Projektowanie stron internetowych General Informatics, oferta kolonii Harry Potter Kolonie dla dzieci Travelkids | Szybki i bezpieczny 24h | Pomoc Szukaj Użytkownicy Kalendarz |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
Eulalia_Cloak | Napisane: 09.02.2008 21:26 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Takie lekkie, takie tam ot tak, ale mile do czytania, ostatnio podoba mi sie nielicznosc wersow |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #338693 · Odpowiedzi: 9 · Wyświetleń: 6439 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 24.01.2008 16:38 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Brayan? Czy Brian? |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #335961 · Odpowiedzi: 19 · Wyświetleń: 16469 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 18.01.2008 20:41 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Takze jestem bardzo ciekawa co sie dalej wydarzy i nie dopuszczam nawet mysli, ze to koniec Twojej pracy nad tlumaczeniem |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #334764 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 18131 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 16.12.2007 20:29 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Bardzo bardzo bardzo mi sie podoba. Bardzo. Dlatego, ze jest taki lekki, ze mam ochote czytac znow, zeby zobaczyc, czy nadal taki jest, no i jest. Oprocz zwilżonego dotyku, bo on jakoś mi sie zle kojarzy. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #329577 · Odpowiedzi: 14 · Wyświetleń: 11786 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 20.11.2007 23:40 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Odmienia |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #327178 · Odpowiedzi: 2 · Wyświetleń: 3335 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 19.11.2007 22:09 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Moja wlasna nieprzemyslana proba poetycka 1. Hej, obcy! Nawet nie myśl uciekać przede mną. świat taki mały, że ledwo nas dwoje pomieści i pęka w szwach. W tym tłoku między nami nie ma za dużo miejsca jak powiem kocham, to będzie trwać. Daj mi znać proszę, jak jesteś wysoki z obcymi zawsze ten sam jest problem że co i jak zupełnie nie mogę zgadnąć choć może tak jest dobrze razem pękać w szwach. Co jeśli nie będziemy do siebie pasować? przecież ani trochę się nawzajem nie znamy, mniej niż mało że będziemy musieli złączyć razem i niebo i ziemię, by choć trochę się udało. Hej, obcy! Takiego właśnie cię widzę: spokojnego, głośnego, cierpkiego i nos między oczami. W tym małym świecie jest zawsze coś nie między mną, a między nami. 2. Wymyśleni państwo obiad I lekcja baletu. Ona krucha On spokojny I oboje z nikąd. Zakochani jak książęta Z - co najmniej – bajki. On zwyczajny Ona brzydka Ktoś z nich chyba zakpił. Pęk nagietków dla niej zerwał I szurając butem Przyznał krótko Jak go bardzo Jej urok ogłuszył. Spadła z krzesła, baletnica W ramiona mu wpadła Przymknęła Ledwie powieki I cicho pobladła. Pocałował jej twarzyczkę Pocałował palce Wtuleni w siebie zasnęli Jak w prawdziwej bajce. 3. I zanim pozwolę ci się rozgościć Musisz porządnie otrzepać czapkę ze śniegu Zamknąć drzwi do domu, żeby nie wpadło zimne powietrze. W porządku, tak jest dobrze, torebka herbaty Artystycznie kuli się na dnie szklanki Kubki pobrzękują nad stołem w kuchni Przyzwyczajenie nie może sobie znaleźć miejsca Odkąd zająłeś jego fotel w rogu Poduszkę trzymasz na kolanach i czekasz A ja już nie wiem, czy mam wyjść zagubiona Czy na wszystkie siedem stron świata krzyczeć o tym Że zjawiasz się ot tak w zimie i stawiasz wszystko na głowie Najbardziej lubię to, że nigdy się nie powtarzasz Przez oszronione okno wyglądam zafascynowana Ale zawsze inaczej Lubię patrzeć jak chodzisz, odgłos twoich kroków I to, że wychodzisz wieczorem, A wracasz dopiero rano, żeby móc mi się przyśnić I jakbyś wiedział, śnisz mi się, po drugiej stronie tęczy Z uśmiechem i bukietem I czymś więcej I jakbyś zgadł, że jednak się cieszę, Mimo, że się wahałam, Jestem już od tak dawna Twoja cała Na dzisiaj chyba tylko na tyle mnie stac. Dziekuje wszystkim, ktorym bedzie sie chcialo przeczytac. I napisac cos. