Sposób Na Rodzeństwo, czyli jak wytrzymac z bratem/siostrą?
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Sposób Na Rodzeństwo, czyli jak wytrzymac z bratem/siostrą?
Hermiona1900 |
![]()
Post
#1
|
![]() Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta ![]() |
Nie wiem, czy był taki temat - zaryzykuję...
Już od dawien dawna jednym z moich największych problemów był mój młodszy brat. No normalnie wytrzymać z nim nie idzie...a że jest młodszy, rodzice zawsze trzymają jego stronę. Bo to on młodszy, bo mało jeszcze rzeczy rozumie, bo to, bo tamto... Jeśli wiecie, jak wytrzymać z np. młodszym bratem, to bardzo proszę o jakieś porady. Bo ja go prędzej czy później przez okno wywalę ze złości. Dodam, ze sytuacja jest poważna - niedawno przeczytał mój pamiętnik (!!!), a rodzice nic...no i mnie od tamtej pory szantażuje, ze coś powie tej i tej osobie ![]() ![]() -------------------- Gryffindor
KLL |
![]() ![]() ![]() |
Gem |
![]()
Post
#2
|
![]() Magik Grupa: Prefekci Postów: 749 Dołączył: 24.07.2005 Skąd: z oślizłego lochu >:] Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE Przy okazji co brat studiuje? Matematykę? Fizykę? informatykę, jego pasja i uzależnienie :/ (to jeden z powodów, dla których nie często przed kompem siadam) QUOTE(kObra. @ 28.11.2007 23:31) Ale chyba nie jesteś moją siostrą? Ba, lepiej. Ja moją młodszą siorę wiązałam kablem i do szafy srrru! Albo wiązałam ją do słupa (bo mieliśmy mieszkanie na poddaszu) skakanką i zamykałam pokój. Kiedyś nastraszyłam ją, uprzednio wiążąc do wózka na bagaże (cóż za niespodzianka), że spuszczę ją do toalety. Pamiętam jak się wpadła w histerię xDD -------------------- ![]() |
Neonai |
![]()
Post
#3
|
![]() Jolene Grupa: czysta krew.. Postów: 3818 Dołączył: 20.10.2003 Skąd: z nizin. Płeć: Kobieta ![]() |
QUOTE(Gem @ 30.11.2007 00:21) Ba, lepiej. Ja moją młodszą siorę wiązałam kablem i do szafy srrru! Albo wiązałam ją do słupa (bo mieliśmy mieszkanie na poddaszu) skakanką i zamykałam pokój. Kiedyś nastraszyłam ją, uprzednio wiążąc do wózka na bagaże (cóż za niespodzianka), że spuszczę ją do toalety. Pamiętam jak się wpadła w histerię xDD posikałam się ze śmiechu. a potem się dziwić ze dzieci na terapie ciągają. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 02:35 |