[muzyka] Klasyka, muzyka klasyczna / poważna
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
[muzyka] Klasyka, muzyka klasyczna / poważna
Fauna |
13.02.2006 21:38
Post
#1
|
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 80 Dołączył: 13.02.2004 |
Na forum zdecydowanie królują rock i metal, czasem są jakieś przebłyski reggae, czy nieśmiałe wychylenia jazz'u Nie ma jednak tematu o muzyce o najdłuższym "stażu", od której wszystko się zaczęło... Mało kto wie, że pytaniem tak samo "trudnym", jak "Co było pierwsze - kura, czy jajko?" jest pytanie "Co było pierwsze - rytm, czy melodia?"; albo, że "dyskoteki" renesansowe odbywały się przy akompaniamencie gęśli, dudów i piszczałek Czy ktokolwiek z Was słucha muzyki poważnej?
-------------------- "Połowy z was nie poznałem i w połowie tak dobrze jak bym chciał. A mniej niż połowę chciałbym znać choć w połowie tak dobrze jak na to zasługują."
/Bilbo Baggins/ (\__/) This is Bunny. Copy Bunny into (O.o ) your signature to help him (> < ) on his way to world domination |
Miętówka |
13.02.2009 17:21
Post
#2
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 558 Dołączył: 08.02.2007 Skąd: z górnej półki Płeć: arbuz |
Dobra, może moje pytanie bardziej pasuje na TS gdzieś, ale dobra, zapytam tu:
Czy ktoś może napisać mi o Salierim niżWikipedia? Bo mam pracę na Historię Muziki: Najbardziej interesaujący kompozytor. Uzasadnij swój wybór. Żeby nie było: Poradzę sobie bez tego, ale byłoby miło dowiedzieć się czegoś nowego o Salierim, którego większość z nas zna jako człowieka, kltóry zabił Mozarta. Skąd te oskarżenia? Gdzie dowody? Sztura Petera Shaffera? Słowa wsadzone Salieriemu w usta przez reżysera? Też mi coś. (biała czcionka) Więc proszę o pomoc. QUOTE Aktualnie zbieram pieniądze na Wszystkie dzieła Chopina Nie wierzę, że to napisałam. Ostatnio mam fazę: Nienawidzę muzyki Chopina, nienawidzę romantyków, nienawidzę wszystkich Polaków, którzy przebywali w Paryżu w XIX wieku. A przede wszystkim nie mogę wytrzymać tych wszystkich filmów "biograficznych" o Chopinie, w których pierwsze dwadzieścia minut zajmuje okres przed powstaniem listopadowym, a następne półtorej godziny - czas po powstaniu (może trochę przesadzam, ale tak to mniej więcej wygląda). Może i pierwsza połowa jego życia nie była specjalnie bogata jeśli chodzi o twórczość, ale to wtedy Chopin poznał to wszystko, co potem miało ogromny wpływ na jego późniejsze utwory. Krotko mówiąc mam dość umierającego Fryderyka Chopina na ekranie, na scenie, czy gdziekolwiek indziej. W ramach odstresowywacza idę obejrzeć Teatr Telewizji... "Lato w Nohant". Ten post był edytowany przez Miętówka: 13.02.2009 20:05 -------------------- "In the Internet nobody knows you're a dog"
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 27.09.2024 12:16 |