Najukochańsze momenty w DH 7 tom
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Najukochańsze momenty w DH 7 tom
owczarnia |
26.07.2007 05:30
Post
#1
|
Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta |
Hermiona do Rona: Are you a wizard, or what? Bosskie. Przepiękna klamra, zwłaszcza, że ARE YOU A WITCH OR NOT? to mój absolutnie bestsellerowy line z "Kamienia" .
Always the tone of surprise. - ogólnie w tej części Ron i Hermiona przerzucają się naprawdę świetnymi ripostami. GIGANTYCZNY plus. Następnie Stworek Perhaps just one more, Master Harry, for luck? i Fight! Fight! Fight for my Master, defender of house-elves! Fight the Dark Lord, in the name of brave Regulus! Fight! - kocham Cię, Stworku . Profesor Trelawney waląca kulami (I have more!) do wróżenia w łeb przeciwników, Profesor McGonagall na czele galopujących ławek (CHARGE!), Irytek Percy, Fred i George (Yeah, 'ear, 'ear.; Not so fast, Lugless.) No i oczywiście Merlin's pants!, jak również And what in the name of Merlin's most baggy Y fronts was that about? . Oraz cała masa inych tekstów Rona : - Oh, well, lucky we've got such a large supply of Basilisk fangs, then, I was wondering what we were going to do with them. - No, a brutal triple murder by the bridegroom's mother might put a bit of a damper on the wedding. - Brilliant, I’ll go and get one of our ancient goblin-made swords and you can gift wrap it. - If you're not in Gryffindor, we'll disinherit you, but no pressure. Ale na koniec zostawiłam sobie wisienkę : Would you like me to do it now? Or would you like a few moments to compose an epitaph? Ten post był edytowany przez owczarnia: 26.07.2007 05:34 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
Pszczola |
28.07.2007 22:21
Post
#2
|
Mistrz Różdżki Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1243 Dołączył: 30.08.2004 Skąd: Sto(L)ica |
Cóż, Lupin zrobił z Harry'ego ojca chrzestnego swojego syna. Głupio by było po tym do niego "panie profesorze" XD. Myślę, że tak gdzieś od połowy V zaczęli być po imieniu.
Kto mówi w Potterze o happy endzie? Harry'emu należała się zapłata za tyle cierpień. Wcześniej Syriusz, teraz Lupin, w końcu Snape. Ich marzenia się nie spełniły. Kiedy jeden zasmakował szczęścia, musiał umrzeć. Severus jest postacią tragiczną. Czy dobry koniec musi oznaczać tragedię? Cieszę się, że Rowling podarowała ocalałym spokój. Drogo sobie na niego zapracowali. A poświęcenia tych, którym się w życiu nie poszczęściło, na pewno im ciążą. O czym świadczy imię Albusa Severusa. Nie lubię epilogów, ale ten pozwolił mi przestać tak rozpaczać. Ale nadal epilogów nie cierpię ;P. -------------------- “so far from God and so near to Russia”
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:10 |