Wiedźmin, wybory
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Wiedźmin, wybory
Avadakedaver |
![]()
Post
#1
|
![]() MASTER CIP Grupa: czysta krew.. Postów: 7404 Dołączył: 02.02.2006 Skąd: Nadsiusiakowo Płeć: włóczykij ![]() |
zauważyłem, że sporo osób gra tutaj w wiedźmina, więc postanowiłem założyć temat, w którym opisywać będziemy nasze wybory dotyczące gry.
dla tych, którzy nie lubią spoilerów, postanowiłem, że będziemy pisać szyfrem /białą czcionką/ kaer morhen pójść z tris czy z Vesemirem? ja wybrałem to pierwsze. później opkazało się, że był to zły wybór. przedmieścia wyzimy mieliśmy tam do dokonania dwa poważne wybory: pierwszy: zabić wiewiórki czy pozwolić im zabrać towary. ja wybrałem to pierwsze, nie wiem czy słusznie, ale raczej tak. drugi: spalić abigail czy tych trzech łebków? wybrałem drugą opcję, nie wiem czy słusznie, czy też nie. dzielnica klasztorna lochy: pozwolić Zygfrydowi iśc ze mną czy też nie? ja wziąłem go ze sobą, i, chociaż geralt mówił potem, że musi pracować sam, uważam że dokonałem dobrego wyboru bo Zygfryd odwzajemnił się pomagając mi układać sobie życie i szlifować kontakty. bagna nie zabiłem dziadka ludojada, stwierdziłem, że może się przydać. zabiłem Wiewiórki wraz z zakonem, nie dostarczyłem listu (jedno drugie przekreśla) jeśli ominąłem po drodze jakieś nierozwiązane a ważne wybry to mi przypomnijcie. czekam na wasze opisy waszych decyzji i wyborów. wiem, że niektórzy z was powiedzą, że nie ma złych wyborów, ale ja się z tym nie zgadzam. -------------------- i'm busy: saving the universe
W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno. Ty i 6198 osób lubi to. (and all that jazz) |
![]() ![]() ![]() |
hazel |
![]()
Post
#2
|
![]() czym jest fajerbol? Grupa: czysta krew.. Postów: 3081 Dołączył: 24.12.2005 Skąd: panic room Płeć: kaloryfer ![]() |
QUOTE(Avadakedaver @ 05.12.2007 19:58) nie szykuj się na duże zmiany. Moja siostra gra pomagając scoia'tael a ja zakonowi, i różnice są nie wielkie. pozatym w solucji masz co by siędziało gdybyś wyborów innych dokonywała. Solucji, mój drogi, to ja nie tykam. Z pudełka wyciągnęłam, rzuciłam na półkę i tak leży. Co to za przyjemność grać z solucją? Z książki pozostaje mi głęboki uraz do Scoiat'ael. Zwłaszcza za sprzymierzenie się z Nilfgaardem. -------------------- ![]() The voice in my head doesn’t think I’m crazy. |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 15.05.2025 03:36 |