Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Katon, racjonalizm, irracjonalizm, wiara, nauka

Katon
post 21.11.2007 01:17
Post #51 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ja jestem jednak przesądny w kilku sprawach jak przychodzi co do czego. I na myśl, że mam nosić coś co może się przydać kiedy zginę odpowiada mi tylko jedna myśl - to jak kuszenie, żebym zginął. Nie wiem czy nadążacie. Napewno potępicie i słusznie.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Katon
post 01.12.2007 16:47
Post #52 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Racjonalizm polega na wyciąganiu wniosków z przesłanek w sposób zgodny z prawidłowym wnioskowaniem. Podstawowe przesłanki metafizyczne będą zawsze w jakimś stopniu ukryte. Vide, wiara w Boga albo niewiara w Niego mogą cechować racjonalistę tak czy inaczej. Racjonalizm to nie światopogląd ani sposób na życie, to chciałbym ustalić na początku dyskusji. Racjonalizm to metoda. Platon był racjonalistą i Arystoteles był racjonalistą i Kartezjusz był racjonalistą. Przesąd wg. tej definicji też sam z siebie nie jest jak widzę czymś nieracjonalnym. To wiara w 'tajemnicze związki między zjawiskami'. Otóż posiadam taką wiarę. A raczej nie-wiarę w brak takich związków między niektórymi zjawiskami. Do drabiny nic to nie ma. Do strachu przed śmiercą też. Wyobraź sobie, że sobie ściągam ten druczek o organach, bo nie będę się stawał ofiarą Twojej psychoanalizy. Skuszę licho, jak umrę będziesz rozmyślał o tajemniczych związkach między zjawiskami. Hyhy.

Dowody i badania znajdę. Nie jestem typem szperacza internetowego, ale poszukam, tylko że zapewne trochę mi zajmię. Polecam jakieś opracowania o stopniu wiary w najróżniejsze przesądy w społeczeństwach Europy zachodniej. Odsetek deklarujący wiarę w Boga jest niższy od odsetka wierzącego w najróżniejsze dziwy. Ale to oczywiście za mało. Poszukam jakichś artykułów.

Jeszcze raz powtarzam, wiara w przepływ energii zapewne jest nienaukowa i prawdopodobnie o kant dupy rozbić, ale nie wydaje mi się nieracjonalna sama z siebie jakoś szczególnie. Nieracjonalne jest uważanie, że jeśli mam pięć jabłek to mam ich cztery, albo że jeśli moja ręka dotyka grzejnika to grzejnik nie dotyka mojej ręki. Albo, że jeśli jest jasno to jest ciemno. Nie róbmy z tego cepa pojęciowego. Ja naprawdę nie uważam, że ktoś wyznający 'światopogląd naukowy' jest kretynem, ale po co używać terminu 'racjonalizm' w oświeceniowym znaczeniu? To jest zaburzenie pojęć.

Ok, zapytam inaczej (nie musisz odpowiadać, było nie było pytanie będzie w pewnym sensie prywatne) - na jakiej podstawie opierasz wiarę w wolną wolę, odpowiedzialność za czyny i wartość jednostkowego życia. W tym pytaniu nie ma haczyka, złośliwości ani erystyki. Naprawdę jestem ciekaw.

Co do następnego akapitu, poniekąd ponawiam. Jeśli mamy się okładać racjonalnością - ja nie widzę tego momentu we wnioskowaniu, który pozowli się logicznie zatrzymać pomiędzy niewiarą w Boga, boga, lub Logos, lub Postawową Zasadę, a niewiarą w wolną wolę, wartość człowieczeństwa i sens istnienia. Nie neguję, że da się ją mieć nadal intuicyjnie i niejako z pobudek agnostycznych i wcale mnie to nie bulwersuje ani nie bawi.

