"prorok Codzienny" Dla Mugola..., ... czyli Empik&Mirriel przedstwiają.
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
"prorok Codzienny" Dla Mugola..., ... czyli Empik&Mirriel przedstwiają.
Zakohana w książkach |
14.01.2008 19:50
Post
#1
|
Szukający Grupa: Prefekci Postów: 473 Dołączył: 27.03.2007 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta |
Zobaczcie sami, co gotowy jest zrobić Empik, żeby ściągnąć jak najwięcej fanów Pottera w swoje progi!
Z pomocą użytkowników Forum Mirriel, z których zaszczytną funkcję zastępczego redaktora naczelnego objęła Toroj (której ff „Kolory Hogwartu” zostało wydrukowane w „Proroku”). Poza nią w zespole redakcyjnym znalazly się: Mithina, Serathe Arien Halfeleven, Semele, Kubiś i Susie, a za ilustracje odpowiedzialna byle Ellaine. Oto zdjęcia gazety(niestety, zbyt słabej jakości, wiec artykuły z niej przepisałam): 1 2 3 Nie taka wiedźma straszna. Na początku wydawał się, że powstały przed samym Bożym Narodzeniem Międzynarodowy Komitet Przyjaźni Czarodziejów i Mugoli będzie się zajmował głównie grzecznościową wymianą przepisów na świąteczne puddingi i rozdawaniem śpiewników z kolędami o gumochlonach. Tymczasem, tuż po Nowym Roku, przewodnicząca Komitetu, Ksantypa Valette, ostro wzięła się do roboty. Nowa organizacja stanęła przed wielkim wyzwaniem. Jak wszystkim wiadomo, pogwałcenie zasady tajności przez brytyjską czarownicę Joanne Kathleen Rowling sprawiło, że jakiekolwiek ukrywanie istnienia naszego świata zaczęła mijać się z celem. Grupy czarownic i czarodziejów zaczęły jawnie wychodzić na ulice miast. Mugole reagowali na nich różnie. Jedni uśmiechali się przyjaźnie, inni uciekali z krzykiem. Komitet powstał, by udowodnić tym drugim, że nie taka wiedźma straszna, jak ja malują. - Szeroko zakrojona akcja w wielu krajach świata ma trafić przede wszystkim do dzieci – stwierdza zabiegana Valette. – oczywiście wszystko będzie się kręciło wokół Harry’ego Pottera. To on jest najbardziej rozpoznawaną przez Mugoli czarodziejem od czasów Merlina. Zresztą łączymy to z premierą książki „Harry Potter i Insygnia Śmierci”. Komitetem nawiązał współpracę z salonami Empik i to właśnie w nich, w nocy z 25 na 26 stycznia 2008 roku będą odbywać się imprezy promujące przyjaźń czarodziejsko – mugolską. Okazuje się, że już od początków grudnia prowadzone były rozmowy z nauczycielami w rozmaitych szkołach magii. Tam, gdzie negocjacje zakończyły się powodzeniem, zostaną zorganizowane pokazowe lekcje zaklęć, mugoloznawstwa, transmutacji, eliksirów, zielarstwa i obrony przed czarną magią. Redakcja dowiedziała się, że w niektórych miejscach dyskusje miały bardzo burzliwy przebieg, a jeden z pracowników Wiedźmie Akademii w Toledo miał ponoć poszczuć przedstawicieli komitetu gryzącą gitarą. Czarodzieje postanowili także zademonstrować to, co w naszym świecie najpiękniejsze. Stąd popisy zaklęć w Empikach i specjalne pokazy czaru ognia przed nimi. Mugole nie chcieli być gorsi. Jako że prawdziwych zawodów quidditcha nie dało się zorganizować, ze względów bezpieczeństwa, postawili na konkursy multimedialne. Czy ktoś, kto nie umie latać na miotle, może pokonać hogwarckiego szukającego? Wszyscy goście – bez względu na to, czy przybędą z różdżkami, czy bez – będą mogli zmierzyć się w licznych konkursach. Znajomość inkantacji, receptur eliksirów czy szkolnych dziejów Harry’ego Pottera będzie w cenie. Poza tym, do redakcji