Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Stynide (zak)

Sir Momo Mumencjusz Mum
post 09.05.2003 19:29
Post #1 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 154
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z Warszawy




PROLOG

Był perfekcjonistą. Każdy jego ruch był bezbłędnie wyliczony. Nie pozwalał sobie na żadne błędy. Był uważny. Zwracał uwagę na każdy szczegół. Na każdą zmianę w otoczeniu. Był inteligentny. Wiedział, na co się porywa. Znał konsekwencje każdego swojego gestu. Był cierpliwy. Zbliżał się powoli. Nie śpieszył się. Rozumiał co będzie, gdy popełni najmniejszy błąd. Był łowcą. Jego sprężysty krok wydawał równe, niezbyt głośne odgłosy. Był wojownikiem. Zbliżał się do końca. Wyciągnął powoli miecz. Był przeznaczeniem. Przybył tu, by zmienić przyszłość i teraźniejszość. Był u celu. Podniósł broń. Najlepsza stal, z której była wykonana, zalśniła w blasku diamentowej rękojeści. Był najlepszy. Przygotował zamach. Płynnym ruchem wbił miecz w miękkie ciało. Oczy ofiary nagle otworzyły się, emanując zielonkawą poświatą. Był zaciekawiony. Jasnozielone oczy zaczęły zmieniać barwę. Zaczęły ciemnieć. A ze środka powoli wydzierała się jaskrawa żółć. Był mądry. Umiał rozpoznać rzucony czar. Był zaniepokojony. Barwa z oczu zaczęła rozchodzić się na resztę ciała. Żółte światło zaatakowało pomieszczenie. Brylanty na rękojeści nie wytrzymały natężenia i zaczęły powoli się topić. Był przerażony. Żółta barwa okrywała już całe pomieszczenie. W jednej chwili zmieniła kolor na niebiesko różowy. Był martwy. Wielki wybuch wstrząsnął wyspą. Nie pozostał z niej żaden kawałek. Przestał być...



W innym czasie, w innym miejscu


- Obrót! Cięcie! Obrót! Blok! Cięcie! Cięcie mówię! Nie zostaniesz stynide, w taki sposób! Musisz wykorzystać najmniejszą część sekundy! Jeszcze raz! Cięcie! Blok! Cięcie! Obrót!...

Słońce chowało się za horyzontem. Bezchmurne niebo powoli przybierało czerwonawą barwę. Robiło się coraz ciemniej...

Ten post był edytowany przez Sir Momo Mumencjusz Mum: 10.05.2003 10:28


--------------------
W imię Moda, bezczelnym nabijaczom wieczny przynosimy odpoczynek! Amen.

jam ci on gdyżeś aniele wzbił się księżyc świeci w jeziorze pluskają ryby i do tego wcale idę i widzę i słyszę i tak dalej bo w końcu zaiste przeszłość przepowiedziana przeznaczeniem jest zawsze ten obcy co jeździł koleją w armacie widziany huk raz za razem niby on nie ja wy amen

To ja ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Closed TopicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Sir Momo Mumencjusz Mum
post 09.06.2003 18:59
Post #2 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 154
Dołączył: 06.04.2003
Skąd: z Warszawy




