Przemyślenia Kuby
Bez
sensu... Strona o Harrym a jej autorzy nie sięgają nawet do gł. strony
autorki. Kwestia tytułu to nie spodobanie się autorce, czy nie. To tytuł,
który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling doskonale wiedziała, że
jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie taki tytuł.
"Harry
Potter i Książe Półkrwi". Czy uważacie ten tytuł za wiarygodny? Z
jednej strony wielu znajomych przedsiębiorców zajmujących się i
współpracujących z pisarką książek o Harrym Potterze – J. K. Rowling
twierdzi, iż ten tytuł prawdopodobnie zostanie jako ostateczny ale czy na
pewno? Osobiście uważam go za wspaniały! Mnie on się bardzo podoba, ale
czy na pewno on będzie przodującym pomysłem i zachwyci naszą pisarkę aż tak,
aby był ten tytuł ostatecznym. Oby tak było. „Harry Potter i Książe
Półkrwi” - ten tytuł nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie
które mnie irytuje odkąd skończyłem czytać V tom (czyli od 4 lutego 2004
roku). Kto będzie czarodziejem który zwycięży? Kto przeżyje? Kto będzie tym
lepszym, tym mocniejszym? Czy rzeczywiście w tym starciu będzie się liczyła
tylko umiejętność władania różdżką i wykorzystania zdobytych umiejętności
magicznych? Mam takie przeczucia, że to nie będzie walka na różdżki, tylko
na umysły - jeżeli mogę to tak nazwać. Jednak ten tytuł nie mówi
jednoznacznie kto by mógłby być tym Księciem Półkrwi, gdyż Sami Wiecie Kto
miał ojca mugola, a matke czarownicę, w podobnej sytuacji jest Harry Potter:
jego matka jest mugolską dziewczyną, a ojciec czarodziejem. Więc który z
nich? Kto to będzie? A może jeszcze Neville Longbottom będzie brał w tym
starciu swój udział? Na razie możemy tylko spekulować i przepowiadać tak jak
to zrobiła prof. Trelawney w piątej części. Na razie wszystko okryte jest
ścisłą ochroną autorską i nic na razie się nie przeciśnie. Może J.K. Rowling
coś zdradzi na swojej stronie? Możemy najwyżej czekać i czytać to co jest na
bieżąco.
Pragnę powiedzieć iż Rowling zastrzegła, że
owym księciem nie będzie ani Voldemort, ani Harry, a co do Nevila, to mi się
wydaje, że jego rodzice byli czarodziejami. Więc kto? Tego nie wiem... Może
pojawi się jakiś nowy bohater... A może Lupin? Przecież Rowling, w jakimś
wywiadzie powiedziała, że Lupi miał jednego rodzica czarodzieja, a jednego
mugola. Czyli jest pół krwi. Nie wiem... Pozdrawiam.
I tak sie rozdzą
nieporozumienia
QUOTE |
Przecież Rowling, w jakimś wywiadzie powiedziała, że Lupi miał jednego rodzica czarodzieja, a jednego mugola. |
Kwestia tytułu to nie spodobanie się
autorce, czy nie. To tytuł, który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling
doskonale wiedziała, że jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie
taki tytuł.
Nevile księciem pół krwi? Może, może, ale nie sądzę.
Stawiałabym na Deana Thomasa, albo Seamusa Finigana. W książkach Rowling nie
ma ani jednej linijki textu, która nie miałaby swojego odniesienia w
kolejnych częściach. A spośród wszystkich przyjaciół/kolegów Harry'ego
(często wspominanych przez rowling w najmniej istotnych sytuacjach) właśnie
Dean i Seamus do tej pory nie charakteryzowali się czymś szczególnym.
Tak ! wszyscy macie po troszczeczku
racji. Przyznaje się ja jestem autorem tego newsa, a Hipopotamus tylko go
opublikował. Jestem wdzięczny, że już tyle osób napisało własne zdanie na
ten temat! Jak już wspomniałem ten tytuł jest owiany ścisła tajemnicą na
razie więc nikt jeszcze się na razie nie może wiedzięć oprócz samej J.K.
