Drukowana wersja tematu

Napisany przez: querida 04.04.2011 19:35

100 słów z tytułem, za treść nie odpowiadam

‘gdy szarpie’
Dotykał mnie.
Jego dłoń sunęła po mojej skórze. Słyszałam jej opór. Tarcie. Trzymał się z tyłu. Nie widziałam go.
Jego palce znaczyły mój łokieć. Podniecały. Oddychał zwyczajnie. Gdzieś za moją głową.
Winda spadała powoli. Moje piętro jest następne.
Szarpnęło. Jego nadgarstek wbija się w moje plecy. Moja pierś muska ramię Stebbins. Idiota, patrzy na mnie.
Smakuje kształt jego zegarka. Przeszłe ciepło. Odrzucam włosy. Uderzają o złotą ścianę.
Jesteśmy dorośli i szaleni. Śmieszni.
Szarpnęło. Jego dłoń zaciska się pożegnalnie. Dotyk znika. Materiał szaty oddycha swobodnie.
Drzwi kończą wędrówkę po jednej stronie. Tupot nóg. W tym moich.
Szarpie beze mnie.

Napisany przez: Avadakedaver 05.04.2011 03:27

hihi

Napisany przez: PrZeMeK Z. 06.04.2011 12:25

Pomijając wszystkie inne niezrozumiałości, trzeba być dosyć gibkim, żeby wbić komuś nadgarstek w plecy.

Chyba, że jest to nadgarstek z ciała wyjęty.

Napisany przez: katbest 06.04.2011 18:16

... (nie?)

Napisany przez: em 08.04.2011 00:39

brak wam wyobraźni, ot co!

Napisany przez: Avadakedaver 08.04.2011 00:44

Ale wy jesteście nieczuli, on stracił jedną dłoń w pracy jak ciął drewno w tartaku!


lepiej mi powiedzcie jak to możliwe, że on stoi za nią o czym świadczy cytat

a później jak odrzuca włosy w tył to uderzają one o ścianę?
o czym świadczy cytat:


chyba, że w bok, ale w windzie było ciasno o czym świadczą cytaty



a robić zamach głową w tłoku, żeby odrzucić włosy w bok i to na tyle mocno, żeby uderzyły o ścianę jest dość ryzykowne, bo można komuś podbić oko. Nie wspomnę już o tym, jak to mało sexi wygląda.


CHYBA ŻE
i tu wszystko nabiera sensu.
Za bohaterką jedzie windą C3PO, który stracił dłoń jak Luke Skywalker, i teraz jak ona odrzuca włosy to uderzają one o jego złotą klatkę piersiową bo jest od niej wyższy!
Ona myśli, że to jakiś człowiek, o czym świadczy cytat:



i błędnie odbiera sygnały:


Podczas podrywania bohaterki blacha na jego ramionach trze jedna o drugą i w hałasie windy ona myli to z dźwiękiem ocieranej skóry - bo hej - kto by myślał jadąc windą, że facet który cię podrywa to C3PO?
C3PO jednak doznał wielu traumatycznych wydarzeń podczas swoich przygód, przez lata ocierał się o śmierć niejednokrotnie, więc atak włosami zamiast za akceptację zalotów uznał za zachowanie agresywne (bo nie zna się na kobietach) i, speszony, postanowił odpuścić.
O czym świadczy cytat:




Genialna jest ta miniaturka.

Napisany przez: hazel 08.04.2011 10:50

Kiedy przeczyta sie drabble'a z interpretacją Avady (C3PO) w głowie, to obrazek robi się stokrotnie ciekawszy.