Part VII


Niepozorny cień przemknął przez jasno oświetlony dach. Było już niemal południe i słońce, mimo, że jeszcze pięło się w górę, to powoli sięgało szczytowej fazy. Właściciel cienia płynnym ruchem przeskoczył na kolejny dach, przeturlał się kawałek, i pobiegł dalej. Chowając się za wszelkie możliwe występy, kominy czy anteny satelitarne sprawiał wrażenie, iż nie chce zostać zauważony nawet przez przypadkowego widza. Jednak gdyby znalazł się takowy byłby zafascynowany jego ruchami, przypominającymi taniec. Taniec Wojny...
Był to Mitshef - najnowszy sprawca zamętu na ziemi. Miał dwadzieścia osiem lat, i na tyle wyglądał. Ubrany na czarno, z powiewającym płaszczem zza którego wystawała klinga miecza, i opaską na czole w pełni wyglądał na superbohatera, za którego się uważał. Ten miecz był jego skarbem. Dostał go od Giza, Obserwatora Giza. Giz był jego przewodnikiem. Jego mentorem. Jego Nauczycielem. Jego ojcem. I jego władcą. Giz był tym, kto zaopiekował się nim, gdy jego prawdziwi rodzice zostali zabici. Nauczył go wielu rzeczy. Nauczył go walczyć. Nauczył go przemieszczać się. Nauczył go też prawdy. Prawdy o świecie, który Giz, Obserwator Giz znał od jego początków. Świata pełnego zła. Pełnego kłamstwa. Pełnego obłudy. I Przeznaczenia...
Giz był Stary. Bardzo stary. Liczył sobie przynajmniej trzydzieści dwa tysiące lat. Giz był Obserwatorem. On Widział. Widział wszystko, i wszystkich. Zaopiekował się Mitshefem gdy tylko zrozumiał, że on jest wcieleniem dawnego Wojownika Przeznaczenia. Opowiedział mu wszystko. I nauczył. Teraz kierował nim. Giz był neutralny. Nie powinien opowiadać się za jedną ze stron. jednak zrobił to. Z konieczności. Giz też się kiedyś urodził. Jeszcze za czasów magii i magicznych stworzeń. Był synem jednego z najpotężniejszych magów i jego magicznego chowańca. Ale Giz, Obserwator Giz, nie był jedynakiem. Miał brata. Władcę Pogody. Brata, który został wyklęty, a jego imię zostało zapomniane. Brata wrzuconego w otchłań Przestrzeni. Albo przestrzeń Otchłani. Brata, który wystąpił przeciwko Staremu Prawu. Prawu Przeznaczenia... Jednak podczas jednej z wojen magów Bramy Otchłani, albo Przestrzeni zostały naruszone. Zwaśnieni magowie w ostatniej chwili, łącząc swe moce zdołali powstrzymać setki skazańców przed zniszczeniem ziemi. Jednak ponowne zamknięcie Bram pociągnęło za sobą utratę zdolności magicznych. Rozpad cywilizacji. I zaburzenie Przeznaczenia. Jednak świat trwał. I trwa do dzisiaj. Giz był mądry. To była jego cecha rodzinna. I jego brat był mądry. Nie atakował ziemi po wydostaniu się ze swego więzienia. Ukrył się. I przeżył. Jednak jego moc po tysiącach lat w Otchłani, bądź Przestrzeni zmutowała. Nie miał już władzy nad pogodą. Jednak miał możliwość być pogodą. Mógł być padającym deszczem. Mógł być wiejącym wiatrem. Mógł być prażącym słońcem, albo tajfunem. Nie mógł nimi kierować. Ale mógł patrzeć. I patrzył. Patrzył i spiskował. Obmyślał, jak dokończyć to, co zaczął przed mileniami. Jak przeciwstawić się Przeznaczeniu...
Giz, Obserwator Giz zaopiekował się Mitschefem by przeciwstawić się bratu. Nie wiedział, co jego brat chce zrobić. Ale widział, że tamten zrobił tak samo. Zaczął nauczać pewnego chłopaka. Nauczył go walki. I rzeczy zarezerwowanej dla najpotężniejszych ludzi. Nauczył go sposobu, jak skryć się przed Obserwatorem. I wtedy Giz przestraszył się. I wystąpił ze stanu neutralności...
Mitschef biegł. Już niedługo. Gdy słońce stanie w zenicie. Po raz kolejny dopełni ideałów Stynide. Wszelkie zło zostanie zniszczone. Po kolei. Zgodnie z Przeznaczeniem. Dzięki Gizowi, Obserwatorowi Gizowi wiedział kto, jak i dlaczego. I dzięki temu, co się od niego nauczył potrafił przekazać to światu w formie, którą ludzie potrafią odczytać. I przekazywał. Ku przestrodze. Jednak ludzie nie nawracali się. Trzeba więc zastosować ostrzejsze środki...


