Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Czy W Gd Nie Było Nikogo Pomysłowego?

matips
post 07.07.2007 23:50
Post #51 

Szukający


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 428
Dołączył: 21.04.2007
Skąd: z krainy Mordor

Płeć: Mężczyzna



Ostatnio czytałem (jeszcze raz) ZF i moją uwagę zwróciła sytuacja w której Dolores Umbridge zmierza do pokoju życzeń. Kiedy zgredek ostrzegł GD uczniowie zaczeli uciekać po całym zamku. Ja się właśnie zastanawiam dlaczego. Mieli trochę czasu i mogli wyjść z pokoju, zażyczyć sobie miejsce gdzie Umbridge ich nie znajdzie i wejść.


--------------------
Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem.
Mark Twain

Dom Seniora
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
smagliczka
post 13.07.2007 01:23
Post #52 

Prefekt Naczelny


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 638
Dołączył: 21.10.2005
Skąd: Warszawa

Płeć: Kobieta



Wygląda na to, że nic nie wiemy cheess.gif Znaczy niewiele, by być czegokolwiek pewnym w swych teoriach. o_O


QUOTE
Gdyby wiedział [Fudge] o Potterze na sto procent, nie odpuściłby go tak łatwo.

Może by nie odpuścił, a może za głupi był (to akurat jedyna pewna rzecz tongue.gif) i rozemocjonowany tym, że taki świetny "kąsek" mu się trafił, gdy liczył tylko na przystawkę w postaci Pottera (ewentualnie jakichś innych gagatków, których mógłby wyrzucić), że Pottera okazał się nieatkakcyjnym łupem. Całą uwagę Knota zwrócił kto inny.
Sprawa z zamieszaniem w to wszystko Dumbledore'a okazała się niemałą sensacyjką i dla Knota, dla towarzyszących mu aurorów i dla Umbridge - może nie dlatego, że nie spodziewali się po nim czegoś podobnego (bo raczej walczyli z nim uparcie już od dłuższego czasu, więc spodziewać się mogli), ale dlatego, że Dumbledore "podał im się na talerzu", przyznając się do winy. Mogli być na tyle zszokowani, że jakiś tam Potter przez ten krótki moment w ogóle przestał się liczyć (zawsze przecież będzie można później go udupić). A że nie udupili, to nie dziwota - stwierdzili, że Potter może być skarbnicą informacji o zbiegłym Dumbledorze, a takich informatorów się nie nie niszczy od razu, tylko dyskretnie częstuje veritaserum i trzyma w Hogwarcie (a nuż na skrzynkę kontaktową naprowadzą?) wink2.gif.

Co do Malfoya i przydupasów, możesz mieć rację. Niczego na pewno nie wiemy.
A w sprawie listy, która w cudowny sposób znalazła się w kieszeni Umbridge, nie mam wytłumaczenia żadnego. Może to niedopatrzenie... Bo gdyby Parkinson przekazała jej tę listę jeszcze na korytarzu, to Potter by ją zobayczył - więc nie byłby już taki zdziwiony na jej widok, gdy Umbridge wyciągnęła ją w gabinecie. A był.

Naprawdę nie wiem blink.gif

A jak Parkinson weszła do pokoju? Pewnie otwarty został, gdy w panice uciekali.

