[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Przesądy.

[Avadakedaver]

a ja mam czarnego kota w domu i przebiega mi drogę sześćset dwadzieścia cztery razy dziennie, i nadal wszyscy żyjemy. przechodzę pod drabiną i nadal żyję. nie zaciskam kciuków, nie robię jeszcze chu wie czego.
a wy? ludu?

[hazel]

Trzeba przyznać, że przesądy są głęboko zakorzenione w naszej kulturze. Nigdy nie wierzyłam w takie głupoty, ale często łapię się na myśleniu "to przynosi pecha" zanim dociera do mnie, jaka to głupota.

Na czarne koty jestem uodporniona, mam dwa w domu, nawet nie zauważam, no chyba, że biegnie mi pod koła.
(najlepsze są moje rozmowy z matką w takich wypadkach:
ja: Kot przebiegł.
mama: Nie kot, tylko kotka i nie czarna.
ja: Czemu?
mama: Bo przebiegła a nie przebiegł i nie czarna, bo miała oczy zielone)

Jak ktoś mi życzy powodzenia, to zawsze dziękuję, bo to kulturalnie.

[Avadakedaver]

Jak ktoś mi życzy powodzenia, to zawsze dziękuję, bo to kulturalnie.

no. ja też tak mam, a wszyscy "NIE DIZEKUJ!!!!!"
O_o