Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )


franki Napisane: 13.07.2009 20:23


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


T?umaczenie ficka zosta?o porzucone.

Temat do usuni?cia.
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #366420 · Odpowiedzi: 0 · Wyświetleń: 4356

franki Napisane: 07.09.2007 00:08


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


Tłumaczenie Potter Law z forum Dark Lord Potter. Prawa te opisują czego nie powinien robić żaden autor, bądź autorka, który/a zamierza pisać opowiadanie w świecie Harry'ego Potter'a.
Usunąłem część zasad, które są za bardzo osadzone w angielskim fantomie.
Tutaj można znaleźć oryginał. Życzę przyjemnej lektury.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawa Potter’a
Stworzone i przechowywane przez Święty Zakon Dark Lord Potter

I. Harry Potter. To wszystko. Jeżeli tego nie rozumiesz, jesteś beznadziejnie głupi. Opuść fandom. I jeżeli dalej nie zdajesz sobie z tego sprawy – HARRY POTTER JEST WSZYSTKIM W TYM FANDOMIE! Traktuj go dobrze (poprzez znęcanie się nad nim). Spraw by błyszczał (wsadzając go w najgorsze, najciemniejsze i najniebezpieczniejsze sytuacje jakie możesz wymyślić). Niech Harry Potter, będzie o Harry’m Potterze.

II. Jeżeli Potterowie kierowaliby się w swoich preferencjach miłosnych kolorem skóry – nienawidzilibyście ich. Tak samo jest z kolorem włosów. Potterowie nie mieli trendu na związki z rudzielcami. No, chyba, że jesteś szmirowatym autorem/autorką.

III. Fleur Delacour to jedyna seksowna laska w uniwersum Harry’ego Potter’a.
Klaryfikacja numer jeden: Tonks też jest seksowna.

IV. Jeżeli sądzisz, że masz ciekawy i oryginalny pomysł na opowiadanie, zawróć i pomedytuj.

V. Różdżka to narzędzie będące wstanie zasiać chaos lub przywrócić porządek w jakiejkolwiek sytuacji. Jest to potężna broń – osobisty znak każdego czarodzieja i każdej czarownicy. Postaraj się by Ollivander (albo jakikolwiek inny wytwórca różdżek) spędził więcej niż pięć minut nad konstruowaniem specjalnie modelowanej różdżki dla głównego bohatera.

VI. Niechaj będzie wiadomo że przy pomocy magii można uczynić niemal wszystko. POZA, SPRAWIENIEM BY HARRY POTTER (albo jakikolwiek inny męski bohater) ZASZEDŁ W CIĄŻĘ! To wymaga umysłu bardziej spartolonego, zwichrowanego i skretyniałego niż umysł osoby o nicku Demon God of Chaos.
Klaryfikacja na temat homoseksualistów: Geje są dozwoleni, tylko wtedy kiedy są drugorzędnymi bohaterami i nigdy nie nazywają się Harry Potter, który nigdy nie wykazywał tendencji homoseksualnych.
Klaryfikacja numer dwa: Próba obchodzenia tego zakazu poprzez zmianę głównego bohatera w dziewczynę przy pomocy eliksiru wieloskokowego, jest surowo zabroniona. Główny bohater ma penisa i jedyny otwór w którego go będzie wkładał to wagina dziewczyny. Wspomniana wcześniej dziewczyna, nie może być być Draconem Malfoy’em pod wpływem eliksiru wieloskokowego, który jest ciekaw jak druga płeć sobie żyje.

VII. Ani Syriusz, ani Potterowie nie napisali do Harry’ego listu, który ma on otrzymać w dniu swoich szesnastych urodzin, i który ma ujawnić mu potrzebne w danej chwili informacje. Coś takiego wymagałoby niebywałych zdolności proroczych.

VIII. Co raz przeszło przez Zasłonę, zostaję po drugiej stronie.

IX. Nikty nigdy nie uprawiał, ani nie będzie uprawiał seksu z Severusem Snape’em.

X. Ron Weasley nie jest dowódcą armii, ani strategiem w sztabie generalnym. Jest on dobrym szachistą, bez jakichkolwiek innych zdolności.

XI. Jeżeli Harry Potter będzie używał czegoś innego do zabijania ludzi - broń palna, miecze, miecze świetlne, zastawa stołowa, czy taktyczne głowice termojądrowe „pożyczone” z byłych sowieckich baz – będą one traktowane jako instrumenty, które służą Harry’emu by zadawać śmierć, ból i siać zniszczenie wśród jego wrogów.