Mogę wierzyć w Ozyrysa. Uważam za prawdopodobne istnienie biblijnego Baala jako jednego z demonów, ale nie przywiązuję się do tego przekonania. W Ozyrysa napewno wierzę, jako w jedno z intuicyjnych, mitologicznych odbić prawdy o boskości. Bo ja w ogóle cenię sobie pogaństwo dość wysoko, uważam tylko, że chrześcijaństwo odpowiedziało na wszystkie pogańskie zagadnienia (to zupełnie inna dyskusja i inny temat). Prawdę mówiąc mogę też uwierzyć w Ozyrysa jako jednego z jakichś pośrednich, potężnych duchów. Nie mogę go tylko czcić. Apokatastaza nie stoi w sprzeczności z Ewangelią, ale to oczywiście temat na jeszcze większą dyskusję i naprawdę nie tutaj. O inkarnacji wiem nieco za mało, żeby się odnieść do tego co mógłbym o niej sądzić. Ale jeśli chodzi o reinkarnację to fakt - nie mogę. Ale Ty też raczej średnio, więc nie masz tu punktu. No chyba, ze się mylę. Wróżki? Myślałem raczej o Faerie, wybacz nieścisłość terminologiczną. Generalnie zawsze lubiłem wierzyć w Faerie i myślę, że przy tym zostanę. Na nieco niespójności w życiu trzeba sobie pozwolić. Co do takich starych bab z kartami - zauważa, że skoro zajmowanie się wróżbiarstwem jest uważane przez Kościół za niebezpieczne, to raczej sugeruje jego ostrożny, podszyty niepokojem agnostycyzm w tej materii. Gdyby to była zabawa to raczej nie byłoby sprawy. Tak więc mogę sobie spokojnie wierzyć, że wróżki z kimś się tam kontaktują. Kościół twierdzi tylko, że raczej napewno nie jest to Pan Bóg ani święci aniołowie zastępów, więc lepiej dać sobie spokój.

Nie działam na podstawie irracjonalnych lęków. Raczej, zastanawiając się nad przyczyną mojej niechęci do deklaracja w temacie organów uświadomiłem sobie, że stoi za tym jakiś zakorzeniony lęk. Nie zakorzeniła mi go religia, bo nigdy nie byłem specjalnie mistyczny, jeśli wiesz o czym mówię. Może filmy, morze fantastyki jakie przeczytałem, etc. Dotarłem do podświadomej przyczyny, nie zaś podjąłem motywowaną przesądem, swiadomą decyzję (zważ, że przy wierze w przesąd taka decyzja byłaby RACJONALNA - 'boję się, że to sprowadzi na mnie śmierć, więc tego nie robię'). Teraz świadomie (i dlatego, że jestem chrześcijaninem i mało to męskie i cnotliwe) podejmę decyzję wbrew tym zakorzenionym lękom.

Logika niewiele ma do kwestii starchu przed śmiercią. Obawiam się, że jest bardziej fundamentalny niż logika. Nie znasz nikogo kto miałby wiarę 99%. Gdyby ktoś miał 70% przenosiłby góry. Ha! Chrystus sugeruje, że do przenoszenia wystarczy wiara jak ziarnko gorczycy. 5%? Apostołowie coś nie mieli. Potem uzdrawiali i robili mnóstwo dziwnych rzeczy. Pewnie ich wiara wzrosła może nawet do 20%. Ja mam pewnie 0,02% zaokrąglając bardzo w górę. Myślę, że rozumiesz co mam na myśli. Nawet wierzący, którzy wg. Tracycji i mnie zetknęli się z Bogiem niemal bezpośrednio (choćby ojciec Pio) mieli jakieś lęki, walki i wątpliwości. Taki nasz los tutaj. Boję się śmierci. Jestem młody, mam mnóstwo planów i przeraża mnie pustka, którą w mojej swiadomości odrzucam, ale której wizja jest we mnie i czasem nie daje spokoju. Szukasz czynnika, który przeważy. Zakładasz, że jak ktoś powie przd sobą 'wierzę' strach przed pustką zniknie, albo deklaracja była nieszczera. Otóż tak po prostu nie jest. Poza tym boję się też sądu, boje się rozłąki, wielu rzeczy. Widzisz, wierzę w apokatastazę poniekąd, ale staram się unikać zuchwałej pewności, że nie grozi mi zostanie jedynym w historii potępionym. To przekonanie akurat nie paraliżuje. Jest jak strach bohatera filmu przed otchłanią. Ma w sobie coś z przygody nawet. Lubię rzeczywistość wiary, bo jest jak wyprawa, a na końcu czeka złote runo albo śmierć w paszczy potwora. I to jest opowieść o mnie, na tym małym wycinku. Ja jestem Jazonem i gdybym do końca wiedział, że nie ma pustki lub piekła - cóż to za przygoda , zero emocji. Gdybym jednak zwątpił kompletnie w złote runo - cóż to za przygoda...? Szanuję świat stoików i świat buddyjski, ale tam tego nie znajduję.