dotarły informacje o konkursach plastycznych i szukaniu sobowtórów i szukaniu sobowtórów bohaterów powieści J. K. Rowling. Plotka głosi, że do jednego z Empików (Junior przy Marszałkowskiej) ma przybyć hogwarcka Tiara Przydziału zaklęta w lustrze. Nie udało się ustalić, dlaczego dyrektor nie zgodził się na wypożyczenie jej w normalnej postaci. Trójgłowy pies skutecznie zagrodził reporterowi „Proroka” drogę do gabinetu. Wiadomo natomiast, że odbicie osoby, która usiądzie przed lustrem będzie miało tiarę na głowie, Rzucono specjalne czary, dzięki którym każdy chętny dowie się prawdy o sobie. Gryffindor? Ravenclaw? Hufflepuff? Slytherin? Wszystko będzie widoczne w szkle i na pamiątkowej fotografii. Trzeba przyznać, że pomysł jest imponujący i zdołał nawet wywołać pewne kontrowersje wśród bardziej konserwatywnych czarodziejów. - Mugol Ślizgonem? Pani wybaczy, trudno sobie wyobrazić – powiedział nam wyraźnie wzburzony Lucjusz Malfoy. A jednak to możliwe. Członkowie Komitetu przypominają, że cnoty cenione przez Założycieli mogą się znaleźć w każdym człowieku. Czemu więc nie mielibyśmy udostępnić na jedną noc odrobiny magii tym, którzy nie maja jej na co dzień? Po przydziale będzie można wysłuchać wybranych fragmentów szóstego tomu, obejrzeć specjalne dekoracje i ustawić się w kolejce po pamiątkowe stemple w książkach. Producent czekoladowych żab obiecuje słodkie niespodzianki, a księgarnia esy i Floresy przebąkuje coś o okolicznościowych zakładkach. Niestety, nie udało nam się ustalić, co o działaniach Komitetu sądzi sam pan Potter. Nasz bohater jest nieuchwytny, z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, ze wyjechał na urlop na Kretę. Smemele Wydarzenia z kraju Z głębokim żalem zawiadamiamy, że za zasłonę śmierci odszedł ALBUS DUMBLEDORE Dyrektor Hogwartu, członek Wizengamotu, laureat Orderu Merlina Pierwszej Klasy i sławny pogromca czarnoksiężnika Grindewalda w 1945r. Pogrzeb odbył się na błoniach Hogwartu, a ciało spoczęło tamże w marmurowym grobowcu. *** Zaginęła CHARITY BURBAGE Nauczycielka mugoloznawstwa w Szkole Magii I Czarodziejstwa Hogwart, Ostatnio widziano ja w okolicach Wiltshire w towarzystwie nieznanego mężczyzny. Wszystkich posiadających informacje na temat miejsca jej pobytu porosimy o kontakt bezpośrednio z Ministerstwem magii. *** Nadal trwają poszukiwania panów OLLIVANDERA I FORTESCUE Sprzedawca różdżek oraz właściciel lodziarni zlikwidowali swoje sklepy na Pokątnej i tajemniczo zniknęli, gdy tylko oficjalnie ogłoszono powrót Tego, Którego Imienia nie wolno wymawiać. Ministerstwo będzie wdzięczne za wszelkie informacje o losie zaginionych. *** W najbliższym czasie odbędzie się ślub WILLIAMA WEASLEYA I FLEUR DELACOUR Niebawem w związek małżeński wstąpi para pracowników banku londyńskiego Gringotta. Pan Weasley, łamacz klątw, poślubi francuską czarownicę, absolwentkę Beauxbatons. Uroczystość zaplanowana jest na koniec lipca. Dwie Twarze Severusa Snape’a Nadal trwają poszukiwania Severusa S., alias „Księcia Półkrwi”, oskarżonego o zamordowanie dyrektora Hogwartu Albusa Dumbledore’a. Z naszych informacji wynika, że czlowiek ten był ostatnio widziany w okolicach Wiltshire, ale ministerstwo nie potwierdza tych informacji. „W terenie pracuje najlepszy zespół aurorów”, zdradził nam sam Minister Magii, Rufus Scrimegour. „Mogę zapewnić, że znaleźli już właściwy trop i żadnego z nich na pewno w Wiltshire nie