Zwyczaje i Przyzwyczajenia, i nawyki (bez nałogów)
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Zwyczaje i Przyzwyczajenia, i nawyki (bez nałogów)
Madziuś |
11.11.2007 15:09
Post
#1
|
Uczeń Hogwartu Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 208 Dołączył: 17.07.2007 Płeć: Kobieta |
Nie wiem czy był już taki temat. Jeśli tak, to przepraszam. Chodzi o to, czy macie jakieś dziwne zwyczaje/przyzwyczajenia albo takie, które denerwują wszystkich wokół, a niekiedy nawet was samych?
Ja na przykład zawsze zdrapuje lakier z paznokci. Nigdy nie używam zmywacza. Jest to denerwujące, bo niekiedy robię to odruchowo, np. na lekcji, a później patrzę i na niektórych paznokciach nie mam lakieru. Dziwnie to wygląda. |
Ramzes |
12.11.2007 23:05
Post
#2
|
Mistrz Różdżki Grupa: Prefekci Postów: 1237 Dołączył: 06.08.2007 Skąd: Cz-wa/Krk Płeć: Mężczyzna |
To może po kolei...
Czytając Wasze wypowiedzi stwierdzam, że żadnych dziwnych przyzwyczajeń ani nawyków ani manii ani niczego takiego nie mam. Chociaż parę rzeczy można znaleźć. Zegarek na rękę - kiedyś nie potrafiłem się bez niego obejść, ale odkąd się zepsuł, kiedy próbowałem go na naprawić, to już go nie noszę i w sumie przyzwyczajenie się było kwestią dwóch- trzech dni. No a do zegarmistrza nie chce mi się iść, więc raczej jeszcze długo będę się obywał bez zegarka. Zresztą w razie czego mam komórkę. Kieszenie - prawa - portfel, klucze, bilet. Lewa - komórka. I jest to spowodowane tym, że w innej konfiguracji nie mogę tego inwentarza nosić. Bo portfel i komórka razem zajmują dużo miejsca, a komórka i klucze odpadają, bo klucze mogą zarysować ekran. Porządek w pokoju - czytając temat odetchnąłem z ulgą, bo zobaczyłem, że jednak trochę osób jest z twórczym nieładem w swoich pokojach ja nie pamiętam, kiedy miałem taki naprawdę idealny porządek, żeby wszystko było poukładane, na swoim miejscu, nie walało się gdzieś po podłodze itd. Obecnie na biurku ciężko znaleźć wolne miejsce, bo jest zawalone książkami, zeszytami, zdjęciami, płytami i świeżo wypranymi skarpetkami (których nie chowam od razu do szafy, bo tam mi się nie mieszczą, bo szafa dość mała, a w środku bałagan ). Podłoga również dość zawalona - gazety, książki, jeszcze więcej zeszytów, gitara, piłki, jakieś pudła tekturowe, w których nawet nie pamiętam, co mam. No...ale mnie to nie przeszkadza, tym bardziej, że wiem dokładnie, gdzie co mam i nigdy nie szukam czegoś długo. Pulpit - jeśli mam więcej niż 10 ikon, to mnie to denerwuje. Lubię ascetyczny wygląd pulpitu, więc staram się ograniczać do Moich dokumentów, Mojego komputera i Kosza. Jeśli z kolei coś robię na kompie i ktoś wchodzi do mojego pokoju, to od razu wrzucam to, co robię na pasek, choćby to było układanie pasjansa nie lubię, jak mi ktoś zagląda przez ramię po prostu. Drzwi - zazwyczaj zamknięte, bo też nie lubię, jak ktoś zagląda. Książki - pożyczam jedynie zaufanym osobom, bo już straciłem 4 tom HP, bo trafiłem na kolegę, którego matka była zagorzałą zwolenniczką Radia Maryja...słyszałem dwie wersje. Jedna mówiła, że książka została spalona. Druga, że wyrzucona przez okno z 10 piętra. Jakkolwiek się stało książki nie dostałem z powrotem. Muzyka - jak ściągam/pożyczam to zazwyczaj pełną dyskografię, więc mam uporządkowaną albumami. Mało mam luźnych piosenek, czy składanek i taka sytuacja mi zdecydowanie odpowiada. No i chyba na tyle. Coś mi się przypomni, to dopiszę. -------------------- As the philosopher Jagger once said - "You can't always get what you want"
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 26.09.2024 10:33 |