Rowling. I przepraszam że to powiem , ale jeśli chcielibyście wiedzieć to
zaczerpnąlem zródeł nie tylko ze strony oficjalnej Joanne Ketling Rowling
ale tez z innch wiarygodnych!!! Co do Nevilla nie jestem pewien
tak sobie skojarzylem z przepowiednią, którą prof. Trelawney wypowiedziala
przed Harrym. A tylko dwóch chłopców urodziło sie w licpcu kiedy Czarny Pan
mial wieką moc. Był to Harry i kto... Wydaje się ze to jest Neville ale czy
napewno ???
Pozdrawiam Piszcie!!!
Kuba (autor newsa)
QUOTE (Kuba (ciara) @ 07.07.2004 00:20) |
Co do Nevilla nie jestem pewien tak sobie skojarzylem z przepowiednią, którą prof. Trelawney wypowiedziala przed Harrym. A tylko dwóch chłopców urodziło sie w licpcu kiedy Czarny Pan mial wieką moc. Był to Harry i kto... Wydaje się ze to jest Neville ale czy napewno ??? |
Tak masz rację Anita!! Ten tytul
nie pasuje do Nevilla, ale ja nie myślalem że Niville Longbotoom Ma zostać
tym Księciem Półkrwi. O Nevillu napisalem że to może być jeden z tych
chłopców króry bedzie być może walczył z Czarnym Panem (patrz V tom
przepowiedniaTrelawney i rozmyślania Dumbledora) A co do tytulu to myśle ze
chodzi i Voldemorta i Harry'ego Pottera. Ale to jeszcze nic nie jest
pewne. To tylko moje podejrzenia i domysły na ten temat. Wkrótce...wszystko
się okaże!!!
Pozdrawiam magicznie Anita!
Kuba
>Kuba (ciara)
"O Nevillu
napisalem że to może być jeden z tych chłopców króry bedzie być może walczył
z Czarnym Panem (patrz V tom przepowiedniaTrelawney i rozmyślania
Dumbledora)"
To na pewno nie jest osoba, która jest
'głównym' przeciwnikiem Voldemorta - jak byś czytał dokładnie, to
byś wiedział, że Voldemort miał naznaczyć jednego z tych dwóch chłopakow
jako rózwnego sobie i naznaczył Harry'ego.
" A co do tytulu
to myśle ze chodzi i Voldemorta i Harry'ego Pottera. Ale to jeszcze nic
nie jest pewne"
Jest pewne, że to NIE będzie ani Harry, ani
Voldemort.
QUOTE (Hipopotamus @ 06.07.2004 22:12) |
(...) w podobnej sytuacji jest Harry Potter: jego matka jest mugolską dziewczyną, a ojciec czarodziejem. (...) |
Tak matka Harry'ego była szlamą
ale nie mugolką! Dajcie spokuj wogle Pottera czytaliście...?
QUOTE |
Olka napisała: Kwestia tytułu to nie spodobanie się autorce, czy nie. To tytuł, który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling doskonale wiedziała, że jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie taki tytuł. |
Tak . Harry został naznaczony przez
Voldemorta zostawił mu blizne ktora w piątej częsci sygnalizowala mu kiedy
Voldemort był w dobrym a kiedy w złym humorze! Tak naznaczył go ale nie
wiadomo co J.K.Rowling wymyśliła w Vi tomie prawda???.Może dopiero teraz
opisze coś co bedzie związane z Nevilem...wszytko jest mozliwe tak
naprawde... Nie musicie mi mowic co było w przepowiedni bo czytalem
Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa juz dwa razy a teraz zacząłem cztytać
juz 3 raz. Więc doskonale wiem co było napisane i co Voldemort zrobił czy
zrobi aby wybrać tego, z którym bedzie walczył... Nie musicie mi mówic ja to
naprawde wiem... nie chcialem wszystkiego pisac ayscie wlaśnie mogli cos
pokomentować wyrazic wasze zdania na ten temat... Ale czasem wasze
wypowiedzi mnie irytują...
to wypowieddz Hungarian
Horntail
"Przeciez Lily była czarodziejką, bo chodziła do
Hogwartu."