Boję się pomimo, że wierzę i najprawdopodobniej w dużym stopniu wierzę, bo się boję. W świecie przezyć wewnętrznych takie rzeczy się nie wykluczają. Boję sie, że używasz logiki: "Jak możesz kłamać Ewie, że kochasz ją całym sercem, skoro kochasz też rodziców, vide jaki procent stanowi miłość do nich?" - musisz przecież wiedzieć, że to tak nie działa. Twoja teza na temat mojej wiary zapewne jest słuszna. Nie wydaje mi się jednak, żeby moja była niesłuszna.

Ten post był edytowany przez Katon: 01.12.2007 16:50
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Katon   Katon   21.11.2007 01:17
Katon   Jeśli to było w moją stronę to nieco niecelnie, bo...   22.11.2007 01:00
Katon   Wybacz, nigdy nie napisałeś głupszego posta. Nigdy...   26.11.2007 02:24
Katon   Racjonalizm polega na wyciąganiu wniosków z przesł...   01.12.2007 16:47
Katon   No cóż, faktycznie po początkowych uniesieniach ta...   01.12.2007 19:19
PrZeMeK Z.   Są zjawiska niesamowicie rzadkie, które zachodzą ...   02.12.2007 11:23
PrZeMeK Z.   Dziękuję, może po maturze. Choć i tak pewnie niewi...   02.12.2007 12:42
Katon   "Bóg urojony" Dawkinsa jest tak nasycony...   02.12.2007 15:30
Katon   Jeśli religia jest czymś stricte naturalnym, to wa...   02.12.2007 17:57
Katon   Jeśli Dawkins ma rację człowiek nie bardzo może si...   04.12.2007 11:13
Katon   Co do sprostowania pierwszego - podyskutujemy przy...   04.12.2007 18:33
Katon   Pierwszy człowiek, który dostał kataru zapewne pow...   05.12.2007 13:35
Syriusz_Black   Parę fragmentów z Biblii Szatana zwanej także Bibl...   05.12.2007 16:01
Katon   Jeśli moralność jest wynikiem tego i tamtego w ewo...   05.12.2007 21:17
Katon   W mechanizm moralności takiej jaka tworzyła wszyst...   06.12.2007 12:23
Katon   Nie potrafię pojąc co tu napisałes i o co Ci cho...   06.12.2007 17:09
Katon   'Dowody' dla wiary są pewnym uzupełnieniem...   06.12.2007 17:48
PrZeMeK Z.   Ja Was czytam, ale dyskusja przekracza moje możliw...   06.12.2007 18:31
Syriusz_Black   Ja również czytam. Opowiadam się po stronie Katona...   06.12.2007 19:04
Katon   Teraz to się wszyscy zgłaszają, że czytali. A tak ...   06.12.2007 21:03
Syriusz_Black   Phi.   07.12.2007 15:11
Syriusz_Black   Jedno drugiego nie wyklucza. Jestem wierzący i je...   07.12.2007 18:24
Katon   To ja może opowiem dwa kawały religijne, które mni...   07.12.2007 23:29
Katon   Hehe. Naprawdę niezły.   08.12.2007 13:42
Katon   To tak jakby powiedzieć: Nie martwi mnie, że kocha...   08.12.2007 15:34
PrZeMeK Z.   Pod tym względem w stu procentach zgadzam się z Ka...   08.12.2007 15:39
