Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Lektury Szkolne, obowiązek i przyjemność
Zeti |
04.10.2007 17:59
Post
#1
|
Potężny Mag Grupa: Prefekci Postów: 3734 Dołączył: 13.12.2005 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna |
Dzisiaj na lekcji j. pl. mieliśmy fajną sytuację. Pani powiedziała: Numer 12 czyta utwór. 12 miała na imię Dawid. i zaczyna czytać. Psałterz Dawidów przekład Jan Kochanowski.
Pytanko takie mam. Czy będzie mi się opłacało zacząć teraz Mistrza i Małgorzatę, czy poczekać jeszcze kilka lat? -------------------- ...Prefekt Gryffindoru... 'Friends are angels who lift us to our feet, when our wings have trouble remembering, how to fly.' |
Golden Phoenix |
01.11.2007 00:29
Post
#2
|
Prefekt Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 351 Dołączył: 16.07.2004 Skąd: Bydgoszcz / Toruń Płeć: Kobieta |
No dobra, przyznaję się - mało którą lekturę z liceum przeczytałam w pełnej wersji. Jakoś zawsze brakowało mi czasu, czasem potrafiłam doczytać do połowy i zostawić, a "Nad Niemnem" zafundowałam sobie w wersji filmowej, tak samo jak "Chłopów". Głównie z tego względu, że po przeczytaniu pierwszych 5 stron zasypiałam (świetny środek na sen, prawie tak samo dobry jak "Historia gospodarcza" ). Ale żeby nie było, że jestem kompletnym ignorantem - pochłonęłam wszystkie książki z okresu wojny i po niej, a po skończeniu liceum sama z własnej woli przeczytałam "Zbrodnię i karę" i "Mistrza i Małgorzatę". O "Zbrodni.." nie będę sie rozpisywać, bo gdzieś już tutaj o niej była mowa, a co do "Mistrza..." to po jej skończeniu miałam taki jakiś niedosyt. Czekałam na jakieś inne zakończenie po prostu.
-------------------- "Nightingale in a golden cage..."
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.09.2024 07:07 |