No i co z tego że chodziła do Hogwartu ale
pochodziła z zupełnie mugolskeij rodziny, u której teraz Harry musi mieszkac
do osiągniecia magicznego wieku, gdyż na dom Dursleyów rzucony jest urok
który chcroni Harry'ego przed atakiem sił zła z zewnątrz. Ona była
mugolską dziewczyną i to nie ulega wątpliwości. Ojciec Harry'ego
wywodził sie z rodziny czarodziejó czystej krwi !!! Harry jest
pól krwi, gdyżjego matka była mugolką, a ojciec czarodziejem!!!
tak ty też masz rację Galdor!!!
Neville nie jest
głownym przeciwnikiem Voldemorta ale nie jest tez na ostatnim miejscu, to że
Harry zostal naznaczony to jeszcze o niczym nie świadczy może Neville tez ma
jakieś znamie o którym do tej pory nie wiedzielismy. Przecież rodziców
Nevilla też zaatakował Voldemort( a jak sami wiecie Voldemort atakował tylko
tych, którrzy byli dal niego ważnymi osobami groźnymi !!!); Więc
Nic nie wiadomo... wszytko się okaże.
A czemu uważasz że to nie
będzie ani Voldemort ani Harry co????
Hipopotamus =>
mówisz o 1 tomie masz
takie informacje o innych?
no dobra powiem... to co piszesz jest prawda
ale tyczy sie tylko... pierwszego tomu. Postaw sie w sytuacji Jo. Biegasz od
wydawcy do wydawcy wrecz błagasz aby przeczytali i ocenili, az wreszcie
jest! Jakis 6 oddział z rzędu czyta i aprobuje i mówi:
- damy pani
czek na 10 tyś [chyba tyle dostała za pierwsża książkę] funtów ale...
Nie
zgodziłbys sie?
Natomiast z pozostałymi tomami juz jest inaczej. Teraz
już Jo miała "władzę" mogła stawiac warunki.
Ty myslisz
dlaczego w filmie HP moga wystepowac tylko aktorzy z Wielkiej
Brytanii?
Juz oni w WB i Bloomcostamjeszcze wola na nia chuchac i dmuchac
a nie stawiac warunki. Zreszta nie widze sensu we wtracaniu sie wydawcy do
kury znoszącej złote jaja.
a teraz
quotanko:
QUOTE |
Litere K kazali jej amerykanie dołożyc przed wydaniem pierwszego tomu |
QUOTE |
No i co z tego że chodziła do Hogwartu ale pochodziła z zupełnie mugolskeij rodziny, u której teraz Harry musi mieszkac do osiągniecia magicznego wieku, gdyż na dom Dursleyów rzucony jest urok który chcroni Harry'ego przed atakiem sił zła z zewnątrz. Ona była mugolską dziewczyną i to nie ulega wątpliwości. |
z twoich domysłów wynika, że poddtytuł tej
części będzie brzmiał Harry Potter i Harry Potter... cieszymy się, że tak
ładnie myślisz... po drugie tytuł jest już pewny. A poza tym, wydawało mi
się, że to w siódmej części miała się odbyć ostateczna walka... Chyba, że
ostatnia część będzie miala tytuł: "Harry Potter jedzie nad
morze"...
Bez sensu. Od kiedy to matka Harry'ego
jest muglką? A ja myslałam, ze ona tez byla czarownicą. No, ale wiem wiem...
Matka HP nie była mugolka !!!! tylko jej rodzice i
nieszczsna siostra, jejku płakac mi sie chce.
Cześć wszytkim! ( co
"zabrzmiało" banalnie i kretyńsko, ale jestem nowa na tym forum, a
nowi to przeważnie kretyni po pewnym czasie jednak to daje się wyleczyć ;D ) przede
wszystkim uważam, że tytuł jest troszkę źle przetłumaczony, powinno być na
odwrót, Harry Potter i półkrwi Książę, bo nie mamy pewności czy chodzi o
jakiegoś księcia szlam czy o kogoś , kto sam jest półkrwi, więc poprawne
tłumaczenie będzie takie jak wyżej. I od razu lepiej brzmi. Nie sądzę żeby
to był Nevill, ale może stary Dumbel?? w końcu niewiele o nim wiemy, tylko
tyle, że ma brata, który robił coś "niestosownego" z kozami
co się tyczy wilkołactwa Lupina : on może być półkrwi(jeśli
w ogóle jest ) po mugolu, a nie po wilkołaku, przecież Lupin wyraźnie mówi w
trzecim tomie, że został POGRYZIONY w dzieciństwie. jak na razie pewne jest
tylko tyle, że ten cały książę czy tam inny cud na patyku będzie rodzaju
męskiego.... OLŚNIENIE!!!! TO BĘDZIE MAŁY KSIĄŻE Z PLANETY
B612(chyba) !!! A tak na poważnie, to myślę że pani Rowling nieźle nas
wszystkich zaskoczy...
