Legalizacja Marihuany
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Legalizacja Marihuany
nutrias |
![]()
Post
#1
|
![]() Absolwent Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 680 Dołączył: 02.06.2007 Skąd: z kont Płeć: Mężczyzna ![]() |
nie pale, ale jestem jak najbardziej za legalizacja. jest kilka powodow:
1. marihuana w malych ilosciach PODOBNO nie uzaleznia taka jak alkohol. skoro alkohol jest legalny to czemu nie marihuana? 2. 'czysty towar'. czasami dilerzy dodaja cos od siebie na wzmocnienie, nie wiadomo co 3. niewatpliwy zysk dla panstwa 4. policja zajmowala by sie powazniejszymi sprawami (mocniejsze narkotyki, zabojstwa, kradzieze itd.) co o tym sadzicie? |
![]() ![]() ![]() |
Zwodnik |
![]()
Post
#2
|
![]() Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 341 Dołączył: 05.04.2003 ![]() |
QUOTE("Katon") Uważam po prostu, że użwyki to powinno być własne ryzyko. Oczywiście. Ale czasem bywa tak, że system MUSI być mądrzejszy od człowieka. Właśnie dlatego nie wyobrażam sobie likwidacji publicznej służby zdrowia. Właśnie dlatego (między innymi, ale w ekonomię wskakiwać nie będziemy) nie można emerytur wypłacić w całości z góry. I tyle. No bo pójdźmy dalej. Mi też jest żal tego wspomnianego zapitego dziada. Ja też uważam, że jest sobie sam winien. Ale ta świadomość nie sprawi, że przestanę czuć obrzydzenie widząc go. Z nią czy bez niej, wolałbym go nie oglądać. Zostawiając wolny wybór musimy mieć świadomość, że część społeczeństwa nie będzie umiała z niego skorzystać we właściwy sposób. I nieważne, czy stoczy się 5%, 0,7% czy 0,001%. W skali całego społeczeństwa będzie to wielu ludzi. Do wielu ludzi zalegających parki, dworce i inne przytulne miejsca dołączy jeszcze więcej uzależnionych. Bo niezależnie od tego, co mówią rozmaite mniej lub bardziej paranoiczne raporty, fakt pozostaje faktem - legalizacja trawy to prosta droga do jej masowego rozpowszechnienia. I wszelkich tego faktu konsekwencji. A przecież przy wszelkich środkach odurzających dochodzi fakt, że delikwent jest niebezpieczny nie tylko dla siebie ale i dla otoczenia. Ktoś pijany nie tylko rozwala swoją wątrobę. Ktoś pijany może dać mi w łeb bez powodu. Ktoś pijany może bez specjalnego wysiłku ani złych intencji zjechać na lewy pas drogi i zabić mnie zderzeniem czołowym. Szersze rozpowszechnienie zioła = więcej kierowców pod jego wpływem. Takie negatywne efekty uboczne można by mnożyć jeszcze długo. A co do kwestii zrównania statusu alkoholu, marihuany i tytoniu...myślę, że wszystko już zostało powiedziane. Bo w zasadzie kontekst kulturowy zamyka dyskusję. Jestem przekonany, że (to czysta teoria) gdyby tytoń i alkohol pojawiły się dzisiaj - i od początku było wiadomo, jakie efekty w skali mikro i makro ich stosowanie przyniesie - zostałyby zakazane. Ale historia potoczyła się tak a nie inaczej i dzisiaj jakiekolwiek zakazy są już nierealne. Jeśli w ogóle można coś zmienić, to ewolucją a nie rewolucją. Ale czy to jest powód, żeby równać w dół ? Coś jest mimo wszystko złe i musi złe pozostać. Trudno. Ale czy musimy w imię jakiejś abstrakcyjnej sprawiedliwości dopuszczać do kolejnych...nazwijmy to "zjawisk" ? IMHO mamy świetną i niepowtarzalną okazję zgnieść w zarodku narodziny czegoś takiego. Albo przynajmniej drastycznie je spowolnić i ograniczyć. -------------------- AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
|
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 03:58 |