Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Talk Show _ Badanie Potteromanii - Duża Ankieta

Napisany przez: kiki67 27.04.2011 17:42

Witam wszystkich!

Mam nadzieję, że to odpowiednie miejsce na niniejszy post. Otóż mam do Was wszystkich gorącą prośbę...

Piszę pracę dyplomową o potteromanii i w związku z tym rozsyłam ankietę wszędzie tam, gdzie mogę liczyć na odzew Potteromaniaków. Jest anonimowa, wyniki wykorzystam w celach naukowych, poruszam tematy dobrze Wam znane (a może zupełnie nieznane, dzięki czemu dowiecie się czegoś więcej). smile.gif

Pytam m.in. o ulubione książki i filmy o HP, kolekcjonerstwo, akcję "Szmaragdowa Rewolucja" sprzed kilku lat (to było coś!), fan fiction, formy Waszej aktywności, o marketingową otoczkę wokół HP i o wiele innych spraw.

Liczy się naprawdę każdy poważny głos każdego Potteromaniaka, ale też osób niekoniecznie lubiących serię, które mają coś do powiedzenia w tej sprawie. Możecie potraktować to również jako dobrą zabawę. wink2.gif

Oto świstoklik do ankiety:

http://www.ankietka.pl/ankieta/59980/badanie-potteromanii.html

Liczę na Waszą pomoc, drodzy Potteromaniacy! smile.gif

Napisany przez: Avadakedaver 27.04.2011 20:12

irytująca ta ankieta.

Napisany przez: PrZeMeK Z. 27.04.2011 22:36

1. Dwa tematy z tą samą ankietą założone przez dwóch różnych użytkowników. W pierwszym podkreśla się mocno, że ankieta skierowana jest do osób uczących się, druga jest "do wszystkich".
2. Mam nadzieję, że szukasz ankietowanych także na stronach pozapotterowych - bo w innym wypadku pytanie "czy przeczytałaś/eś W CAŁOŚCI przynajmniej jedną część cyklu "Harry Potter"?" jest cokolwiek zbędne.
3. W pytaniu trzynastym jest błąd interpunkcyjny.
4. Pytania szesnaste i siedemnaste są tendencyjne - nie mogę wybrać odpowiedzi, z którą się zgadzam.
5. Na jaki temat piszesz? Pytam jako student polonistyki :>

Napisany przez: Avadakedaver 28.04.2011 01:41

to dwie różne ankiety przemku.

O, faktycznie, przeglądarka mi coś poplątała. Dziwne.
P.

Napisany przez: kiki67 28.04.2011 10:41

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 27.04.2011 22:36)
2. Mam nadzieję, że szukasz ankietowanych także na stronach pozapotterowych - bo w innym wypadku pytanie "czy przeczytałaś/eś W CAŁOŚCI przynajmniej jedną część cyklu "Harry Potter"?" jest cokolwiek zbędne.

Jestem autorką ankiety skierowanej do wszystkich. Owszem, zamieszczam ją na forach ogólnofantastycznych, ale czeka mnie jeszcze sporo "odwiedzin".

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 27.04.2011 22:36)
3. W pytaniu trzynastym jest błąd interpunkcyjny.
4. Pytania szesnaste i siedemnaste są tendencyjne - nie mogę wybrać odpowiedzi, z którą się zgadzam.

Czy to dotyczy mojej ankiety? Wydaje mi się, że nie, ale popraw mnie, proszę, jeśli się mylę. Gdzie dostrzegasz błąd? Poprawię, bo jestem wyczulona na tym punkcie. wink2.gif

QUOTE(PrZeMeK Z. @ 27.04.2011 22:36)
5. Na jaki temat piszesz? Pytam jako student polonistyki :>

Jeśli o mnie chodzi, opisuję potteromanię - badam, czy to przejściowa moda wykreowana przez producentów, czy może tworzą ją członkowie trwałego fandomu. Również studiuję polonistykę (specjalność medialno-kulturoznawcza). wink2.gif

Skoro już założyłam ten wątek, pozwolę sobie rozwinąć temat.

Jak pewnie odczuwacie na własnej skórze, mania na punkcie Pottera wydaje się wypalać, a może już się wypaliła. Czy nie jest to dowód na to, że potteromanię wykreowali producenci?; że udało im się "naprodukować" chwilowych fanów, którzy szybko porzucili HP na rzecz innych marek? Czy nie jest to charakterystyczne we współczesnej kulturze popularnej? Teraz triumfuje wampiromania (saga "Zmierzch" S. Meyer ma tu spory udział), a jaka moda będzie jutro?

Proszę o opinie. smile.gif



Napisany przez: Avadakedaver 28.04.2011 12:50

Zmierzch ma takich fanów wyłącznie dzięki filmom i fani zmierzchu, a głównie fanki spuszczają się na ten film bo gra tam pattison i ten Dżejkob. Wiadomo, książka musiała osiągnąć jakiś sukces, że aż postanowiono ją zekranizować, ale ten sukces po wyjściu filmów się spotęgował. Kiedy ja czytałem zmierzch, leżał on w empiku na niewyróżniającej się półce, gdzieś miedzy innymi podobnymi książkami w tym klimacie i nikt się obok tego nawet nie zatrzymał.

Podobnie było z harrym. Reklama harrego polegała na wyjściu filmu a potem całej reszty. Oczywiście zeszyty i kubki byly wczesniej, ale nie w takiej ilości. Fanow harrego przed filmami było sporo, ale zwróćcie uwagę teraz - 80% fanów powie "spodobał mi się film, więc przeczytałam książkę i się zakochałam". za to 80% haterów powie "harry potter beznadzieja! obejrzałem film, porażka.". tak to nie powinno wyglądać według mnie. Filmy są do dupy, kiedy się je porówna do książek. No ale do rzeczy.
SKończyły się książki, teraz na ostatni film trochę się ruszy, a później już będzie cisza. Nadal będzie grupa fanów, nadal będą haterzy, ale to wszystko przycichnie. No bo o czym tu jeszcze rozmawiać? Powstanie kilka fan fików, jakiś dzieciak przeczyta sagę, napisze dwa posty, poczyta fan fiki i zniknie.
nie można w nieskończoność dyskutować o skończonym dziele. To naturalna kolej rzeczy.

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)