Abstrakcyjnie, wydzielone
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Abstrakcyjnie, wydzielone
abstrakcja |
29.12.2007 22:38
Post
#1
|
Reborned. Siódma z O6. Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 801 Dołączył: 27.07.2007 Skąd: Wszędzie Płeć: Kobieta |
Nie lubie - slangów, jołziomowania, wszechobecnej siary i innego elorapowania. Poza tym mam ochote wybić zęby każdemu jegomościowi co na kobietę powie 'laska'. Jakoś tak, źle to brzmi. Tak samo nie lubie słodzenia, 'mój kwiatuszku, moje słoneczko' przyprawia mnie o mdłości.
Z 'bardziej polskich' słów drażni mnie ... 'generalnie' używane w co drugim zdaniu. 'Zebra' zamiast 'przejścia dla pieszych'. 'Nie wiem'. Bo jak ktoś nie wie, to mam ochotę mu oko podbić. Dziękuję. Lubię - przekleństwa , ' a idź w pizdu', 'a pierdolę'. 'Z Bogiem' zamiast 'do widzenia'. Wszechstronny, wszechmocny, wszechmogący, wszechobecny, w ogóle wszech. Telepatologia. ;p Lubie tworzyc nowe, bezsensowne slowa, ktorych znaczenie znam tylko ja. I ewentualnie ktos jeszcze. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 01.01.2008 21:14 -------------------- Jedyną stałością jest zmiana.
|
PrZeMeK Z. |
31.12.2007 20:29
Post
#2
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
QUOTE Ying i Yang to równowaga w przyrodzie. Na świecie panuje równowaga. Zawsze. Tam gdzie nie ma równowagi i przeważa jedna z sił - jest wojna. A przyczyna wojny zawsze są ludzie. W czlowieku tez kloca sie jakby dwie osobowosci. Nie ma rownowagi. Cos przewaza, a jestem sklonna twierdzic, ze tym czyms nie jest 'ta dobra strona'. Przynajmniej w wiekszosci przypadkow. Skoro piszesz, że dobro i zło w człowieku się kłócą, to człowiek znajduje się w stanie ciągłej zmiany. Nie ma stanu stałego. Raz przeważa jedno, raz drugie. To jak huśtawka. Jeśli wychylimy ją bardziej na jedną stronę, zaraz potem wychyli się równie silnie w drugą (mniej więcej, to tylko przykład). Nie zostanie w żadnym z położeń. Jej jedynym naturalnym położeniem jest równowaga. Powinnaś spróbować mieć więcej wiary w ludzi. Czasem warto zaryzykować zranienie/zawód, bo może się okazać, że tego zranienia/zawodu nie będzie. Chyba wszystkim żyłoby się przyjemniej, gdybyśmy ufali, że druga osoba nie chce nas skrzywdzić, prawda? Zwróć też uwagę, że określenie ludzi jako z natury złych to wybór łatwiejszej drogi. Pozbywasz się tym samym odpowiedzialności. Ktoś zawodzi Twoje zaufanie. Ponieważ uważasz ludzi za złych z natury, nie dajesz mu drugiej szansy - przecież i tak ją zmarnuje. A przecież tego nie wiesz. Nie możesz tego wiedzieć. Owszem, często taka osoba zmarnuje i drugą szansę, ale to nie jest reguła. W tej kwestii nie ma reguły. Każdy człowiek jest inny. Decydując się nie dać mu drugiej szansy, idziesz na łatwiznę. Skreślasz go, nie dając mu szansy, by wybrał dobro i się poprawił. Kierujesz się egoizmem, bo Tobie łatwiej go skreślić niż postarać się zrozumieć i zaufać po raz drugi. Zapewne trafiasz na gorszych ludzi. Zapewne też sama nieświadomie odpędzasz od siebie tych lepszych. I zapewne - ponieważ uważasz, że ludzie, włącznie z Tobą, są źli - popuszczasz sobie cugli. Pozwalasz sobie na zło, bo "wszyscy są tacy". Idziesz łatwiejszą drogą, stajesz się taka jak wszyscy. Dajesz sobie przyzwolenie na czynienie zła (szeroko pojętego), bo przecież jesteś zła z natury, prawda? A właśnie, że nieprawda. Nie jesteś. Ten post był edytowany przez PrZeMeK Z.: 31.12.2007 20:32 -------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 25.09.2024 00:14 |