastają na takich ignorantów, którzy na niczym właściwie się nie znają (nie myślę, że wszystko na muzyce się opiera, ale jedno często drugie za sobą pociąga). jak dobrze, że już niedługo. -------------------- voir clair dans le ravissement
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 12.05.2025 06:09 |