[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Nie Da Sie Uciec Od Przeszłosci...

[agusia256]

Nie przypadło wam do gustu wiec nie bede was juz męczyc moją twórczoscia

Ten post był edytowany przez agusia256: 02.08.2007 22:00

[hazel]

Mam deżżawiii. Ale obiecuję, że nie będę już pisać o pornolach. Ani o poronolach.


Chyba jakoś przezujecie.

Chyba nie jestem głodna. Poza tym chce mi się spać, ale ktoś rozdeptał mi bezę na łóżku i teraz nie mam gdzie.

Harry siedział przed barem w mugolskim klubie Go-go i powoli sączył Whisky

Pan Go-go i pan Whisky najwyraźniej nie mieli nic przeciwko.

Po śmierci jego ukochanej Ginny już nic go tam nie trzymało.

Nie licząc trójki dzieci, psa i niezapłaconych rachunków w Dziurawym kotle, oczywiście.

znano go jako Michela Grint’a.

A czasem jako Zenona Klaszczygruch'ę lub Abdula Wisimujajk'o

Nagle na scenę wkroczyła nieziemska piękność. Co prawda Harry nie widział jej twarzy ,ale wystarczyło mu widok jej cudownego ciała ,skąpo okrytego przeźroczystymi szmatkami.

O nieziemskości zdecydowanie świadczyły zielone macki, pokryte śluzem, sterczące z Sami-Wiecie-Którego miejsca.

Gdzieś z oddali doszedł go głos mężczyzny

Postał chwilę, ale nudno było, to se poszedł.

Całował każdy jego zakamarek

Dlatego czasem nazywali go też Chłopcem, Który Przeżył, By Bawić Się W Sondę Analną.

- Może mi nie uwierzysz ale sama tutaj przyszła błagając o prace.

Najpierw dałem jej miotłę i kazałem zrobić z nią to, co umie najlepiej, więc wsiadła na nią i poleciala zrobić zakupy w Tesco.

oczywiście za chojną zapłatą

Trzy kilo najprawdziwszego świerku i dorzucę jeszcze gałązkę sosny!

Nasza gwiazda musi odpączosc.

Wójek Google mówi, że nie wie, co to znaczy, ale my sie przecież znamy lepiej, prawda?

Wiesz gdzie to jest.

Taa, za barem w lewo, potem w dół po schodach, potem w prawo, w kotłowni siedzi Franek, to się go zapytam.

bardziej nadzianych facetów.

Przydarzali się czasem też faszerowani i wypchani pierzem.

Pomimo swoich 25 lat piękniejszej kobiety nie widział....

Zdecydowanie powinien zaprenumerować Playwitch.

-Hermiona???

Nie, ku$wa, Gregory Goyle.

-Skąd....skąd Pan mnie zna?

Nie uwierzysz, ale z klubu Go-go.

Z tego miejsca chciałam powiedzieć, że czytanie fanfiction wpływa cudownie na życie emocjonalne.

Komentarz dedykuję Przemusiowi, który swoją sygnaturką natchnął mnie do życia doczesnego i wiecznego. Ejmen.

edit: fcuk, quoty nie działają...

Ten post był edytowany przez hazel: 02.08.2007 01:13