Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> [film] Pasja, bezsensowna jatka czy film z przesłaniem

Katarn90
post 08.10.2007 17:17
Post #1 

Czarodziej


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 826
Dołączył: 13.07.2005

Płeć: Mężczyzna



Sprawdziłem forum i nie znalazłem takiego tematu, a chciałem o tym pogadać i poznać wasze opinie. No właśnie, czy film "Pasja" to dla was realistyczne ukazanie poświęcenia Jezusa i film o miłości czy bezsensowna, krwawa jatka. I jeszcze jedno hasło-pytanie
Gibson - psychopata czy genialny reżyser biggrin.gif?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Katon
post 09.10.2007 13:57
Post #2 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Generalnie zabawne jest robienie z Gibsona psychopaty w co drugim artykule. Głównie w zetknięciu z 'problemem Tarantino', a raczej jego brakiem. Kiedy w wywiadzie Quentin mówi, że jara go przemoc dziennikarz zwykle kiwa głową ze zrozumieniem i z uznaniem. Kiedy Gibson kręci pewne rzeczy dość dosłownie to natychmiast zaczyna się dyskusja nad jego kondycją psychiczną. Wtf?

"Pasja" miała ambicje pokazania jak męka Chrystusa wyglądała w rzeczywistości. Czy to był dobry pomysł czy zły - można dyskutować. Ale żadnej nachalności nie wyczuwam w tym filmie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 09.10.2007 17:15
Post #3 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(Katon @ 09.10.2007 13:57)
Generalnie zabawne jest robienie z Gibsona psychopaty w co drugim artykule. Głównie w zetknięciu z 'problemem Tarantino', a raczej jego brakiem. Kiedy w wywiadzie Quentin mówi, że jara go przemoc dziennikarz zwykle kiwa głową ze zrozumieniem i z uznaniem. Kiedy Gibson kręci pewne rzeczy dość dosłownie to natychmiast zaczyna się dyskusja nad jego kondycją psychiczną. Wtf?

"Pasja" miała ambicje pokazania jak męka Chrystusa wyglądała w rzeczywistości. Czy to był dobry pomysł czy zły - można dyskutować. Ale żadnej nachalności nie wyczuwam w tym filmie.
*


Z pierwszym się zgadzam całkowicie, Gibson może i jest psychopatą (choć jeśli tak, do doskonale się ukrywa), ale na pewno nie na podstawie "Pasji" można to oceniać. Czy w ogóle, któregokolwiek z filmów, jakie nakręcił. Osobiście pokochałam go siedemnaście lat temu, gdy się spróbował w Hamlecie, i mi zostało smile.gif.

Z drugim będzie gorzej trochę, bo tutaj rzecz jest o wiele bardziej subiektywna. Rozumiem, że Tobie film nie wydawał się nachalny, raczej prawdziwy i dokładny w oddawaniu szczegółów. Sęk w tym, że to trochę jak z seksem (pardon za porównanie, ale nie chodzi mi tylko o przykład) - percepcja ludzka jest tak skonstruowana, że o wiele bardziej rozpala wyobraźnię sugestia niż dosłowność. Podobnie jest też ze strachem, na horrorze na którym flaki płynął po ekranie non stop zaczniemy w końcu ziewać, półmroki i szepty zaś doprowadzą nas do ogryzania paznokci. I tak - w moim odczuciu - było z "Pasją". Historię samą i tak znają chyba wszyscy, cały wic więc w jej opowiedzeniu. Ale masz rację, w sumie rzeczywiście sprowadza się to do dyskusji nad tym czy pomysł na to był dobry czy zły. Moim zdaniem taki sobie.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 15.05.2025 02:41