Lexa, Mów Do Mnie Lexa
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Lexa, Mów Do Mnie Lexa
MalaKropa |
![]()
Post
#1
|
![]() Kafel Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 14 Dołączył: 02.01.2008 Skąd: z domu? Płeć: Kobieta ![]() |
Witam wszystkich serdecznie! Jestem nowa na forum, ale nie proszę tym samym o wyrozumiałość. Krytyka jest nawet mile widziana.
Wklejam, może się spodoba i będziecie chcieli kontynuacji. Krótko, ale będzie dalej, jeśli zechcecie. Prolog Mój pamiętnik, phhiii.... Dostałam go na gwiazdkę, i nie wiedziałam do końca po co on mi jest potrzebny. Teraz, siedząc w domu w wakacyjna noc, w którą powinnam być na imprezie, znalazłam go w kufrze szkolnym, i postanowiłam opisywać moje życie. Jak na razie siedzę w domu, i zastanawiam sie dlaczego. Moja najlepsza przyjaciółka, Eliz Tes, mieszkająca tylko 2 domy dalej, wyjechała z rodzicami nad morze. Ale zapomniałam się przedstawić, jestem Alexis Volgin, mam 16 lat, mieszkam z rodziną w domku przy Zheeviets 182 w Vauxhall w Anglii, tak dla jasności. Jestem, i całe szczęście, najstarszą z 4 dzieci w tym domu. Moja mama, Paola von Volgin, jest panią domu, ale kiedyś pracowała w Ministerstwie w wydziale Mikstur i Eliksirów. Za to mój tata, Torson von Volgin, jest, i tu cały problem, Ministrem Magii. A ja wam nie powiedziałam? To już mówię. Jestem czarownicą, że się tak wyrażę. O moim rodzeństwie nie ma co wspominać, podam tylko że Aleksander ma 15 lat, Emilly 10 a Samuel 6. Jesteśmy hałaśliwą rodzinką, dlatego mamy duży dom, aby każdy miał swoje pokoje i nie narzucał się innym. Dom odziedziczyliśmy po babcie mojego ojca, Pandorze von Volgin, która była wielką czarownicą. Ja sobie to "von" odpuszczam, kiedy się przedstawiam, żeby koledzy mnie traktowali jak równą sobie. Dom jest stary, ale remonty się już odbyły i wróciły jego lata świetności. Ja posiadam 3 pokoje i łazienkę. Nie wiem po co budowano kiedyś tak duże domy, ale teraz jest to przydatne. Uwielbiam swoje pokoje, kiedyś mieszkała w nich babka Pandora i czuje że nadal jest w tych murach, chociaż jeszcze jej nie spotkałam. Naprawę nie wiem po co mi ten pamiętnik, ale będę go prowadzić, zobaczymy co z tego wyjdzie. Teraz idę spać! CDN -------------------- ![]() "- Crucio! Cóż za pewność siebie. Ja ci dam owszem! – Czerwone oczy Voldemorta zalśniły słusznym gniewem. - Jasna cholera, uderzyłem się w głowę – oznajmił Severus, kiedy się już, sponiewierany, podniósł. " "Zmiana diety" Kitiara uth Matar "-Hermiona i Severus zakochana para kiedy nikt nie patrzy idą bara-bara." "Miłość nie wybiera, czyli wielokąt xD"-Sav |
![]() ![]() ![]() |
Deletrix Mordvered |
![]()
Post
#2
|
![]() Tłuczek Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 34 Dołączył: 27.10.2007 Skąd: Z Królestwa Zołz Płeć: Kobieta ![]() |
Oświadczenie: Nie będę owijać w bawełnę. Szczerość do bólu.
