Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Moje Wiersze

Vredota
post 19.10.2006 19:37
Post #1 

Tłuczek


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 39
Dołączył: 16.12.2005




Jednego moge być pewna - sprawiedliwej krytyki i głównie dlatego wklejam. Pozdrawiam.




W szarej chmurze szarpię zmysły
by wycisnąć choć trochę liryzmu
by słowa ubrać w myśli splamione
rutyną dnia powszedniego
świat szepcze mi do ucha
że starzeję się nieproporcjonalnie szybko
a organy nie są w stanie funkcjonować
powietrzem
zwisam swobodnie
wyprana ze zbędnych słów i gestów
odzywając się tylko kiedy trzeba
oddać krew dziecku
które ma jeszcze swoje małe marzenia

Kroczę w pustce
otwieram szeroko oczy
może zobaczę błysk flesza
i przez chwile bezkarnie się uśmiechnę

Panie zwątpiłam
czy jeszcze tu jestem?
(wbrew pozorom nie jest to aż tak oczywiste)
W czerwonym zeszycie nie opiszę nigdy
jak wspaniale było mi być kochaną
policzków nie splamię szkarłatem
strzelając na boki
rozognionym spojrzeniem które paradoksalnie
pachnie
jak fiołki nieśmiałe w dotyku

Teraz już nawet nie wiem czy to źle
człowiek potrafi wmawiać sobie wiele rzeczy
Wolę myśleć że moje dzieci będa miały cieplejsze sny
Czasami zazdrość może przerodzić się w pokłady altruzimu

Zastawiam sobie myśli meblami,
które są już przecież stare, farba odpryska na wszystkie strony
wyśmienicie za to odbijają echo nienapisanych wierszy

Minie jeszcze dużo czasu zanim pokocham ten stan.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 12.05.2025 02:22