Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Królewicz i żebrak, takie tam....

Katon
post 05.06.2003 14:22
Post #1 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka




Zawsze byłem najlepszy. Nie było to efektem ćwiczeń, nauki czy pracy nad sobą, nic z tych rzeczy. Takim trzeba się urodzić. Pięknym i zdolnym. Nieszczęścia po prostu mnie omijały, a okazje same cisnęły przed oczy. Grzechem byłoby ich nie wykorzystywać, a powiem wam w sekrecie, że i tak wielu nie wykorzystałem. Nie chciało mi się. Mogę sobie teraz wyobrazić wasze miny drodzy czytelnicy. Myślicie sobie pewnie "co za pieprzony bufon", "inni muszą go nienawidzić", "zasrany narcyz".....Mam rację? Na pewno. Tyle, że jesteści w błędzie. Poza licznymi talentami i urodą los obdarzył mnie też miłą powierzchownością i niebanalnym wnętrzem. Jestem sympatyczny i wrażliwy, umiem pociszyć i dochować tajemnicy, można mi zaufać, mam swoje zasady.....Jest mnie za co lubić i jestem lubiany. Nawet przez tych od których byłem lepszy. Nawet przez tych, którzy zarywali noce ucząc się matematyki na spradzian z którego dostawali dopy. Ja zawsze miałem piątki. Lubili mnie też Ci, którzy byli brzydcy i nieśmiali. Którym natura poskąpiła pięknych szat i skazała na wieczne pozostawanie w cieniu. W cieniu takich jak ja....Wiecie co jest w tym najdziwniejsze? Oni wiedzą, że powinni mnie nienawidzić. Wiedzą, że jestem idealnym obiektem na wyładowanie ich frustracji, tyle, że ja też o tym wiem. Od zawsze wiedziałem. To dziwne uczucie, ale czułem że jestem im coś dłużny. Pomagałem im jak mogłem już w wieku wczesnodziecięcym, kiedy jako przywódca grupy bawiącej się w piaskownicy miałem możność decydowania kto będzie się z nami bawił a kto nie. Pomagałem w szkole, kiedy bali się odezwać do dziewczyny albo poprosić o coś nauczycielkę. Pomagam dalej. Mam dług do spłacenia tym, którzy nie mają moich możliwości i talentów. Piszę to wszystko jako swego rodzaju wstęp do historii, którą chcę wam opowiedzieć. Ku zadumie i przestrodze.....


No i będzie dalszy ciąg pewnie niedługo.
Informuję, że nie jestem narratorem i nie identyfikuje się z nim. Proszę tego nie interpretować jako jakieś osobiste wynurzenia....
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Closed TopicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
ikar
post 05.06.2003 14:58
Post #2 

Mały człowieczek...


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 368
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: Wawa :D

Płeć: Mężczyzna



Ha ha ha - i napewno ten gość też jest bardzo skromny biggrin.gif biggrin.gif biggrin.gif

Katon trochę literówek - przeedytuj - i odstępy między trzykropkami a nowymi kwestiami.

a poza tym - patrz wyżej do posta matoosa smile.gif


--------------------
"At least we had a chance to say... Goodbye"
Nie ma opowiadań doskonałych - są tylko takie, w których jeszcze nie znaleziono błędów... (albo już je poprawiono :D)
Tolerancja, Wolna wola, Miłość (:)), Optymizm :)
Największe polskie forum RPG by Forum: Strefa Forumowych RPG ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Katon   Królewicz i żebrak   05.06.2003 14:22
matoos   Hmmm... Jak dotąd wygląda średnio ciekawie. Hi...   05.06.2003 14:50
ikar   Ha ha ha - i napewno ten gość też jest bardzo ...   05.06.2003 14:58
Abaska   Ech, a ja to piorsza pzecytalam, o! Ale mi...   05.06.2003 15:36
Megan   Twój ff jest bardzo realistyczny. Niektórzy rz...   05.06.2003 19:19
Egwadien   Katon=> udowodniles, ze nie ma idealow

Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 15.05.2025 01:20