ma”, dodał, podsuwając nam jedną z dobrze znanych purpurowych ulotek. Nie pozostaje więc nic innego, jak uwierzyć w te zapewnienia. Ministerstwo wie, co robi i robi, co może. Postanowiliśmy przybliżyć państwu życiorys Severusa Snape’a, po którego przeczytanie nie będziecie już tacy pewni czy sprawiedliwość ściga tylko przestępców. Severus Snape, lat 37, urodził się w mugolskiej dzielnicy Spinner’s End, jako syn czarownicy, Eillen Prince, i mugola, Tobiasza Snape’a. Jego ojciec tyranizował swoja czarodziejską rodzinę, więc mały Severus przebywał w domu jak najmniej i wychowywał się jak typowe dziecko ulicy. Świadkowie, do których dotarliśmy, twierdzą, że już wtedy wyglądem przypominał nietoperza. W szkole nie strącił nic ze złowrogiego uroku- był tajemniczym samotnikiem ze Slytherinu i dobrze znał się na najczarniejszej magii. Jednocześnie pozostawał prymusem, zwłaszcza w dziedzinie eliksirów. „Był jednym z moich najlepszych uczniów i należał do Klubu Ślimaka”. Dowiedzieliśmy się od aktualnego mistrza eliksirów, Horacego Slughorna. Czyżby były to tylko pozory skrywające mroczną duszę? Tuż po upadku tego, Którego Imienia Nie Wolno wymawiać, Severus Snape został oskarżony o bycie śmierciożercą i postawiony przed Wizengamotem. Wiemy, że miał Znak. Ale jako jedyny z oskarżonych nie został skazany, gdyż o jego niewinności poświadczył sam Albus Dumbledore, który w przyszłości miał zginać z jego ręki. Ironia losu? Czy aby na pewno? Przez następne szesnaście lat profesor Snape, ze świeżo zdobytym tytułem mistrza eliksirów, spędził na nauczaniu tego właśnie przedmiotu w lochach Hogwartu. „To był wredny, niesprawiedliwy, tłustowłosy dupek”, wyszeptał nam pewien uczeń, który wolałby pozostać anonimowy. „Severus był doskonałym rozmówcą, uwielbiał lukrecję i herbatkę Pani Minster”, usłyszeliśmy natomiast od jednej z nauczycielek. Czyżby znowu druga strona tego samego medalu? Dwie twarze tego samego człowieka? Nawet okoliczności rzekomo dokonanego przez niego morderstwa nie są jasne. „Widzieliśmy tylko, jak profesor Dumbledore spadł z wieży i walnął o ziemię”, szlocha nieznana jasnowłosa pierwszoklasistka.. „A profesora Snape’a nie mogło tam być, bo wydaje mi się, że widziałam go wtedy w Wielkiej Sali. Tylko on wygląda w tych czarnych szatach jak nietoperz.” „Jestem pewna, że to zrobił”, oburzyła się Dolores Umbridge, specjalna asystentka ministra magii. „Zawsze uważałam tego człowieka za podejrzanego i jako Inkwizytor Hogwartu wnioskowałam o jego zwolnienie. Niestety, profesor Dumbledore zastraszył mnie, powołując się na jakieś zapomniane szkolne prawo. Widać, gdzie zaprowadziło go to zaufanie do mieszańców i kryminalistów!” „Profesor Dumbledore wierzył temu, kto na to zasłużył!”, sprzeciwił się gajowy Hogwartu, półolbrzym Rubens Hagrid. „I zawsze nam, cholibka, pomagał, jak się źle działo. Ale jak Harry mówi, że to profesor Snape go zabił, to ja mu wierzę!, zdążył powiedzieć, zanim ponownie zalał się łzami. Czyżby po raz kolejny jedynym świadkiem tragicznego zdarzenia był Harry Potter? Postanowiliśmy zapytać go osobiście, jednak odmówił jakiegokolwiek komentarza. Ożywił się za to, gdy spytaliśmy, czy uważa, że Severus Snape zostanie schwytany. „Zapłaci za to!”, krzyknął, a jego uderzająco zielone oczy płonęły rządzą zemsty. Czy Złoty Chłopic ma zamiar wyruszyć z misją dopadnięcia rzekomego mordercy człowieka, któremu tak bardzo ufał? Czy dojdzie wreszcie do