Amen Ashia. Amen dziewczyno (chłopcze?
)
Hipopotamus nie masz racji. Rowling to już nie jest
biedny J.K. dla zmyłki tylko światowa gwiazda, której w kaszę się nie
dmucha. Z pierwszym tomem to zupełnie inna bajka.
Wiadomo też, że Voldi i
Harry to nie są tytułowi książęta, bo... sama autorka pisze o tym na swojej
stronie.
Lily nie była mugolką. Była szlamą (mówiąc ściśle, choć bardzo
nie lubię tego mówić/pisać :roll:). Była tak jak Hermiona. ni stąd ni zowąd
czarodziejskie dziecko w mugolskiej rodzinie. Dlatego też odrazu nasówa nam
się podpowiedź, że harry nie może być pół krwi. Wtedy jedno z jego rodziców
musiałoby być mugolem, a nie było! Jaeśli nie jest to dla kogoś jasne,
to znaczy, że nie doszedł do programu z genetyką w szkole średniej. Jak
pojmiecie genetykę (a jest to prostsze na etapie liceum niż konstrukcja
cepa), sami zrozumiecie, że Harry NIE JEST i nigdy NIE BYŁ pół krwi
czarodziejem.
Przyznaję też, że Neville ni może nim być. Przynajmniej
analizując dotychczasową wiedzę, z której wynika, że Neville jest czystej
krwi. Ale prawdę zna tylko Rowling, która może do woli manipulować
bohaterami i ich historią. W końcu to jest świat stworzony przez nią i to
ona zna go najlepiej.
Wycofuję się także z obstawiania Deana jako
tytułowego księcia. Na swojej stronie autorka mówi, że choć miała notatki
dotyczące jego tożsamości/historii (których część ujawnia na stronie) po
konsultacji z wydawcą zdecydowała wyciąć te fragmenty z zdaje się I-szej
książki, gdyż były NIE ISTOTNE. Gdyby chłopak był tymże księciem, napewno
nie pozwoliłaby na wycięcie tych fragmentów, bo byłyby zbyt ważne dla
póxniejszej fabuły.
P.S. Black widow - amen razy dwa!
Ashia !!!
Jeżeli nie
zauważyłas to ci mówie moim zdaniem ten tytuł nie może być tak jak ty mówisz
,gdyż wzytkie inne zaczynały się od rzeczownika : Kamień,
Komnata, Więzień, Czara, Zakon... Więc to by było trochę bez sensu gdyby
nagle zmienili kolejnośc i na 1-szym miejscu postawili przymiotnik.. Dlatego
nadal uważam że to bedzie tytuł "HARRY POTTER I KSIĄŻE PÓŁKRWI"
albo inaczej jeszcze ,z tym tytułem też się spotkałem ostatnio często "
HARRY POTTER I KSIĄŻĘ SZLAM" lecz wydaje mi się, że ten 1-szy bedzie
bardziej wiarygodny. Myśle, że głupie by było zmieniać kolejność w ostatnich
dwóch, lub może trzech tomach! Jednak wszytko moze się zdarzyć... Nigdy
nic nie wiadomo!!!
Tak nie mialem jeszcze w szkole genetyki.