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #327069 · Odpowiedzi: 2 · Wyświetleń: 3335 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 19.11.2007 21:40 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Przykro mi, ze nie dalam Katonowi satysfakcji zaliczenia kolejnego opowiadania do gniotow gniotow : P Avada- chyba bardziej to drugie, wyszlo spontanicznie. Avalanche - milo mi, ze komus poprawilam humor Dzieki za komentarze. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #327061 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 6045 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 19.11.2007 21:03 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Ja tez chce! 1 - How does the world see me? grease - you're the one that i want boze, dzieki. 2 - Will I have a happy life? Michael Buble - When you're smiling hoho 3 - What do my friends really think of me? The Beatles - with a little help from my friends hm 4 - Do people secretly lust after me? The Kooks - got no love ej, smutne! i zalosne 5 - How can I make myself happy? Sinead O'Connor - nothing compairs to you Wiecie, ze to najbardziej dolujaca piosenka wedlug brytyjskich naukowcow? 6 - What should I do with my life? to jest niesamowite! White Stripes - I just don't know what to do with myself i prawdziwe 7 - Why should life be full of so much pain? The Who - squeeze box o rany 8 - How can I maximize my pleasure during sex? Elvis Presley - all shook up 9 - Will I ever have children? The Beatles - there's a place a tam... dzieci! 10 - Will I die happy? Hedley - trip 11 - What is some good advice for me? My chemical romance - All I want for Christmas is you akurat sie swiatecznie robi 12 - What is happiness? Hair - good morning sunshine dawno nie bylam na wsi 13 - What is my favorite fetish? Plain White T's - fireworks a tata jest strazakiem : D 14 - How will I be remembered? Dandy Warhols - I'm over it |
Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #327059 · Odpowiedzi: 75 · Wyświetleń: 47978 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 19.11.2007 18:32 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Wracajac do glownego tematu. Chcialabym umrzec bezbolesnie. I zebym sie nie bala, tak jak teraz sie boje. Najlepiej nie robiac nikomu bolu, nie ciagnac nikogo za soba. Nie uratowalabym nikogo pewnie, nie mialabym tyle odwagi. No i OCZYWISCIE chcialabym byc spalona po smierci, jak juz ktos powiedzial wczesniej. Czy Was nie przeraza fakt, ze budzicie sie w trumnie? Czy wiecie, ze to naprawde sie zdarza? To najgorszy, najgorszy koszmar jaki moglabym wymyslec. No i jeszcze jakies tortury. Boze, gdybym zyla w czasach Rudego i Zoski, wszystko bym wygadala... Zeby mi tylko nie wyrywali paznokci. I chcialabym moc nazwac swoje zycie nie tyle pozytecznym, co szczesliwym. |
