Od razu mówię, że fani postaci o wdzięcznym imieniu i nazwisku Harry Potter nie powinni czytać tych wierszy co będą na tym temacie. Chyba, że mają poczucie humoru Dobra, nie wiem co mnie na to natchnęło, chociaż obiecałam sobie, ze od tej chwili przerzucam się na białe wiersze, to coś tak siadłam na działce, słownik angielski w ręku (będzie potrzebny, gdyż w wierszach są podteksty do nazwisk osób o których piszę) i książki HP. No dobra, co ja będę Was zanudzać, zapraszam.
Jak narazie tylko jeden, może dzisiaj coś sklecę jeszcze to umieszczę.

"Potter"
O Ślizgoński ludzie!
Czy wiecie, że w pewnej budzie
Zwaną Privet Driva cztery
Nie mieszka żaden Ksawery
Tylko osób czworo
Jedna chodzi w największym rozmiarze spodni moro
Druga pracuje w fabryce świderek
Trzecia kocha plotki i żółty serek
A czwarta trzyma miotłę i froter
I zgadnijcie kto to? - Harry Potter.
Kształci się na garncarza
I kiedy okazja się nadarza
Włóczy się po okolicy
Gdzie kiedyś może zawędruje? Może do dziczy?

No komentujcie - ja nie spodziewam się pochwalnych opini bo trzeba przyznać wierszyk nie jest zbytnio piękny Prosze bardzo o szczere opinie