--------------------
W imię Moda, bezczelnym nabijaczom wieczny przynosimy odpoczynek! Amen.

jam ci on gdyżeś aniele wzbił się księżyc świeci w jeziorze pluskają ryby i do tego wcale idę i widzę i słyszę i tak dalej bo w końcu zaiste przeszłość przepowiedziana przeznaczeniem jest zawsze ten obcy co jeździł koleją w armacie widziany huk raz za razem niby on nie ja wy amen

To ja ^^
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic
Sir Momo Mumencjusz Mum   Stynide (zak)   09.05.2003 19:29
Mara   Troszke powtórek tego "był" ale mysl...   09.05.2003 19:50
Katon   Hm.......Zapachniało Wiedźminem. Mam nadzieję ...   09.05.2003 19:58
Mokuren   "Był uważny. Zwracał uwagę na każdy szcze...   09.05.2003 22:46
Psychopatka   Oj no i znow fantasy =) cudniscie.. kocham fan...   09.05.2003 23:26
ikar     09.05.2003 23:49
Sir Momo Mumencjusz Mum   No więc... (khem) Primo - danke, za wszystkie ...   10.05.2003 10:34
Sir Momo Mumencjusz Mum   Jeszcze jedna uwaga - a'propo "fantas...   10.05.2003 13:58
Psychopatka   ha, nareszcze cso krwawego... szkoda ze nie fa...   10.05.2003 14:39
Sumiko   Ja na początku się dziś przyczepie -w drodze w...   10.05.2003 15:46
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part III Ministerstwo Obrony Narodowej; 4 dn...   11.05.2003 20:16
Mokuren   Ja myślę, że "falcon", i "shutz...   11.05.2003 22:13
Psychopatka   Kurna... twoj fick mnie intryguje mocno przez ...   13.05.2003 17:18
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part IV Nieokreślona miejscowość, prawdopodo...   20.05.2003 21:25
Atina   Wieje grozą i jest bardzo, bardzo ciekawie. Za...   21.05.2003 08:14
Psychopatka   No Momcusiu =) kurcze... wiesz co mnie w tym o...   21.05.2003 13:55
Abaska   Sir Momo, bardzoo fajne opowiadanie. I mimo ze...   21.05.2003 18:07
matoos   Heh, coś czuję, że skojarzenia z wiedźminem są...   26.05.2003 19:48
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part V Widziałem go. Widziałem, jak szedł. W...   29.05.2003 20:27
Psychopatka   Ol... sie zamotalam... uwazaj bo cie ktos o p...   29.05.2003 22:03
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part VI - Panie prezydencie - jesteśmy gotow...   03.06.2003 21:33
Psychopatka   Chaos chaosem a mi sie i tak podoba =) Nie wie...   03.06.2003 21:53
matoos   Wiesz co, Momo? Ten kawałek z chaosem i porząd...   04.06.2003 09:50
Sir Momo Mumencjusz Mum   Sagę o Amberze czytałem, i to nie jeden raz. I...   04.06.2003 11:40
matoos   No właśnie chodzi o tę legendę... W encykloped...   04.06.2003 12:36
Eire   supcio,niesamowicie podobają mi się te urywki,...   04.06.2003 20:32
Mokuren   Z jednym mi się kojarzy: "...Bond, Dżejms...   09.06.2003 21:21
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part VIII Widzę go. Jest tam, skrada się. Myś...   10.06.2003 19:13
Psychopatka   Oo kolejny pary. Ciekawie opisana walka... zaw...   10.06.2003 19:21
matoos   Taak! - Akcja rulez! Bardzo ladnie to...   10.06.2003 19:29
Sir Momo Mumencjusz Mum   Part IX - Fetschim, do usług - odezwał się n...   11.06.2003 14:40
matoos   Heh, niech żyje pomięszanie z polątaniem!...   11.06.2003 14:46
Sir Momo Mumencjusz Mum   I to już koniec... Błagam - oceńcie ten part, ...   12.06.2003 15:07
ikar   Uhh, dawno mnie tu nie było   12.06.2003 18:31
Atina   Ficka tego czytam od samego początku. Wybacz, ...   12.06.2003 18:38
Psychopatka   Po pierwsze - byl to jeden z najorginalniejszy...   12.06.2003 21:50
matoos   TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAKK!!...   13.06.2003 09:18
iskra   Mam zastrzeżenie. Nie pisz NIGDY WIĘCEJ hasła w ro...   13.06.2003 18:32
Aeth   No, Momuś « Następny starszy · W Labiryncie Wyobraźni · Następny nowszy »
 

Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 27.05.2024 20:16