Czy Polacy Darzą Sympatią Inne Narodowości?, Jeśli coś takiego było - out!
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Czy Polacy Darzą Sympatią Inne Narodowości?, Jeśli coś takiego było - out!
kObra. |
01.06.2008 20:22
Post
#176
|
Czarodziej Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 928 Dołączył: 15.08.2006 Płeć: Kobieta |
Wyczytałam, że Polacy coraz bardziej lubią swoich sąsiadów. (Czechy, Słowacja, etc.) A jeszcze kilkanaście lat temu darzyliśmy ich niechęcią. Nadal jednak najlepiej myślimy o Amerykanach (w rankingu zajmują pierwsze miejsce - 58% ankietowanych).
Najwięcej antypatii wzbudzają w nas Romowie - 60% badanych. Polubiliśmy tych sąsiadów, za którymi tradycyjnie nie przepadaliśmy. W latach '90 Litwini i Niemcy wzbudzali w nas prawie dwa razy więcej uczuć negatywnych niż pozytywnych. Dziś jest zupełnie inaczej. A jak to jest naprawdę? -------------------- she wolf.
|
Katon |
11.06.2008 10:35
Post
#177
|
YOU WON!! Grupa: czysta krew.. Postów: 7024 Dołączył: 08.04.2003 Skąd: z króliczej dupy. Płeć: tata muminka |
Polacy nie szli 600 lat temu na żadne krucjaty. I mają tolerancje we krwi, co właśnie jest przyczyną tego, że mamy sporo zabawnych uprzedzeń, czasem nawet przechodzących w jakąś tam wrogość. Ale tak to jest, jak się gości u siebie pół świata, w tym cały jeden naród przez tyle wieków. W Polsce mamy antysemityzm, bo mieliśmy też Żydów, a między sąsiadami zawsze będą waśnie. Europa pozbyła się ich wieki temu, my ich przyjęliśmy i teraz musimy wysłuchiwać jacy to jesteśmy nietolerancyjni. Może mamy prawo, bo wykazaliśmy się tolerancją, kiedy za to trzeba było zapłacić jakąś cenę, a nie tylko podpisywać zbiorowe apele jakichś kretynów z tytułami profesorskimi.
A religie wcale nie ulegają jakimś oczywistym i zdefiniowanym wspólnym prawom rozwoju, bo (aż wstyd gadać takie truizmy) istotna jest też treść religii. Jej jądro, że tak powiem. Każda zatem przechodzi swoją własną, wyjątkową i raczej niepowtarzalną drogę, w wszelkie analogie są raczej dorabiane trochę na siłę. A w krucjatach nie chodziło o żadne nawracanie mieczem, tylko o odbicie Ziemi Świętej z rąk Turów, którzy w przeciwieństwie do Arabów zaczęli prześladować chrześcijańskich pielgrzymów. Ale i tak nikt o tym nie wie i nikt tej wiedzy nie przyswaja, więc nie wiem po co zadaję sobie trud. |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.09.2024 06:11 |