Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ 'never Be Rude To A Polack', Polska - dzika Azja Europy?

[BlackOmen]

Powstal temat o tym czy planujemy wyjechac za granice. Studiowac tam, pracowac, albo tylko w celach przyjemnosciowych aby sobie pozwiedzac. Jednak po dzisiejszym BBC Reporters zaczybnam sie zastanawaic czy nas w ogole ktos bedzie nas chcial przyjac. Przez 10 minut pokazywali reportaz o naszym pieknym Śląsku gdzie ludzie ledwo co wiaza koniec z konce. Aby przezyc wysypuja wegiel z wagonow. Pokazywano zdjecia dzieci i innych nastolatkow ktorzy umarli podczas takiego wysypywania wegla. Poakzywano nasza cudna dziedziczna biede i jak caly ten proceder kradzionego wegla jest napedzany.
Przez to wszystko znowu wyszlismy na jakas dzika Azje, panstwo trzeciego swiata klepiace biede. Takich obrazkow jest pelno. Do wszystkiego mozna sie w zasadzie przyczepic w naszym kraju. Nawet w innym progranie gdzie omawiano panstwa ktore jako ostatnie weszly do UE. Sama Warszawa zostala nazwana miastem ktore 'nawet z najszczerszymi checiami nie mozna nazwac pieknym'.
Zastanawaim sie jak wy sie czujecie z ta swiadomoscia ze jestesmy takim ogonem Europy? Czy w ogole zwracacie uwage na to jak wygladamy na arenie miedzynarodowej jak jestesmy reprezentowani przez politykierow i innych eurodeputowanych (uklon w stron LPR ktorzy chca nas jeszcze wypisac z UE po tym chyba zaczniemy stwarzac unie z Rosja) Macie moze pomysly jak zmienic ten wizerunek? Chociaz jak widac przyszla demokracja niby sie zmienilismy rozwinelismy... ale chyba tylko do dna...
Tak mi sie przypomnial kawalek z Teya jak Laskowik z Rewinskim stali na niby mapie;]
' Laskowik - A patrz i tu jest nasz kraj, tu!
Rewiński [jako bieda] - Tu?
- Tu! O tu Widzisz go?
- Widze, okrągły w kółko golony, nasz taki
- Tuuuu! Poznajesz go?
- No.
- No nie poznajszesz bo sie zmienil, no mowilem!
- A wlasnie, wlasnie tak nie poznaje! Patrze i nie poznaje. Mysle co to sie porobilo, Czy to Zambia jest, czy Zimbabwe? Czarna dziura, ciemnogrod. Smrod ptaki spadaja...'

Discuss...

[Nes]

nie rzucim ziemi skad nasz roood

bynajmniej, osobiscie nie czuje sie zasciankiem jakimkolwiek, czy to Polski czy Europy czy swiata.

jedyne czym moge sie martwic to obraz Polski i Polaków za granica. akurat, podzielam poglad ze Warszawa specjalnie piekna nie jest, ale nie widzi mi sie postrzeganie naszego kraje przez pryzmat stereotypu polaczka-pijaczka/zlodziej samochodow i kombinatora/czy tez chamow ostatnich.

politykow raczej nie mam co sie czepiac. poki co w nei zablokowali mownicy w europarlamencie.

hm nasze 'pi-ar' mozemy polepszyc inwestujac w reklame Polski za granica. czyli walimy scieme ze jest lepiej niz jest. [szklane domy?] dajemy hasla ze Polska to 'kraj kontrastow' i takie tam.

wolabym azeby dac pieniadz na kulture i polskich arystow co by sie mieli za granica promowac i 'robimy raj dla inwestorow' a potem to mamy juz tylko wizerunek 'tygrysa europy' ;p

pozatym powinnismy czesciej, a moze przede wszystkim mocniej Europie przypominac o Solidarności czy Powstaniu Warszawskim.

[Ahmed]

Oglądałem wczoraj program na temat "solidarności". Wypowiadali się zagraniczni dziennikarze, pokazywano urywki z zagranicznej telewizji. W słowach osób wypowiadających się był pełen respekt dla tego co osiągnęli Polacy. Niemcy mówili że to dzięki temu że Solidarnośc uderzyła to potem w 89 padł mur berliński, pozostałe kraje postsowieckie wyzwoliły się spod jarzma Matki Rosji. Francuzi zafascynowani komunizmem (tak tak - Francję to fascynowało bo sami tego nigdy nie odczuli na tyłku) dzięki Solidarności dostrzegli błąd w swym myśleniu. Mnie po prostu zamurowało. Ludzie z Zachodu wypowiadali się tak pochlebnie itd.... a teraz nasi wpsaniali politycy wyzywają się, podają do sądów, kłócą - po prostu tak celebrują 25 rocznicę, tak jakby chcieli zamazać to co było.

Polska może jeszcze nie Azja, ale widać silny kontrast, widać jak jeszcze dużo rzeczy jesst do zmienienia. Niestety mentalności Polaków nie zmienimy

Co do kreowania wizerunku Polski za granicą to powstał jakiś taki specjalny program któy ma promować Polskę w Europie. Żeby nie było tylko tania wódka, tanai siła robocza, złodzieje samochodów itp....Jak twierdzą organizatorzy mamy wiele do zaoferowania Europie. Tu się zgodzę, ale promocja tego zajmie nam jakies 20 lat....