konfrontacji Wybrańca z Sami-Wiecie-Kim? Czy zło spotka duża kara? „Prorok Codzienny” będzie wiedział o tym w tej samej sekundzie, a może nawet wcześniej! Tylko pięć knutów za najbardziej sensacyjne wiadomości! Zostańcie z nami! Serathe Jaki jest skrzat, każdy widzi (artykuł sponsorowany przez W.E.S.Z) Ostatnio Zgredek zaangażował się w działalność pewnego stowarzyszenie, którego inicjatorką jest bliżej nieznana redakcji czarownica związana z najmłodszym synem niższego urzędnika w Ministerstwie Magii. „W.E.S.Z. jest dla nas bardzo ważna, proszę pani, sir! Zgredek miał szczęście, Zegredka uratował Harry Potter sir, a potem pomógł mu profesor Dumbledore. Ale nie każdy skrzat…”, wielkie, zielone oczyska zalśniły łzami. Czyżby pamiątka tragicznej przeszłości? Przez lata „Prorok Codzienny” starał się trzymać rękę na pulsie życia społecznego, wypełniając swą szczytną misję informowania czarodziei i czarownic o wszystkim, że ma kluczowe znaczenia dla szeroko rozumianej szczęśliwości magicznej Brytanii. Wbrew opinii krytyków. „Prorok Codzienny” nie jest ślepy na przemiany, jakie zachodzą w otaczającej nas wszystkich rzeczywistości. Dlatego też – świadomi ciążącego na nas obowiązku – witamina naszych łamach świergotnika szczęśliwych czasów, pierwszego skrzata zarobkowego! Nasz najlepszy i najbardziej utalentowany korespondent Rita Skeeter (wciąż gorąca pięćdziesiątka) z właściwą sobie bezpretensjonalnością (i zielonym, samonotujacym piórem) odkryje przed Wami, drodzy Czytelnicy, nieznane oblicze skrzata domowego. Drodzy Czytelnicy, każdy, kto spojrzy w te wielkie, wyłupiaste, zielone oczy, które wszystkim od razu przywiodą na myśl szmaragdowe źrenice Harry’ego Pottera, zrozumie że Zgredek – takie bowiem imię nosi nasz dzisiejszy bohater – ma w sobie potencjał prawdziwej gwiazdy filmowej. „Zgredek nie jest żadną gwiazdą!” – zaprzecza skromnie skrzat. – „Zgredek jest tylko skrzatem pracującym! Zgredek żadnej pracy się nie boi, proszę pani, sir!” My jednak wiem, z dobrze poinformowanych źródeł, że Zgredek jest skrzatem bardzo wybrednym. Krążą plotki, że odrzucił wartą stosy galeonów rolę Golluma, gdyż –jak twierdził – „nie wiązała się ona tak naprawdę z żadnym aktorskim wyzwaniem”. ”To nie prawda!” – protestuje nasza gwiazda, a wielkie, szpiczaste uszy falują zalotnie. – „zgredek jest uczciwym, lojalnym skrzatem, proszę pani, sir! Zgredek nie mógł zdradzić Harry’ego Pottera dla jakiegoś Froda!” Z kolei niektórzy znawcy skomplikowanych stosunków magiczno-mugolskich utrzymują, że do rezygnacji z udziału w konkurencyjnym Kanonie skrzat został zmuszono ze względu na swe niezwykłe podobieństwo do pewnego mugolskiego Polityka, Którego Imienia Lepiej Nie wymawiać, Jeśli Nie Chce Się Jechać Na Syberią W Poszukiwaniu Dziubdziubów Naśnieżnych. „To zwykła bzdura, proszę pani, sir!” – komentuje te spekulacje nasz rozmówca. Niezależnie do motywów tamtej decyzji, Zgredek na brak zajęć narzekać nie może. Jako znawca świata mugolskiego od –nomen omen- podszewki, udziela się tam jako konsultant w Tajnej Sieci Dla Tłumaczy z całego świata, którzy w pocie czoła przekładają opowieści o wyczynach Wybrańca na najróżniejsze języki. Najchętniej wspomina współpracę z autorem przekładu na język polski. „Ya trosze mowicz polsky” – chwali się, głaszcząc miłośnie przepiękne skarpetki: fioletową w pomarańczowe dirikraki i pomarańczową w różowe loszki – „Moya prapraprababczia