Najukochańsze momenty w DH 7 tom
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Najukochańsze momenty w DH 7 tom
owczarnia |
![]()
Post
#1
|
![]() Bagheera Grupa: czysta krew.. Postów: 4378 Dołączył: 20.07.2005 Płeć: Kobieta ![]() |
Hermiona do Rona: Are you a wizard, or what?
![]() ![]() Always the tone of surprise. - ogólnie w tej części Ron i Hermiona przerzucają się naprawdę świetnymi ripostami. GIGANTYCZNY plus. Następnie Stworek Perhaps just one more, Master Harry, for luck? ![]() ![]() Profesor Trelawney waląca kulami (I have more!) do wróżenia w łeb przeciwników, Profesor McGonagall na czele galopujących ławek (CHARGE!), Irytek Percy, Fred i George (Yeah, 'ear, 'ear.; Not so fast, Lugless.) No i oczywiście Merlin's pants!, jak również And what in the name of Merlin's most baggy Y fronts was that about? ![]() Oraz cała masa inych tekstów Rona ![]() - Oh, well, lucky we've got such a large supply of Basilisk fangs, then, I was wondering what we were going to do with them. - No, a brutal triple murder by the bridegroom's mother might put a bit of a damper on the wedding. - Brilliant, I’ll go and get one of our ancient goblin-made swords and you can gift wrap it. - If you're not in Gryffindor, we'll disinherit you, but no pressure. Ale na koniec zostawiłam sobie wisienkę ![]() Would you like me to do it now? Or would you like a few moments to compose an epitaph? ![]() ![]() Ten post był edytowany przez owczarnia: 26.07.2007 05:34 -------------------- Welcome back, plus one. we missed you!
|
![]() ![]() ![]() |
anagda |
![]()
Post
#2
|
![]() Członek Zakonu Feniksa Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 1994 Dołączył: 05.04.2003 Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(PrZeMeK Z. @ 09.08.2007 10:44) Dla mnie to było raczej przerażające. Naprawdę są osoby, które w ogóle odrzucają część wydarzeń z DH i tworzą sobie własne wizje, w których np. Remus i Tonks żyją ("bo oni nie powinni zginąć") albo Harry po obejrzeniu wspomnień Snape'a wraca do niego (a ten wciąż żyje!) i przeprasza go za posądzenie o zdradę itp. O Lily i Snapie już nie wspominając, bo niektórzy w ogóle tego rozdziału nie przyjmują do wiadomości. Szczyt arogancji. Jak mówiłeś, to z żartem, to ok, ale jak na serio to chyba trochę przesadzasz... Czemu szczyt arogancji? Każdy ma prawo pisać co mu się tam podoba. Bierze z kanonu Rowling parę postaci i sam układa im historię. Niekiedy bardzo ciekawą. A to, że akurat w oryginale przypuśćmy dana postać zmarła cztery lata temu czy dwadzieścia to nie ma różnicy. Dlatego nazywa sie to Fan Fiction, który rządzi sie nieco innymi prawami... -------------------- |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 10.05.2025 01:29 |