Zatrzymałam się w połowie czwartego rozdziału (?), gdyż nie dałam więcej rady. Trochę dziwi mnie fakt istnienia prologu. W pamiętnikach są prologi? Zacznijmy od rzeczy, które mi się nie spodobały. Mam na myśli między innymi błędy. W ulu roi się mniej pszczół niż błędów w twym dziele. Nie będę jednak przytaczać wszystkich, gdyż ktoś może uznać to za nietakt z mej strony. Styl zwalił mnie z krzesła i to nie z powodu swego kunsztu, a… płytkości. Pamiętniki są interesującą formą i nie wiem, może to ja mam jakiś awers do Pamiętniczków Księżniczek? Gdy tata wrócił wieczorem, mama nic mu nie wspominała że tak długo mnie nie było. Przed ,,że’’ stawiamy przecinek! To dziecko w podstawówce wie! Przynajmniej te wykształcone. A ty popełniasz to przestępstwo wielokrotnie. Z resztą był bardzo zmęczony i na dodatek czymś bardzo zdenerwowany. W tym wypadku ,,zresztą’’. Siedział tam do późna w nocy, mam tylko pukała parę razy, czy nie jest głodny, a on zbywał ją że później. Mama? To zdanie, ogólnie mówiąc, to majstersztyk. Czekałam, żeby wyszedł, ale się nie doczekałam. Tragedia. Zerwałam się rano, z nadzieja że spotkam ojca, była 8. Zerwałam się rano z nadzieją, że spotkam ojca. Była godzina ósma. SŁOWNIE LICZBY! Tylko daty się odpuszcza. Na dole spotkałam mamę, powiedziała że tata właśnie wyszedł. Czyli będą czekać na niego wieczorem. Miałaś chyba na myśli: ,,do wieczora’’. Hej kuzynku! To kiedy do nas wpadniesz? Wiesz że musimy pogadać?! Już ty mi się nie wywiniesz! Mama pytała dlaczego nie przyszedłeś wczoraj ze mną, wymyśl coś dla niej, wazeliniarzu! Powiedziałam tylko że nie mogłeś. Już cię "cioteczka" dorwie w swoje szpony, "ty mój chuderlaczku, ty"! P.S. Wiesz że jak nie przyjdziesz dzisiaj to ja cię dorwę!! I marny twój los! Lexa, Emilly obok i jej ożywione laleczki ZWROTY: CIĘ I TY W LISTACH WIELKĄ LITERĄ! Spojrzał na mnie swoimi bursztynowymi oczkami, jak by czekając na polecenia jakby -Znajdź tego włóczęgę, Brayana. Odstrasz biedne dziewczyny, jeśli jakieś będą. I pamiętaj, wróć z odpowiedzią, bo jego przecież nie stać na sowę, prawda? Po myślniku spacja się zawieruszyła. Kilka razy. Kilkakrotnie? Non stop? Spojrzał na mnie swoim mądrym wzrokiem, kiwną tylko główką i już go nie było na moim ramieniu. kiwnął Stałam dłuższą chwilę, patrząc w którym kierunku leci. Przed ,,w którym’’ przecinek. -Brayan już odpisał-zapytała Emilly. Nie widzę znaku zapytania, który wskazywałby, że owa wypowiedź jest pytaniem. -Nie, bo wrócił by i Aegolius. A jego nie ma.-odpowiedziałam zajęta odczytywaniem listu. *patrzy z niedowierzaniem* *zez* - Nie, bo wróciłby i Aegolius. A jego nie ma - odpowiedziałam zajęta odczytywaniem listu. Przykro mi, ale dopóki nie znajdziesz BETY nie będę czytać dalej. Błędy rażą moje biedne, zmaltretowane już oczy. A pisanie tego komentarza zmęczyło mnie strasznie. BEEEEETAAAA!!! *histeria* Przykro mi, że komentarz nie jest pozytywny. Pracuj nad stylem, znajdź betę i może coś z tego wyjdzie. Chciałam przeczytać coś ciekawego i zachwycać się genialnością tekstu, ale nie wyszło. Ostudziłaś mój zapał. Z uszanowaniem Della Ten post był edytowany przez Deletrix Mordvered: 27.02.2008 23:51 -------------------- Analizy Spółki z Ograniczoną Odpowiedzialnością - SZOO
,,Prawdziwego Krukona można rozpoznać na pierwszy rzut oka. Nie po naszywce na szacie, o nie! Wystarczy sprawdzić, czy podejrzany o krukoństwo osobnik ma podkrążone oczy. To jeden z symptomów. Cóż, żaden godny następca światłej Roweny nie oprze się urokowi ksiąg, a czymże przy płonącej lampie wiedzy niknące w woskowej kałuży płomyki świec?'' Bezsenność, Este ![]() |
![]() ![]() ![]() |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 16.05.2025 06:16 |