Forum: Talk Show · Podgląd postu: #327038 · Odpowiedzi: 113 · Wyświetleń: 51898 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 18.11.2007 22:14 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Witajcie. Powiecie, że to dziwne zamieszczać coś znów, kiedy wcześniejsze opowiadanie nie spotkało się z uznaniem ani jakimkolwiek zainteresowaniem. To całkiem dobre zdanie i nie mam na nie odpowiedzi. Po prostu. Chciałam się z wami podzielić czymś, co napisałam jakiś czas temu i teraz znalazłam. Jest trochę prawdziwe, co mówię, żebyście nie myśleli, że to tylko plątanina słów bez żadnego punktu zaczepienia. Byloby bardzo milo dostac jakies komentarze, jestem gotowa dzielnie zniesc ciosy krytyki i przytyki o sileniu sie na oryginalnosc, albo o jej straszliwym braku. Ale zeby nie bylo, ze cos sugeruje, oto ono, prawie opowiadanie. Enjoy Prawie Inteligentny Wstęp Zrobił na mnie wrażenie swoją jednostajnością. Co normalnie nie jest uznawane za komplement, ale w moim świetle, a raczej w świetle moich zachowań, można z całą stanowczością stwierdzić, że owszem. Jesteś jednostajny! Dziękuję. (za komplement) Nie dawał się zbić z tropu. A ja tak łatwo na to pozwalam. W tym momencie można już się domyślać, że przyciąga mnie wszystko, co niedoskonale we mnie, a u niego proste i bezpośrednio odpowiednie. Rym i rytm, pomysły, nastoletniość w wydaniu najatrakcyjniejszym z możliwych. Bo jestem jedną z tych, które kochają się na zabój w normalności, dążąc do dziwnego od niej odchylenia. Jakkolwiek tego by nie interpretować sens jest taki: razowy z niego chłopak. Nie wiem, czy można uznać mnie za zakochaną. Fakt, że każde jego słowo, które było do mnie, lub wyrażało te same, co ja poglądy, przyprawiało mnie o rumieńce lub głupawy uśmiech, na pewno za zakochaniem przemawia. Ale znając mnie (wychodzę na istotę niebanalną lub banalnie beznadziejną) nikt tak powiedzieć na głos by się nie ośmielił. Jeszcze wzięłabym sobie to do serca i chorowała przez rok. Z miłości. Kochliwa ze mnie istota. Najważniejsze jednak, że nie miałam pojęcia, jak wyglądał. To dopiero daje pole do popisu dla wyobraźni! Temat dla snów! Natchnienie do pisania wierszy! Apetyt na randki w ciemno! Z tym ostatnim raczej byłoby ciężko, gdyż, nawet ja zdawałam sobie z tego sprawę, on nie wiedział za bardzo, kim jestem. A byłam mieszaniną osób, za które się podawałam, przesianą przez sito, podzieloną na cztery i wywróconą na lewą stronę. Biedny chłopak, nawet gdyby chciał, na pewno za prędko by się nie połapał. Wspomniana wcześniej wena do pisania poematów materializowała się w postaci kleksów w grubym zeszycie. Ileż patetycznych: zauważ mnie, ileż westchnień, których już nie dało wcisnąć się między szalenie oryginalne zdania pełne słów: kochany, miłość, cierpienie, czekam. Na szczęście nie czytał żadnego z nich. Los oszczędził mi upokorzenia, a jemu zażenowania. Tak sobie żyłam, dorastałam, żeby nie powiedzieć zużywałam innym tlen, ciągle obserwując, co ma on nowego do powiedzenia. Miał sporo i nadal tak cudownie w tym samym tonie, że nie mogłam oprzeć się chęci i posyłałam mu cybernetyczne uśmiechy przynajmniej dużo za często. A on nic. Bo czemu coś, dla kogoś, kto co otworzy usta, to napisze jakąś bzdurę. Albo udowodni po raz enty, że tak, owszem, mówię to głośno: JESTEM IDIOTKĄ Wydawało mi się to nierealne, by pogrążyć się jeszcze bardziej. I jeden z niewielu razy w życiu, mogę z zadowoleniem potwierdzić, że miałam rację. Gorzej być nie mogło. Czas odbić się od dna. Czułam się jak kotwica. Metaforycznie myśląc oczywiście. A przecież – powtarzałam sobie – gdyby ze mną porozmawiał na żywo, wcale nie uznałby mnie za głupią. No, najwyżej za głupiutką, ale może jednocześnie za słodką? O naiwności, cudnie mi z tobą! Mniej Niż Niezupełnie Inteligentny Środek Aż pewnego słonecznego dnia… Zaczął padać deszcz. Na niebie, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, pojawiła się kolorowa tęcza, dla odróżnienia od tęczy niekolorowej, powinna mieć w środku EN zamiast Ę. Dochodziła czwarta, a więc nie była to ani pora obiadu, ani porządne popołudnie, ani tym bardziej wieczór. Pora jak pora. Czas