XII. OGIEŃ ZAWSZE CZYNI RZECZY LEPSZYMI.

XIII. Lily Potter nie cierpiała na syndrom Downa. Była w pełni świadoma i zdawała sobie sprawę, że Severus Snape jest w istocie obrzydliwym facetem i dlatego nie nadawał się na materiał do seksu. Lily Potter była także w minimum 80% wierna James’owi Potter’owi.

XIV. Zaklęcia Niewybaczalne, są niewybaczalne tylko wtedy gdy używa się ich na drugim człowieku. Nie jest sprzeczne z prawem używanie ich na zwierzętach i Malfoy’ach. Sprawdziłem Wikipedię w tej sprawię. Chociaż muszę się przyznać, że lekko zmieniłem dany artykuł przed sprawdzeniem.

XV. Hermiona nie kocha Rona – jest on jedynym chłopakiem, poza Harry’m z którym rozmawia. Luna także nie kocha Rona – on po prostu lubi mącić mu w głowie. Nikt nigdy nie kochał Rona. Nawet jego matka, jest nim średnio zainteresowana. Do tego woli Harry’ego – bądź, co bądź Harry zawsze dostawał sweter w lepszym kolorze.

poprawiłam pisownię tytułu
//hazel
  Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu · Podgląd postu: #316910 · Odpowiedzi: 12 · Wyświetleń: 9329

franki Napisane: 20.08.2007 00:35


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


Transformers - Ten film dostanie Oscara za efekty specjalne. Nie może być inaczej. Doskonale widać reżyserię Bay'a. Film można obejrzeć kilka razy i nie znudzi się. Doskonale dobrano głosy tytułowych Transformersów. Optimus Prime - od 30 sekundy - najlepsza część to 01:13 - muszę sobie załatwić ten kawałek i wrzucić go jako powitanie, gdy włączam komputer. biggrin.gif
Bay doskonale połączył elementy poważne (poważne w takim filmie oczywiście) z elementami komediowymi.
  Forum: Kultura · Podgląd postu: #313972 · Odpowiedzi: 3211 · Wyświetleń: 503825

franki Napisane: 05.08.2007 22:44


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


Wyboru za dużego nie ma. Bądź co bądź w Hogwarcie nauczają łącznie dwunastu przedmiotów - nie liczę nauki latania na miotle, gdyż to chyba mają tylko na pierwszym roku. Wybór nie jest wielki. I prawie każdy przedmiot jest potrzebny, by móc przeżyć w świecie czarodziejów.

1.).Transmutacja - Na pewno, Dumbledore pokazał pod koniec V tomu co to znaczy być mistrzem tej dziedziny. Przy okazji można dzięki temu nieźle zarobić, wykorzystując mugoli. Transmutujemy kawałek kostki brukowej w rubin, albo inny kamień szlachetny. Potem sprzedajemy go mugolskiemu jubilerowi i z pieniędzmi w kieszeni, znikamy.

2.).Zaklęcia - Kolejny przedmiot, który trzeba opanować dogłębnie. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyda ci się zaklęcie służące do zawiązywania sznurowadeł, bądź podpalania czegoś. Nie można zapomnieć o najbardziej użytecznym zaklęciu w życiu czarodzieja - obliviate. Wróćmy do naszego biednego, mugolskiego jubilera. Wchodzimy do jego sklepu - odrentwiamy go, przepalamy mugolskie urządzenia zabezpieczające, niszczymy taśmy z kamer, zabieramy kasę oraz błyskotki, budzimy jubilera i obliviatujemy go. Biedaczek nic nie pamięta, a my mamy cały worek łupów.

3.).OPCM - Jeżeli chcesz przeżyć w tym parszywym świecie, musisz wiedzieć jak się bronić. Oraz kontynuując z motywem magicznego złodzieja - trzeba umieć odgonić tych paskudnych i przeszkadzających w wykonywaniu pracy mugolskich policjantów i czarodziejów z Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów. A, bez OPCM tego się nie zrobi.

4.).Mugoloznastwo - Tylko wtedy, gdy pochodzimy z biednej, czystokrwistej, czarodziejskiej rodziny (bogaci nie zostają złodziejami). Porządny czarodziejski złodziej powinien wiedzieć, co ukraść u mugoli oraz co zniszczyć by nie zostawić żadnych śladów, ani dowodów.

