8 Częśc Hp, A może jednak się jej doczekamy...
oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
8 Częśc Hp, A może jednak się jej doczekamy...
Hermiona1900 |
24.12.2007 21:07
Post
#1
|
Prefekt Naczelny Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 518 Dołączył: 10.06.2006 Skąd: ja to znam?? Płeć: Kobieta |
A nie wiem, czy słyszeliście, ale ja wczoraj w słyszałam, w radiu (na Esce, wow), że Rowling zastanawia się nad napisaniem 8 części. Ma to być dalszy ciąg nauki w Hogwarcie, ale nie Harry'ego i jego znajomych, tylko dalszych pokoleń. Jednak ma zamiar tą następną część napisać za parę lat, kiedy będzie na to mogła spojrzeć z dystansem - na pomysły z dnia na dzień patrzymy inaczej, niż za jakiś czas... ciekawe, co z tego wyjdzie...
-------------------- Gryffindor
KLL |
Hagrid |
02.11.2012 12:36
Post
#2
|
Historyk Forumowy Grupa: czysta krew.. Postów: 1222 Dołączył: 05.04.2003 Skąd: Szczytno/Olsztyn (Apliakcja Radcowska) Płeć: Mężczyzna |
Miałem na względzie to przeświadczenie że nawet jednostki rzeczywiście wynaturzone takie jak Stalin, mogły doczekać się potomstwa. Wyżej wymieniony miał zresztą 2 żony, chyba obie popelniły samobójstwo. Syn skończył marnie bo ojcu nie chciało się oddać na wymianę ktróregoś z licznie posiadanych generałów niemieckich. Mówiąc krótko, uczucia uczuciami a życie życiem. Zresztą zawsze widziałem że Voldemoert to człowiek który wybiera swoją ścieżkę a nie demon wcielony, cały jego wizerunek to tylko finlany akord długiego życia. Voldemoert podróżował ze 2 dekady po świecie w poszukiwaniu wiedzy i sławy, którz wie z kim wtedy był, jakie były jego pragnienia i wizje, kto wie jaki wtedy był. Zdolność do zabójstwa nie czyniła go jeszcze najbardziej wynturzoną jednostką na świecie, nie od razu. Ba, wątpię czy nawet przychodząc do Hogwartu z poropozycją zajęcia posady nauczyciela był już tak wynaturzony żeby zupelnie wyizolować się od społeczeństwa. Miłość to jedno, a pożądanie, pragnienie poklasku, podziwiu, nawet akceptacji...wiele by mnie można wymieniać.
Nie, nie widzę żadnego powodu by Voldemoert nie mógł mieć syna, swoją drogą faktycznie Voldemort moim zdaniem jako postać balansuje na granicy czystego symbolu i zdeprawowanego człowieka. Jakkolwiek by nie bylo nie uwązam by przez jakieś 40 lat lat jego życia zajmowało go wyłącznie mordowanie każdej napotkanej osoby. Uważam że przez te dwadzieścia lat po zakończeniu ciągle chodziło mu po glowie jak powrócić do Hogwartu, zadziwić świat i przejąć szkołę by szerzyć swój punkt widzenia, swoją ideologię, ale nadal w ramach starego systemu, nei w jakiejś ciemnej świątyni zła pełnej czasek piszczeli i trupów. A to dalsza część jego życia to najobrzydliwszy możliwy syf i wynaturzenie to już nieco inna historia. Posiadanie choćby czastkowo cech ludzkich nie pozbawia żadnej postaci sensu. Tak jak nie pozbawia sensu postaci Lucyfera to że był aniołem ani też przydawanie cech ludzkich Stalinowi nie wypacza jego jednoznaczego wizerunku. Pod jego sztandary przyszło dostatecznie wielu zdrowych na umyśle ludzi by uznać że nie zajmowały ich wyłącznie sabaty na cmentarzach, a wygląd jest sprawą dużo późniejszą, nic mi nie wiadomo o tym by od początku Voldemoert zajmował się upodobniem do węża czy besti, wyglądał tak, owszem, w Noc Duchów idąc zabić Potterów, ale to był już koniec jego drogi. -------------------- Dobro zawsze zwycięża, bo zło niszczy się samo!
|
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 01.11.2024 02:11 |