Ten post był edytowany przez smagliczka: 13.07.2007 01:46
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
matips   Czy W Gd Nie Było Nikogo Pomysłowego?   07.07.2007 23:50
Katon   Naprawde nie czujesz tego paradosku?   08.07.2007 00:09
PrZeMeK Z.   Pomijając paradoks, GD zwyczajnie spanikowało.   08.07.2007 00:54
matips   Jaki paradoks? Przecież Harry nie mógł wejść do po...   08.07.2007 21:56
owczarnia   Paradoks polega na tym, że Umbridge już wiedziała,...   09.07.2007 01:17
smagliczka   A może to jest syndrom wyszukiwania błędów u Rowli...   09.07.2007 02:31
Pszczola   Ale nie zapominajmy, że z pokoju została wyniesion...   09.07.2007 08:34
smagliczka   Och, ale ja właśnie żadnego błędu tu nie widzę. ...   09.07.2007 11:27
smagliczka   Och, no kurde! Przytoczę wobec tego stosowny u...   09.07.2007 16:26
Pszczola   To chyba nie tak. Potter nie mógł wejść, gdyż nie...   09.07.2007 22:50
smagliczka   Fakt, nie udzieliła im informacji o tym jak ich ta...   10.07.2007 16:28
matips   I tu moim zdaniem jest paradoks. Gdyby Umridge mo...   10.07.2007 16:48
Avadakedaver   to ja poproszę o wytłumaczenie jednego: skoro malf...   11.07.2007 02:43
Zwodnik   Pudło. wystarczy przyjąć całkiem rozsądne założeni...   11.07.2007 03:22
Avadakedaver   potter mógł wejść i postanowić że coś ukradnie do...   11.07.2007 10:21
Zwodnik   Chcesz przerzucać piłeczkę ? W odpowiedzi mogę w z...   11.07.2007 10:48
smagliczka   To co? Gramy w pingponga? :P "Musiala...   11.07.2007 20:01
PrZeMeK Z.   Wątpliwości interpretuje się na korzyść oskarżoneg...   11.07.2007 20:13
smagliczka   Wygląda na to, że nic nie wiemy :^ Znaczy niewiele...   13.07.2007 01:23
smagliczka   OooOOOoo? Kurde. Może genialna była, i wiedziała...   13.07.2007 01:59
smagliczka   Och, może ktoś inny nam to wytłumaczy, bo najwyraź...   13.07.2007 14:42
smagliczka   Ciekawa lektura, nie powiem ;) To jakoś tak... hob...   13.07.2007 15:50
owczarnia   No to sobie teraz wyobraź, że ja takie kwiatuszki...   13.07.2007 20:30
smagliczka   Boże, Owca, to po co żeś sobie zawód tłumacza wyb...   13.07.2007 23:50
smagliczka   Ups. To ja już cicho siedzę. Co się ośmieszać ...   13.07.2007 16:24
anagda   Jak to co? Wszystko. Gdyby nie genetyka to nie b...   13.07.2007 20:31
matips   Jak to co? Wszystko. Gdyby nie genetyka to nie b...   13.07.2007 20:51
owczarnia   Za małe plecy, kochana. Za małe plecy :cry:.   14.07.2007 00:08
smagliczka   Nie smutkaj się. Noo... :( :milka: Kto wie, co p...   14.07.2007 00:25
owczarnia   W książce to może nie, ale jakbyś tak na przykład ...   14.07.2007 00:37
smagliczka   :^ Wiesz, że ja do tej pory w niewiedzy żyłam, że...   14.07.2007 01:32
owczarnia   Oj tam. Temat i tak się wyczerpał :^. I żadne ...   14.07.2007 03:55
smagliczka   No ba! Wyobrażam sobie, że satysfakcja nieporó...   14.07.2007 11:13
abstrakcja   A ja nie rozumiem pewnej rzeczy. Moze ktos juz gdz...   27.07.2007 22:31
Zwodnik   Yyy...przeczytaj jeszcze raz VI tom. Od początku d...   28.07.2007 03:49
Pszczola   Nie zaszkodzi zacząć od V. Trudno polemizować z ...   28.07.2007 04:04
abstrakcja   Czytałam i to nie raz i nie dwa. Własciwie to o co...   28.07.2007 06:21
Ginnusia   To ja spróbuję odpowiedzieć. Po pierwsze, Harry na...   28.07.2007 18:53
abstrakcja   Harry i Ron podejrzewali zawsze Snape'a ,a n...   03.08.2007 14:25
owczarnia   Dajcie spokój. Abstrakcja, sorry, ale bzdury wypi...   28.07.2007 19:51
Ginnusia   Jasne, o nic Malfoya nie podejrzewali. Np. w drugi...   03.08.2007 15:07
abstrakcja   Ale, jak sie predko przekonali - nie otworzył Ko...   05.08.2007 14:55
Pati   Ale, jak sie predko przekonali - nie otworzył Ko...   09.08.2007 00:34
abstrakcja   Ale, jak sie predko przekonali - nie otworzył Ko...   09.08.2007 14:47
Zwodnik   Jednak się myliłem. Tu może pomóc tylko gruntowna ...   03.08.2007 16:06
Miętówka   Odpowiedź na pytanie abstrakcji: Ponieważ myślał, ...   03.08.2007 21:54
PrZeMeK Z.   Malfoy chciał SCHOWAĆ zepsutą Szafkę Zniknięć.   09.08.2007 14:56
abstrakcja   Chciał ją NAPRAWIĆ. W Pokoju Zyczen byla druga c...   09.08.2007 15:10
Zeti   I to i to. Malfoy, chciał SCHOWAĆ szafkę, NAPRAWIĆ...   09.08.2007 15:17
PrZeMeK Z.   Malfoy trzymał szafkę w Pokoju Ukrytych Rzeczy, co...   09.08.2007 15:26
abstrakcja   No tak! Bo przeciez Harry widział tam tą komod...   09.08.2007 15:54


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 23.09.2024 18:06