[Vilanda]

bo tak to jest, że Warszawa nie jest piękna, gdyż została całkowicie zniszczona w czasie wojny. o! Polska ma dość burzliwą historię, ale ja kocham nasz kraj, i jestem szczerze dumna z bycia Polką. szkoda tylko że nikt (no może przesadzam), nie uwzględnia w tych telewizyjnych wypowiedziach tychże wydarzeń, które nasz kraj zrujnowały. oraz tego, że Śląsk jest raczej tworem Niemieckim. więc sorry, winnetou, ale się czepiają, nie wiem czemu.

(zazdroszczą nam chleba i chopina)

[kruk]

Zawsze wyjeżdżając za granicę do tej tzw. zachodniej europy myślałam, boże jak nasz kraj jest zacofany, brudny, skorumpowany itd... Jednak wcale nie jest tak źle. Byliście kiedyś na wschodzie? Ukraina, Białoruś? Dopiero wycieczka tam otworzył mi oczy. W porównaniu do tamtych krajów jesteśmy o niebo ucywilizowani. Niestety jesteśmy trochę do tyłu w stosunku do zachodu, ale ta przepaść zaczyna się zmniejszać. 20 lat minęło i jaka różnica! Będzie (może) dobrze...

[Potti]

ja się tutaj specjalnie nie dziwię.
ile razy nie jestem za granicą to wszyscy biorą 'Poland' za 'Holand' ;p często myślą, że leżymy w Afryce albo wśród niedźwiedzi polarnych, elektroniki u nas praktycznie nie ma, nie mówiąc już o firmowych ciuchach.
ale też rzadko spotykam tam innych Polaków, którzy coś by sobą reprezentowali. nie wiem jak to jest, ale albo: narzekają na wszystko, robią bezsensowne awantury itd., albo nie umieją się porozumieć i w ogóle się nie odzywają, a swoim wyglądem strasznie odrzucają... to po prostu smutne, ale na miejscu tych anglików, niemców czy innych austryjaków pomyślałabym tak samo.

nawet jeśli u nas nie jest tak tragicznie- bo ja np. Warszawę lubię, mimo, że nie jest tak żywa i wyrazista jak niektóre inne stolice, a kawałkami odstrasza. i nie sądzę napewno, żeby wszystko wyglądało tak jak to pokazuje BBC. ale co z tego? świat nie pofatyguje się do nas, bo co miałoby przyciągać cudzoziemców? ostatnio w Grecji chciałam popłynąć na wycieczkę do Albanii, tata powiedział, że nie będzie psuł sobie urlopu. na tej samej zasadzie inni myślą o nas.
a nikt tej opinii nie zmienia. być może staramy się polepszyć sytuację wewnątrz naszych granic, ale już zapominamy o tym, że trzeba to pokazać innym.

[BeBe]

Promocja Polski jest nam niezwykle potrzebna. Jakiś czas temu(bo chyba teraz już nie) w TV mogliśmy oglądać reklamę Czech(albo Słowacji, nie pamiętam). Kraj pokazany w sposób łatwy, miły i przyjemny dla oka, kraj gościnny z mnóstwem zabytków i innych rozrywek, gdzie możemy zostawić nasze pieniążki. Czegoś takiego brakuje Polsce.

ale też rzadko spotykam tam innych Polaków, którzy coś by sobą reprezentowali. nie wiem jak to jest, ale albo: narzekają na wszystko, robią bezsensowne awantury itd., albo nie umieją się porozumieć i w ogóle się nie odzywają, a swoim wyglądem strasznie odrzucają...

Mówisz tak jakby do Anglii tudzież innych krajów europejskich wyjeżdżały tylko same typy spod ciemnej gwiazdy. Zauważ, że za granicą przebywa również mnóstwo ludzi cenionych, wykształconych. Trudno żebyś właśnie ich widziała leżących pijanych na ulicach. Oglądasz tych, którym nie udało się poza Polską, nie mających za co do niej wrócić.

[voldzia]

Ta... Warszawa pięknością w pospolitym tego słowa znaczeniu nie grzeszy, ale taki Toruń, taki Kraków, gdyby więcej trochę włożyć w nie kasy, to naprawdę byłyby miasta wspaniałe. Może to już moja miłość do Łodzi się przejawia, ale gdyby bardziej zadbać o uwydatnienie jej zalet, gdyby wlożyć trochę wysiłku i pieniędzy, to naprawdę niektóre miejsca mogłyby przyciagnac turystow, a to bardzo wazne - wiecej turystow=lamanie stereotypow. A o tych wiedza chyba wszyscy. Moim zdaniem, najwazniejsze jest to, zeby byc dumnym ze swojej narodowosci, jakos promowac ja delikatnie, zamiast narzekac ciagle na biede itd. Ciekawy temat. I znowu tak na szarym koncu nie jestesmy. Bylam kilka lat temu na Ukrainie. Ludzie zarabiali wtedy przeciętnie w przeliczeniu ok. 70-100 złotych, a ceny większości produktów były takie jak w Polsce. Jakiś Polak zabral na oficjalną kolację ludzi do (uwaga!) McDOnalda, a jego goscie byli zachwyceni, i uwazali to za szczyt luksusu. Taki maly przyklad. A Ukraina tez ma swoj klimat i piekno, mimo ze jest biedna. Hm...

Ten post był edytowany przez voldzia: 30.08.2005 23:46