Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Parę wierszy, mojego chorego umysłu

Cornelia
post 04.07.2003 16:04
Post #1 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 111
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: się biorą dzieci?

Płeć: Kobieta



Te wiersze zostały pisane w przypływie mojego doła, ale zostały one dobzre ocenione pzrez wiernego słuchacza, który powiedział mi, zebym je wstawiła D=. No to wstawiam :

CHWILA
Chwila.
Chwila - to ulotne spojrzenie,
To uśmiech rzucony w nicość,
To nasze słowa, marzenia,
To nieba przejżyste lico.
Chwila - to nasz powiernik,
To nasze pragnienia skryte,
Chwila - nasz pamiętnik,
Chwila naszym życiem...

LAS
Pełen stwórów tajemniczych,
cieni, mgieł i kropel rosy
Las
natchnieniem dla poetów,
reżyserów, zwykłych ludzi.
Tajemniczym swym obliczem
przyciąga, ciekawi tłumy,
ludziom sekretów spragnionych
pomaga zrozumieć świat.


ŚWIECA
W środku nocy,
w oknie blask,
ludziom zagubionym daje...
szczeście..?
nadzieję...?
Biegną ślepo
w światła kierunku.
Lecz nagle zapada ciemność...
zwilżony knot opada
w dół.
Zabrała nadzieję ludziom
zdradziecka świeca...


ODRZUCONA
Ukradkiem spogląda w twoją stronę,
oczami od łez pełnymi.
A ty odwracasz się od niej,
pozostawiając w sercu pustkę...
PUSTKA
To zostało jej po twych pocałunkach
po tym zimnym dotyku...
Gdy odkryła prawdę
zostawiłeś ją...
dla innej...


WILKI
O północy.
Dziki ryk.
budzi...
...przeraża...
...zadziwia?
To wyją wilki,
księżycowi opowiadają
przerażające historie...
Nagle cisza.
Głucha cisza...
przestały...?
To tylko łup...
kolejna ofiara
gangu...


--------------------
brak interesującej sygnaturki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Cornelia
post 13.08.2003 12:58
Post #2 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 111
Dołączył: 05.04.2003
Skąd: się biorą dzieci?

Płeć: Kobieta



Taki jeden wiersz, bo dawno nic nie dawałam. Moim zdaiem jest gorszy od poprzednich, ale cóż...

WIĘZIENIE
Za kratami siedzę,
patrzę
na te pręty grube.
Na świat,
szary, zimny i mokry,
smutny i wściekły
na samego siebie...
Za te chwile,
mroczne chwile zgrozy...
I decyzję paru osób,
która zaważyła nad wszystkim.
A potem?
Świat...
szary, zimny i mokry.
I ja...
z kratami w oczach.


--------------------
brak interesującej sygnaturki
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 13.05.2025 23:33