była Polko”. Mithiana Wiadomość zza granicy Dyrektorzy Durmstrangu i Beauxbatons, Rufus Davidom i Olimpia Maxime, spotkali się wczoraj z Ministrem Magii w sprawi nowej reformy szkolnictwa. Nie wiadomo jeszcze, czy uda się bardziej ujednolicić system nauczania, ale zastępczyni madame Maxime zdradziła naszemu reporterowi, że są duże szanse na porozumienie stron. *** Australijska siedziba Banku Gringotta w Sydney doczekała się nowej sieci podziemnych korytarzy. „Pozwoli nam to przyjąć kilkuset klientów więcej, bez koniczności przenoszenia depozytów”, powiedział wczoraj dyrektor oddziału, Zengryd Anyss. Zapewnił też, że nowe skrytki są wyposażone w najnowocześniejsze zabezpieczenia na świecie. Siedziba główna w Londynie zaopatrzy się z nie na początku przyszłego roku. *** Czy mugolskie badania DNA zbliżają nas do odpowiedzi na pytanie, co sprawia, że jedni z nas rodzą się z darem magii, a inni nie? Główny Magomedyk Szpitala Świętego Munga, Andrea Bornes, opublikowała książkę, która ma udzielić odpowiedzi na ten temat. Czy jesteśmy bliscy przełomu? Okaże się już wkrótce. *** Awaria sieci Fiuu w Irlandii Północnej została najprawdopodobniej spowodowana błędnym użyciem zaklęć renowacyjnych – tak wynika z raportu sporządzonego przez Departament Transportu Magicznego. Dyrektor departamentu zapewnił naszego reportera, że naprawianie szkód powinno zakończyć się już dziś i transport będzie przebiegał bez żadnych komplikacji. Sport Sensacyjne zwycięstwo Chluby Portree nad Katapultami z Caerphilly! Ireneusz Plath złapał znicza w czterdziestej trzeciej minucie meczu, zapewniając swojej drużynie wygraną 210 do 90. To najkrótszy mecz w tym sezonie, a także osobisty rekord Platha *** Wielkimi krokami zbliża się Międzynarodowy Turniej Magicznych Szachów. W tym roku zawody odbędą się w Glasgow, a w eliminacjach weźmie udział ponad pięciuset czarodziejów. Gościem specjalnym będzie Jurij Krishenko, pięciokrotny zwycięzca turnieju, światowy rekordzista (dotąd nie pobity rekord z 1976 roku – zwycięstwo w 4 minuty, 13 sekund) *** Markusa Frosta, gwiazdę i bohatera kilku ostatnich sezonów w barwach Strzał z Appleby, w przyszłym roku czeka transfer do Wędrowców z Wigtown. Czy doprowadzi nową drużynę do zwycięstwa? To się okaże. *** Oliver Wood po rocznej przerwie z powodu rodzinnych („Prorok Codzienny” donosił kilka miesięcy temu o śmierci jego matki) powrócił do treningów z kolegami ze Zjednoczonych z Puddlemere i przygotowuje się do eliminacji w Brytyjskiej Lidze Quidditcha. *** Dwutygodniowe zgrupowane narodowej reprezentacji Irlandii zakończy się meczem towarzyskim z reprezentacją Portugalii. Przez kilka ostatnich lat spotkania obu zespołów kończyły się zwykle zwycięstwem Irlandczyków – jak będzie tym razem, przekonamy się już niedługo. Tabela rozgrwek Quidditcha Tabela wyników po dziewiatej kolejce Brytjskiej Ligi Quidditcha Dowcipy* Dziesięć niezawodnych oznak, że twoje dziecko jest czarodziejem: 1. Wchodzi do pokoju spowity w obłok fioletowego dymu. 2. Mówisz: „A trawnik to się niby sam podleje?”, po czym wyglądasz przez okno i stwierdzasz, że rzeczywiście. 3. Załapali go na kradzieży kijanek w sklepie zoologicznym 4. Zmienia ołów w złoto, ale żeby wyrzucić śmieci, to go nie ma, prawda? 5. O Halloween mówi „Rozrywka dla amatorów” 6, Zgadza się, że powinni zabronić MagiaMarktów 7. Ma dwanaście lat, a już umawia się z Gwyneth Paltrow. 