VII Tom HARDCORE - SPOILER WARNING!, SPOILERY - tu piszemy otwarcie co i jak
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
VII Tom HARDCORE - SPOILER WARNING!, SPOILERY - tu piszemy otwarcie co i jak
owczarnia |
![]()
Post
#1
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
UWAGA Ten temat przeznaczony jest na OTWARTE rozmowy o TREŚCI SIÓDMEGO TOMU. Bez dalszych ostrzeżeń, bez niedomówień, bez białej czcionki. Jeśli więc nie czytałeś jeszcze książki i nie chcesz wiedzieć, co się wydarzy - czym prędzej stąd UCIEKAJ. Jesteś pewien?... Odwrotu już nie będzie! No dobrze. Skoro tak... Czytaj - ale NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
![]() ![]() ![]() |
Katon |
![]()
Post
#2
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka ![]() |
Well. Done.
Kilka zdań refleksji. Bez odnoszenia się do tej czy tamtej teorii, bo jakoś mi się to teraz wydaje odległe. Alchemii nie uniknę i unikać nie chcę. Według mnie wszystko zagrało jak miało zagrać. Może nieco inaczej zaaranżowane. Ale została furtka dla niedowiarków i zostanie na zawsze. Dobrze. Nie będę snuł szczegółowych wywodów. Wystarcza jedna scena. Rubedo następuje tylko raz. Kiedy Harry podczas złotego świtu w domu Billa i Fleur osiąga swoją własną Kwintesencje. Scena w sumie dyskretna, ale nie wiem czy nie najważniejsza w książce. Nie wiem czy nie za mało mówi się o samych Deathly Hallows. A tu Rowling wywiodła wszystkich w pole i zrobiła to wspaniale. Zachwycający swoją klasycznością wątek. Największa wisienka na torcie. Czapki z głów. Zakończenie (nie epilog, o tym dalej) ociera się o geniusz. Droga na śmierć, dobrowolne wydanie się w ręce wroga za przyjaciół i powrót do życia by zwyciężyć. Nasłucham się jeszcze, że to historia Ozyrysa. I Odyna. I Bóg wie kogo tam jeszcze. Ok. Może. Pozostane przy innym odnośniku. Stara opowieść i stary symbol, a jednak poprowadzony pięknie. Śmiało i ostrożnie jednocześnie. Porażające. Nie spodziewałem się aż tak misternego zakończenia. Zburzenie mitu Dumbledore'a by odbudować go i zburzyć do szczętu by wskrzesić piękniejszy niż dotąd - nie mam pytań. Jeden z bardziej fascynujących wątków. Epilog. Nie wiem. Marzyłem o klasycznym. Bardzo w trzeciej osobie. Reporterskim, a jednak bardziej poruszającym. Spokojnie opowiadająym w kilku zdaniach kto z kim i jak. Troszeczkę gorzkim. Ten wcale nie jest tandetny. Ale nie dorównuje zakończeniu. A to jednak wada. Niewielka na szczęście. Smutno mi było kiedy zginął minister. Tylko mnie jednemu? A na grobie oka Moody'ego Harry postawił krzyż. Ciekawe złamanie pewnej żelaznej zasady JKR. Nie bardzo przypadkowe zapewne. Dobranoc. Jutro więcej i bardziej szczegółowo. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 04:17 |