Wystarczą cztery przedmioty by zostać czarodziejem-złodziejem działającym w świeci mugoli. W świecie magicznym sprawy nie mają się tak łatwo. Potrzeba znacznie więcej.

5.).Starożytne runy - Jak wiemy jest to wymagany przedmiot by zostać łamaczem uroków. Zatem możemy wywnioskować, że runy służą do tworzenia potężnych ochronnych zaklęć magicznych (po angielsku ward - nie wiem czy istnieje polski odpowiednik z zachowaniem sensu słowa). Logika nakazuje by poznać ten przedmiot dogłębnie - by włamywać się do domów innych czarodziejów, bez ichnie wiedzy. Oraz po to by zabezpieczyć swój składzik z kosztownościami, przed niepowołanymi gośćmi.

6.).Numerologia - Osobiście nie widzę zastosowania dla tego przedmiotu, poza dziedzinami wyłącznie badawczymi. Badanie magicznych mocy liczb jest zadaniem wyraźnie dla Departamentu Tajemnic. Chociaż można przypuszczać, że używa się numerologi przy tworzeniu zaawansowanych zaklęć. Jest także wymagana by zostać łamaczem uroków.

7.).Eliksiry - Też przydatny przedmiot. Czarodziej-złodziej na pewno znalazłby jakiś użyteczne eliksiry do różnych zastosowań.

8.).Zielarstwo - Właściwie jest użyteczne tylko w połączeniu z eliksirami. Poto by wiedzieć jakie właściwości mają dane rośliny magiczne.

9.).Astronomia i 10.).Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami - Są to przedmioty kompletnie nie przydatne z praktycznego punktu widzenia. Właściwie ONMS może się przydać, ale tylko wtedy kiedy musisz wytepić magiczne szkodniki, które zagnieździły się w twoim mieszkaniu.

11.).Wróżbiarstwo - Jest to dyscyplina magii tylko dla ludzi z otwartymi umysłami, albo leni. O wiele ciekawsze są przedmioty praktyczne.

12.).Historia Magii - Przedmiot, który powinien być obowiązkowo nauczany na wszystkich siedmiu latach nauki w Hogwarcie. Jeżeli się nie zna historii, nie zna się niczego.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Osobiście wybrałbym trzy pierwsze pozycje, oraz starożytne runy i numerologię. Reszta nie wydaje się tak potrzebna.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312240 · Odpowiedzi: 116 · Wyświetleń: 112867

franki Napisane: 05.08.2007 20:09


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


"Więzień Azkabanu" był dobry ze względu na wyraźną zmianę klimatu po pierwszych dwóch filmach. Po WA filmy przestały być cukierkowe i miłe, a stały się prawdziwsze. To jest jeden z plusów WA.
Co była i jest nadal najlepszą ekranizacją Potter'a. Nie podobało mi sie parę rzeczy. Między innymi wygląd smoka Harry'ego, który wyglądał jak krzyżówka pterodaktyla i brzydkiej jaszczurki po nuklearnych przejściach. Oczywiście najlepsza była czarodziejska śmietana na końcu, która potem powróciła w piątej części. I tylko czarodziejska śmietana sprawiła że piąta część była w jakimkolwiek stopniu ciekawa i zabawna.
Czy to tylko moje odczucie, czy wy też zauważyliście że w filmach bardzo mocno akcentuje się przyjaźń Harry'ego i Hermiony? Można rzec że reżyserowie potajemnie wspierają paring Harry/Hermiona, czyż nie?
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312184 · Odpowiedzi: 1563 · Wyświetleń: 147726

franki Napisane: 05.08.2007 09:51


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


Zastanawia mnie jedna rzecz - jeżeli obsadzi się tych aktorów w przypuszczanych rolach - jaki będą mieli wpływ na fandom. Bądź co bądź - wszystkie fangirls identyfikują swoje ukochane postacie (Snape, obaj Malfoy'owie) nie z bohaterami z książki, ale właśnie z aktorami.
Nie będę zgadywał jaki wpływ (jeżeli wogóle) będą mieli młodszy Fiennes oraz Townsend. Bardziej interesuje mnie Naomi Watts. Sądzę że po premierze sażóstego filmu bedziemy mogli zaobserwować wzrost liczby fików z Narcyzą w roli głównej (oczywiście mówię o fandomie angielskim). W tym będzie więcej fików z parą Harry/Narcyza oraz oczywiście będzie cała masa smut'u.
Tutaj oraz tutaj można znaleźć zdjęcia panny Watts, które mogą potwierdzić moje przypuszczenia.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #312087 · Odpowiedzi: 917 · Wyświetleń: 151607

