[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+ Kilka wierszy...

[Hefaj]

-Wygnanie-
Syberyjskie zimno i złowieszczy wiatr
Kaleczą me ręce i twarz.
Targają mymi szarymi włosami ,
Które niegdyś były jeszcze siwe.
Moje odmarznięte nogi
Nie są w stanie iść.
I modlę się , i błagam , o śmierć ,
By to się wreszcie skończyło.

-Sztuczny świat-
Nic już nie jest prawdziwe na tym świecie ,
Nawet ludzie są już sztuczni.
Bo cóż poradzić , gdy się widzi w telewizorze ,
Pełne obłudy i kłamstwa , wymuszone uśmiechy
Na twarzach polityków.

[Tajemnicza]

Hefaj, ty masz talent! Bardzo dobre są te wiersze. Ćwicz ćwicz a dojdzesz do sukcesu. Życzę ci tego z zcałego serca. Najbardziej spodobał mi się ostatni wierszz dedykacją dla agnieshy. Jest taki...inny...I to okno...te ostatnie trzy linijki
"- Niestety , ja tylko widzę
Szary asfalt
Oraz chodnik wydeptany... "
One ukazują szarość życia człowieka. Siedzi w domu a za nim jest wydeptany chodzik i asfalt. Bardzo mi sie podoba to Przynajmniej jak napisałałm tak to interpretuję Myślę ze mnie troche zrozumieliście