do zmarnowania, więc czemu nie sprawdzić kolejny raz skrzynki mailowej? Niech no tylko palce giętkie (??!!) klikną szybko, co pomyśli głowa. DING DONG! Masz dwie nowe wiadomości. Poczułam w sercu dziwne ukłucie, czyżby znowu przysłali mi reklamę szamponu do włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania się? Szybki rzut okiem. Nadawca: ON! Razowy Chłopak na czternastej. To znaczy na drugiej. Ale kogo by to obchodziło. Myszka zaczęła latać mi po firankach z wrażenia, ale jakoś udało mi się ściągnąć ją z powrotem. Otworzyłam, a tutaj: OD: jegoadreszachowamdlasiebie@nicwamdotego.spadaj.pl DO: blabla@boo.pl; tiruriru@iii.pl; nanana@nana.naejo.pl ; nieee@tak.pl i 500 innych adresów, z czego 11 było moich, ale najnowszy to ja@załamana.pl Jutro 14 rocznica moich czwartych urodzin (mój mózg, sprawny niczym komputer, szybko rozszyfrował zagadkę i krzyknął z zachwytu – moimi ustami – że oto Razowy Chłopak będzie miał osiemnastkę!) i z tej okazji stawiam każdemu… Po kubku Heleny! O pierwszej w centrum Polski, czyli na stacji PKP Włoszczowa. Peron 9 i 3/4; (ach to jego poczucie humoru) AHOJ! Razowy Chłopak Druga wiadomość dotyczyła zniżek na artykuły budowlane do końca roku. Nie wykasowałam jej, bo w końcu nigdy nic nie wiadomo. Kiedyś będę potrzebowała trochę cementu, jakiejś listewki i będzie, jak znalazł. Trzeba mieć praktyczne podejście do życia. Ochłonęłam na tyle, by do głowy wpadły mi dwie myśli. Myśl pierwsza: ile kosztuje bilet do Włoszczowej z dworca centralnego? (może być miejsce trzymanej za kołnierz za oknem kretynki, która wlazła do przedziału z zapisaną sprayem rezerwacją DLA ŻULI na drzwiach) Myśl druga: zdrętwiała mi noga. Wyciągnęłam nogę spod tyłka i spróbowałam wstać. Ustałam może sekundę i runęłam jak długa na parkiet. Nosem zaryłam w podłogę. Urósł do niebotycznych rozmiarów i pulsował, jakbym przypięła sobie nad ustami serce gotowe do transplantacji. Kiedy wstawałam musiałam przytrzymywać się ściany, chociaż to niezwykle trudna sztuka, gdyż żadnych elementów wystających ona nie posiada. Udało mi się jednak doczołgać do obrotowego krzesła przed komputerem (od zawsze powtarzałam rodzicom, że trzymanie takiego krzesła koło mnie jednoznacznie prowadzi do wypadku. Trzy razy złamałam rękę – raz prawa i dwa razy lewą, a oni nadal nic. Odmówiłam, gdy zaproponowali mi taboret! Sama nazwa brzmi upiornie.) i usadowić się na nim znowu. Uff, mogłam się teraz zabrać za pisanie błyskotliwej odpowiedzi do R.C. (Razowego Chłopaka). OD: ja@załamana.pl DO: jegoadreszachowamdlasiebie@nicwamdotego.spadaj.pl Mój drogi Raz… To znaczy po prostu mój drogi! Albo nie, bez wstępów… Przyjadę na pewno świętować Twoją osiemnastkę! (ha! Sprytnie dałam mu do zrozumienia, że jestem inteligentna i zrozumiałam jego zagadkę) Poznasz mnie po wielkim, czerwonym, stłuczonym nochalu błyszczących oczach i różyczce we włosach. Rzucę Ci się na szyję, ty mój rumaku! Powiedz mi cześć i zamachaj prawa ręką (to niezwykle charakterystyczny znak rozpoznawczy), żebym poznała, że Ty to Ty, buziaczki ściskam całuję pozdrawiam JA Więcej było z tym kreślenia niż samych słów, ale myślę, że idealnie zawarłam to, co chciałam, żeby było zawarte. Teraz pozostało mi tylko usiąść i czekać. Zabrałam się więc za wyszywanie. Nie, nie umiem wyszywać. Ostatnio, gdy wyszyłam na koszulce nazwę ulubionego zespołu i pokazałam z dumą siostrze ta zapytała, czemu pokazuje jej lewą stronę. Ale za coś zabrać się trzeba. Minął mi wieczór, rano musiałam wstać dość wcześnie. Pociąg odchodził o 8:45 (żebym, jak już dojadę, miała przed 13 trochę czasu na nałożenie potrzebnej warstwy błyszczyka). Ledwo na niego zdążyłam, bo w kiosku z napojami była straszna kolejka. Widząc desperację w moich