franki Napisane: 29.07.2007 18:42


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


QUOTE(Ginnusia @ 29.07.2007 18:14)
Franki - a jakie znaczenie ma, czy w "Transformersach" będą lepsze efekty niż w HP, skoro po obejrzeniu ich trailera stwierdziłam, że czegos głupszego w zyciu nie widziałam?
Może dlatego że Potter miałby wtedy szansę na jakąś nagrodę filmową w kategorii efektów specjalnych. A "Transformersy" są rzeczą na której niektórzy ludzie się wychowali. Przy okazji jest to klasyk wśród zabawek, klasyczna już seria komiksów, oraz serial animowany, który obecnie może jedynie śmieszyć swoją starą grafiką i infantylną fabułą.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #311030 · Odpowiedzi: 1563 · Wyświetleń: 147726

franki Napisane: 29.07.2007 16:39


Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 11
Dołączył: 25.07.2007
Nr użytkownika: 7601


Kiedy szedłem do kina zastanawiałem się na co pójść. Czy na "Zakon Feniksa" czy na "Grindhouse Vol.1" Tarantino. Stwierdziłem (z bólem w sercu) że Tarantino, nie zająć i nie ucieknie.
W całym seansie zaskoczyło mnie najbardziej dobór trailerów przed rozpoczęciem filmu. Kompletnie nie spodziewałem się reklamy filmu "Katyń", ani "I Am Legende", ani tym bardziej "Transformersów" (które wgniotą Potter w glebę pod względem efektów specjalnych).
Ale, przejdźmy ad meritum.
----------------------------------------------------
Rzeczy dobre:
- wnętrze Ministerstwa Magii i Departamentu Tajemnic - podobały mi się ten czarno-złoty wystrój.
- Wizengamot - mieli fajne stroje - pierwsze skojarzeniem jakie się nasuwa to trybunały inkwizycyjne.
- aktorka odgrywająca Umbridge - doskonale ją dobrali - odgrywała tą trudną rolę bardzo dobrze.
- ucieczka Dumbledore'a z gabinetu - Kingsley miał rację - Dumbledore ma styl.
- Aberforth Dumbledore
Nie pisz o siódmym tomie łośku
----------------------------------------------------
Rzeczy śmieszne, czasami dobre, czasami nie:
- Filch i jego podchody z Gwardią Dumbledore'a.
- przyznaję to z bólem, ale podobała mi się scena kiedy Umbridge przepytuje Snape'a.
- Dudley z tą złotawą ketą na szyji - skojarzyło mi się to z typowym raperem-gangsterem biggrin.gif
----------------------------------------------------
Rzeczy, które kompletnie nie wyszły:
- Departament Tajemnic - całkowicie spartolona część filmu - wogóle nie oddano jego tajemniczości.
- pojedynek Dumbledore'a z Voldemortem - najlepsza scena w całej serii i spartolili ją strasznie. Scenę ta ratuje powrót CZARODZIEJSKIEJ ŚMIETANY z czwartego filmu biggrin.gif
----------------------------------------------------
Ogólnie rzecz biorąc, film nie był najlepszy. Sytuacja podobna do tej jaka nastąpiła z grą S.T.A.L.K.E.R. - wszyscy oczekiwali tego z niecierpliwością, a jednak bardzo mocno się zawiedli. Czara Ognia pozostaje dalej najlepszą ekranizacją Potter'a jaka do tej pory wyszła.
Według mnie następne filmy uratowałby powierzenie ich reżyserii komuś a'la Tarantino, bądź Rodriguez. Harry latający z kataną i wpadający do gabinetu Dumbledore'a z odciętym łbem Snape'a/Dracona/jakiegoś smierciożercy w ręku byłby genialnym widokiem.
  Forum: Harry Potter · Podgląd postu: #310998 · Odpowiedzi: 1563 · Wyświetleń: 147726


New Posts  Nowe odpowiedzi
No New Posts  Brak nowych odpowiedzi
Hot topic  Gorący temat (Nowe odpowiedzi)
No new  Gorący temat (Brak nowych odpowiedzi)
Poll  Sonda (Nowe odpowiedzi)
No new votes  Sonda (Brak nowych odpowiedzi)
Closed  Zamknięty temat
Moved  Przeniesiony temat
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.04.2024 19:20