Katon   Pozostaje mi założyć, że żartujesz. Bo chociaż gen...   08.12.2007 17:57
Katon   Co do dogmatu - zgoda. Ale są pewne dogmaty, które...   09.12.2007 15:16
Katon   Może więc faktycznie nie skała, ale napewno nie lo...   13.12.2007 01:51
Katon   No można się tak bawić. Człowiek vs feministka na ...   22.02.2008 14:41
Eva   Ale ja i tak do konca zycia pewnie zapamietam wier...   22.02.2008 21:56
Katon   Czy definicją wielkiego myśliciela jest wyznawanie...   23.02.2008 10:48
Katon   Nie uzasadnia ani nie wyklucza. Lutra i Marksa skr...   24.02.2008 15:18
Katon   No oczywiście, że był.   25.02.2008 10:38
estiej   Wzmocnienie i rozwijanie struktur zabezpiecza udzi...   09.01.2009 22:18
Avadakedaver   sorry. nie mogłem się powstrzymać.   09.01.2009 22:20
Child   Wall of text crits you for OVER 9000 musialem   10.01.2009 00:50
GrimmY   http://images31.fotosik.pl/434/0db57bf2945aa69c.jp...   10.01.2009 02:30
Eva   Fail.   10.01.2009 02:43
Avadakedaver   :|   10.01.2009 11:11
owczarnia   Nie bardzo wiedziałam, gdzie się z tym wpisać, a m...   14.11.2009 19:00
Katon   No ale szatan jest, działa i czyha. Tylko może nie...   14.11.2009 19:07
owczarnia   Ej, ale ja nie uważam, że ona nie jest normalna i ...   14.11.2009 19:15
PrZeMeK Z.   Chyba nie w tym rzecz, Katonie. Przypadek, który o...   14.11.2009 19:15
owczarnia   No i otóż właśnie, Przemek trafił w sedno. Komple...   14.11.2009 19:19
Lilith   A ja nie widzę związku pomiędzy świetnym stylem i ...   14.11.2009 19:31
owczarnia   No ja tak pisałam o tym stylu żeby ukazać, że chod...   14.11.2009 19:38
Lilith   no ale jak widać nie przeszkodziło jej to w zrobie...   14.11.2009 19:48
owczarnia   No ja tak sobie myślę, że klientka to jednak co in...   14.11.2009 19:55
Katon   Jeśli wierzy w Boga a nie we wróżki, to może jest ...   14.11.2009 23:52
owczarnia   Krótko, bo ciężko się pisze w przerwach między kic...   19.11.2009 00:45
Katon   Skoro już mam swój temat to chciałem zapytać jak s...   22.01.2010 15:26
Avadakedaver   Ja jestem ochroniarzem w Tesco i mnie bolą plecy.   22.01.2010 22:05
GrimmY   słomiany wdowiec na najbliższe 3 tygodnie, poza ty...   23.01.2010 00:50
Eva   Trzy tygodnie to nie tak źle.   23.01.2010 01:00
PrZeMeK Z.   Phi, mnie bolą od paru lat... Mam się nienajgorz...   23.01.2010 02:35
Katon   Jakoś leci. Zaraz będę miał księdza po kolędzie i ...   23.01.2010 10:05
vold   Się żyje, mam nadzieję, że rok nie będzie tak obfi...   23.01.2010 19:37


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 08.06.2024 15:26