oczach (kilka sekund do odjazdu pociągu), sprzedawca zażyczył sobie 6 złotych za marną butelkę wody GAZOWANEJ NIESCHŁODZONEJ. Skandal. Wyrwałam mu ją zostawiając wśród batoników na mini-wystawie banknot dziesięciozłotowy i drąc się w biegu: Reszty nie trzeba Bałwanie!!! Bałwan wyglądał na całkiem zadowolonego. Przez 4 godziny siedziałam w przedziale z babcią, która na mój widok wykrzyknęła: Panienka taka goła, zaraz panience coś zrobię na drutach. I wyciągnęła wełnę o kolorze zgniło-nieapetycznym. Machnęłam na to ręką. Musiałam przygotować się na spotkanie z razowym chłopakiem. Starannie pilnowałam, żeby nie zdrętwiała mi żadna kończyna. Doszczętnie obgryzłam paznokcie. 267 razy zablokowałam i odblokowałam (lub odblokowałam i zablokowałam) klawiaturę telefonu. A wszystko po to, by cztery godziny później wyjść z pociągu otulona drapiącym wełnianym szalikiem i z obłędem w oczach szukać toalety. Gdy ją w końcu dopadłam, okazało się, że róża mi zwiędła. Oblałam ją zimną woda, ale nie dodało jej to życia. Zrezygnowania wepchnęłam kwiat za ucho, zdarła z siebie wełniane paskudztwo i pognałam na peron. ?? (Jaki?) Koniec Niepotrzebnie martwiłam się, że go nie poznam. Na peronie nie było nikogo, oprócz nas. I wtedy, kiedy zobaczyłam go opierającego się leniwie o metalową barierkę, zrozumiałam, że z tych pięciuset adresów tylko 11 było prawdziwych. Wcale nie jestem tak głupia, jaka się sobie wydaję. A wełniany szalik miał naprawdę piękny kolor (znowu żartuję, z tym szalikiem). Kiedy mnie zobaczył, ruszył w moją stronę. Wyjął mi zwiędłego kwiatka zza ucha i wyrzucił go z uśmiechem. - Miałem nadzieje, ze którąś z tych skrzynek nadal sprawdzasz. – powiedział. – Jest coś charakterystycznego w tym, jak piszesz. Poznałbym cię nawet pod adresem seksownypiotrek@homofob.pl - A nie wolałbyś, żeby adres, z którego wysłałam Ci zdjęcie tej modelki na M, był prawdziwy? - Żebym stracił widok takiego nochala? W życiu. A teraz wyjaśnij mi, skąd wzięłaś to drugie serce gotowe do transplantacji, które go udaje? Wyjął zza pleców butelkę Heleny* i oboje napiliśmy się prosto z niej. KONIEC Po godzinie: - Jesteś jednostajny**, wiesz? - Dzięki. I jak go nie kochać? NAPRAWDĘ KONIEC *Szkoda, że jej już nie produkują. Chociaż jest oranżada, która smakuje dokładnie tak samo, ale nigdy nie pamiętam, jak się nazywa. Helena to Helena. **Brzmi dość dwuznacznie, ale chodzi tu o wspominaną na początku jednostajność w poglądach, świntuchy. Chyba, ze tylko ja sobie cos pomyslalam... |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #326964 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 6045 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 27.08.2007 21:51 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Gdyby temat nie byl mi bliski, to pewnie w ogole by mi sie nie podobalo. Obcielabym ze dwie zwrotki. Lecz do rzeczy wracając: Jutro dorosły będę. Musisz w cień się usunąć - Szczęście swe sam zdobędę. Ta sensem jest w porzadku, ale ubranie w slowa w ogole mi nie pasuja. Jestes wierny dokladnym rymom, ktorym ja bym czasami odpuscila. Jak w przytoczonej zwrotce. Ale tresc bardzo mi sie podoba. Moze trzeba bylo jeszcze chwile zaczekac i jesli nie ozdobic, to zreczniej oprawic. Ale ogolnie jestem za. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #315399 · Odpowiedzi: 6 · Wyświetleń: 4286 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 22.08.2007 19:25 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