8. Nosi złotoczerwone satynowe szaty – i zaczynasz się modlić, by był czarodziejem 9. Jego praca domowa zeżarła wam psa 10 Zamyka się w łazience i – sądząc po odgłosach – poleruje różdżkę. *** Pierwszoroczni w Hogwarcie dostali zadanie z okazji Dnia Nauczyciela. Mieli narysować swojego ulubionego nauczyciela. Mały Johny narysował profesora Snape’a. nauczycielka, nieco zdziwiona, pyta: - Ależ John, dlaczego akurat profesor Snape? - Bo mam tylko czarną kredką, pani profesor. *** Ron siedzi na skraju Zakazanego Lasu zasypując dołek, kiedy nadchodzi Hermiona. - co robisz, Ron? - Parszywerk umarł. – odpowiada Ron, nie odwracając głowy – Właśnie go grzebię. - To bardzo duża dziura jak na szczura, nie uważasz? – dziwi się dziewczyna. - to dlatego, że jest wewnątrz twojego głupiego kota! *** Harry do Luny: - Luna, nie mogę znaleźć herbaty! - Och, ty beze mnie niczego nie jesteś w stanie zrobić. Herbata jest w Bieliźniarce w puszcze po paście do butów z nalepką „cyjanek”. *** Przychodzi Sami-Wiecie-Kto do uzdrowiciela i mówi: - mam straszny problem. Mój najlepszy śmierciozerca, Lucjusz Malfoy, myśli, że jest smokiem. - Ile to trwa? - Trzy miesiące. - to dlaczego przychodzi pan dopiero teraz? - Bo do wczoraj zjadał tylko aurorów. Ogłoszenia Drobne Skrzatkę, czystą, bez nałogów, przyjmę do opieki nad dziećmi. Może być też troll. Jacyna Oakley *** Szczeniaki oddam w dobre ręce. Trzygłowe po ojcu. Rubens Hagrid *** Znaleziono koto rasy zieleniec szorstkofutry. Do odebrania u Arabelli Figg w Little Whinging *** Miotłę wyścigową, powypadkową tanio sprzedam. Wiadomość w pubie „Pod Wodnikiem”. *** Zaginął mały zielony kotek, do którego przywiązana była moja córeczka. Pomocy. Hermenegilda Voshtyck *** Pan śmierciożerca, który zgubił maskę w moim ogródku, może ją sobie odebrać w Londyńskim Oddziale Biura Rzeczy Znalezionych na ulicy Kornikowej 13. A. Moody. Wiersze Hej tam, gdzieś, w kącie boiska Wsiadł na miotłę i ja iska Gracz – nowicjusz w tej dziedzinie Chyba tłuczek go nie minie Reszta dawno poleciała O swym nowym graczu zapomniała A on chwycił się wikliny Ledwo zdąża za drużyną Hej! Hej! Hej, w Quidditcha Dajcie zagrać i wypuście znicza! Leć, leć, leć na kiju I do bramki kafla wbijaj! Hej! Hej! Hej, w Quidditcha Dajcie zagrać i wypuście znicza! Leć, leć, leć na kiju I do bramek wbij, wbij, wbij! Wody, wody, wody, wody dajcie Gracza szybko polewajcie Jak go z miotły tłuczek zrzucił To do zmysłów nie powrócił. Żal, żal, za chłopczyną Za tą jego senną miną Magomedyk wpadł z noszami Już chłopięcia nie ma z nami. Hej! Hej! Hej, w quidditchu Wciąż kontuzję nazbyt łatwo jest zaliczyć! Leć, leć, leć roztropnie Bo cię tłuczek jeszcze kopnie! Hej! Hej! Hej, w quidditchu Wciąż kontuzję nazbyt łatwo jest zaliczyć! Leć, leć, leć roztropnie Bo ci tłuczek kop, kop, kop! * niektóre pominęłam, gdyż znajduja się w „Magic Jokes Room” Ten post był edytowany przez Zakohana w książkach: 15.01.2008 17:24 -------------------- |
PrZeMeK Z. |
14.01.2008 23:12
Post
#2
|
the observer Grupa: czysta krew.. Postów: 6284 Dołączył: 29.12.2005 Płeć: wklęsły bóg |
Cicho, nie chciałem ludzi straszyć. Teraz będą przeszukiwać wzrokiem tekst z myślą "O Boże, które z tych zdań to wielki spojler?"
-------------------- Hey little train, wait for me I once was blind but now I see Have you left a seat for me? Is that such a stretch of the imagination? |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:11 |