A ja z toba nie walcze przeciez, zauwazam tylko sposob oceniania, ktory wedlug mnie bywa krzywdzacy. Ogolnie. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #314636 · Odpowiedzi: 7 · Wyświetleń: 5193 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 22.08.2007 18:55 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Jakby nie mogl kazdy na nowo odkryc swiata. To, ze ktos cos powiedzial wczesniej nie znaczy, ze mi to jako cos swiezego nie przyszlo do glowy. Wiec cos w tym jest, tak mysle. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #314633 · Odpowiedzi: 7 · Wyświetleń: 5193 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 06.08.2007 11:49 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Ale mowimy o Fanfickach, czy fanfickach? Bo teoretycznie te fanfickowe tragedie tez mozna objac. A nie uwazam, zeby ich pisanie bylo z pożytkiem rowniez. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #312330 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 15211 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 06.08.2007 11:39 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Czesc, napisalam wiersz i pomyslalam, ze moze Wam go pokaze. Prosze o komentarze. Bez tytułu. Wzruszona, niepełnie obecna Niech ci szepnę do ucha, co wiem. Taka znajda, że wyciągnąć ręce I już zawsze w kieszeni mieć. Żeby poznać się na niej, Gdy szepcze, Gdy zawiesza niepewna głos, Trzeba siedzieć i tulić jej postać W księżycową, niepełną noc. A gdy słuchać jej nieco uważniej, Nabiera konkretnych barw, Jak w wyciągniętych rękach samotnie, Być nie mniej niż niewiele wart? Jak już weźmiesz tę znajdę, pokochasz, Kontraktem na wieczność spraw, Będzie ci dzielnie i niepodważalnie Najpiękniejszą ze wszystkich znajd. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #312323 · Odpowiedzi: 2 · Wyświetleń: 2995 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 05.08.2007 21:54 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Wedlug wzorow na pudelku? A nawet jesli? I tak musisz laczyc ze soba elementy. Jak juz bedziesz wiedzial, ktora stroną sie laczy i w ogole, wtedy sam cos zbudujesz. Nieznosze takiego gadania w przenosniach. To tak jak z gama na pianinie. No trzeba zacząć od łatwizny. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #312211 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 15211 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 05.08.2007 21:51 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Lubie obstacle, bo na l sie tak fajnie jezyk przekreca Z polskich: mglisty, lód, przysięga, kolacja, dłoń, opuszek, miękki. Nieznosze żuchwa, sadzić, depilacja, trawić, kaloryfer i aborygen. |
Forum: Bzziuuummm!!! · Podgląd postu: #312209 · Odpowiedzi: 210 · Wyświetleń: 66281 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 05.08.2007 20:05 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
"Bo w wielu wypadkach się słyszy, że autorzy fanficków myślą o wydawaniu w przyszłości swoich utworów." No to chce, czy nie chce? No a ja wlasnie mysle, ze dobre, inspirujace i pozwalajace sie skupic na konkretnej rzeczy. Moznaby np. cwiczyc te wstretne dialogi bez wymyslania wlasnego swiata i nowych osob. Nie pogodzisz, po prostu kazdy robi po swojemu, a i tak podejrzewam, ze jak juz przyjdzie 'co do czego', to fanfick, czy nie fanfick, doswiadczenie sie przydaje. Dobry pisarz według mnie powinien umiec napisać wszystko. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #312182 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 15211 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 05.08.2007 18:41 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Nie wyobrazam sobie, zeby ktokolwiek NAPRAWDE myslal o wydaniu fanfika. Czy to nie zalosne troszke? Masz racje, oczywiscie. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #312154 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 15211 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 05.08.2007 15:55 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Pisanie jest baaardzo trudne. Przede wszystkim nie jestem w stanie pisac ze slomianego zapalu, zapalam sie do pomyslu, a potem po kilku stronach zostawiam go prawie zawsze bezpowrotnie. Wedlug mnie najgorsze sa dialogi. Aby brzmialy naturalnie musza plynac. A ja mam zwyczaj zastanawiania sie nad kazdym slowem, co prowadzi do raczej nierealistycznych wywodow. Dlatego ostatnio pisze opowiadania abstrakcyjne. A czy warto pisac fanfiki? Tak, moim zdaniem oczywiscie. Wymyslic bohatera jest naprawde trudno, trzeba wiedziec o nim wszystko, nie mylic faktow z jego zycia ani nie pozwalac mu na zachowania, ktore do niego nie pasuja. Dlatego czesto nawet najlepsi wzroruja sie na kims z otoczenia, tak jest latwiej. Majac gotowe osoby mozna sie wprawiac, a dopiero potem stanac na wlasnych nogach. I nie zgadzam sie, ze fanfiki to zly wstep do prawdziwego pisania. Jakiekolwiek pisanie jest dobre, od czegos zaczac trzeba. I nie ma w tym nic zlego, ani nic, co trzeba by ukrywac z zażenowaniem. Napisac dobry fafik to tez duża sztuka. A jako osoba z drugiej strony, czyli czytelnik, bardzo fanfiki lubie, tak, zeby rozwinac pewne watki, czy poczytac cos mniej ambitnego. |
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #312112 · Odpowiedzi: 21 · Wyświetleń: 15211 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 02.08.2007 21:01 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
No to czekam. Nie ma to jak post wnoszący wiele do dyskusji. Następny taki zostanie bezlitośnie usunięty. //Matoos Piszac 'no to czekam' mialam na mysli, ze mnie wciagnelo i jestem zainteresowana reszta, ale za krotki jest dla mnie ten poczatek, zebym napisala cos konkretnego. Myslalam, ze mozna to wywnioskowac. |
Forum: Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #311825 · Odpowiedzi: 5 · Wyświetleń: 6816 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 01.08.2007 19:44 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
O, a ja zgadzam sie z rhiamoną. Ten wiersz zaskakuje od poczatku do konca. Czytam i mam wrazenie, ze za rogiem czai sie banal, a tutaj w ogole... Gdyby nie podobala mi sie wiekszosc nowych wierszy Przemka pewnie brzmialoby to wiarygodniej, ale wedlug mnie ten, wlasnie TEN wiersz jest Dobry. Przez duze D. I nie czerpiac skali z ocen szkolnych. W duszy zrobił pochmurno - sliczna skladnia. No i obłoki przypalonej kolacji. Miod. |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #311670 · Odpowiedzi: 6 · Wyświetleń: 4196 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 31.07.2007 19:34 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
Ginny to nie jest pelne imie. |
Forum: Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #311412 · Odpowiedzi: 53 · Wyświetleń: 40315 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 31.07.2007 00:11 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
W srodku cos mi zgrzytnelo... Ale dwie pierwsze i dwie ostatnie zwrotki bardzo bardzo mi sie podobaja. Dla mnie tez bardziej 5- niz 4. Az chce sie tu zagladac znowu |
Forum: Poezja · Podgląd postu: #311306 · Odpowiedzi: 8 · Wyświetleń: 4190 |
Eulalia_Cloak | Napisane: 31.07.2007 00:03 |
Kandydat na Maga Grupa: Magiczni Forumowicze Postów: 58 Dołączył: 09.08.2005 Skąd: espagne!! :D Nr użytkownika: 3537 |
A James ze zdjec 21! |
Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #311304 · Odpowiedzi: 631 · Wyświetleń: 119335 |
Nowe odpowiedzi Brak nowych odpowiedzi Gorący temat (Nowe odpowiedzi) Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi) |
Sonda (Nowe odpowiedzi) Sonda (Brak nowych odpowiedzi) Zamknięty temat Przeniesiony temat |
Kontakt · Lekka wersja | Time is now: 10.05.2024 08:50 |