Dopiero bedę ją miał w tym roku w 3 klasie gimnazjum, i dlatego być może nie
wiedzialem do jakiej grupy przydzielic matkę Harry'ego.
hmmm...
po pierwsze-dean thomas ma
rodziców mugoli o czym powiadamia nas w tomie V
osobiście wątpię, by on
lub seamus mieli odegrać większą(główną) rolę w kolejnym tomie-nawet się nie
przyjaźnią z harrym tylko się kolegują
co do nevila, mam teorię, że nie
na darmo wspomniano o nim w przepowiedni i mimo iż harry jest gł. bohaterem
i to on wg. dumbla został naznaczony, to sądzę,że nevil będzie np
pomagałharremu w ostatecznym starciu z czarnym panem, tak jak w V
tomie(harry nie zostanie opuszczony, nie będzie walczył sam, mimo, że tylko
on ma moc pokonania lorda)
może nev okaże jakieś ukryte talenty...
QUOTE |
po pierwsze-dean thomas ma rodziców mugoli o czym powiadamia nas w tomie V |
QUOTE |
to sądzę,że nevil będzie np pomagałharremu w ostatecznym starciu z czarnym panem, |
No a nawet jeśli to chyba by mu nie za
dużo pomógł... Chociaż ostatnio Nevill stał się tyci odważniejszy i pewny
siebie.
A tak wogle to uważaciee że Nevill ma jeszcze do odegrania jakąś
ważną "misję'? No bo ostatnio coraz częściej można go
zauważyć czytając książke.
oj, z deanem się nie
popisałam
wydawało mi się, że powiedział, że oboje jego rodzice są
mugolami kiedy harry "zaatakował" go wściekły na matkę seamusa.ale
mój błąd-coś mi świta, że w pierwszej części mówił, że jest "pół na
pół"
ok, ale co do nevila, będę się upierać-w dobrym filmie, jeżeli
pokazują nóż, to ktoś zginie, a nóż będzie narzędziem zbrodni; podobnie jest
z dobrymi książkami, a za takie uważam te autorstwa jo-nigdy nie pisze nic
nadaremnie
konstrukcja jej książek jest b. przemyślana i jestem pewna, że
wspomnienie nevila w przepowiedni miało ukryty cel.przekonamy się
niebawem
nie mówię jednak, że nevil ma być księciem
półkrwi!
niemniej jednak o nevilu jeszcze usłyszymy
a czy nie
byłoby ciekawie gdyby lord V. dowiedział się dalszego ciągu przepowiedni i
na wszelki wypadek porzucając wszelkie środki ostrożności (to samo zrobił z
harrym i w ten sposób go naznaczył na równego sobie), postanowił zlikwidować
nevila?!
zgadzam się co do nevila. nie sadzę by był
tym księciem półkrwi, ale napewno odegra ważną rolę w życiu harry'ego, a
nawet jeśli nie jego, to jego postać będzie bardzo istotna w dalszych
częściach. Zauważcie, że Neville od początku traktowany był po macoszemu.
Niby jakis tam Nevile, fajtłapa, który zna harry'ego. A jednak Rowling z
niego nie rezygnuje i z każdym tomem odsłania rabka tajemnicy dotyczącej
jego postaci. Gdyby były one nie istotne i gdyby neville nie miał odegrać
ważnej roli autorka wycięłaby szczegóły go dotyczące podobnie jak zrobiła to
z postacią Deana. A tak Nevile z jakiegoś kolegi powoli przeistacza się w
bohatera, którego z tomu na tom łączy co raz więcej z historią
Harry'ego.
Tak, ale zauważcie też że ważnymi
postaciami prócz Nevilla stają się też Luna i Ginny. Chociażby tylko ta
wyprawa do Ministerstwa w V tomie. Luna ma dużo pomysłów i dzięki temu jest
bardzo pomocna przy takich ee 'akcjach'. No i w ostatnim tomie jest
więcej informacji o Ginny niż w poprzednich.
Nie twierdzę, że one nie odegrają ważnej roli. W zasadzie, to zgadzam się z tobą, że i one wniosą jeszcze coś nowego do książek. Myślę nawet, że Jo w końcu spiknie Ginny z Harrym Co do Luny to nie mam żadnych pomysłów. Ale ta trójka (z Nevillem) to osoby, które według mnie jeszcze zostaną rozwinięte przez autorkę (jeszcze stawiałabym na Deana albo Seamusa. autorka wciąż ich wspomina, podobnie jak Cedrika niemal od początku, a wiemy jaki ten ostatni miał wpływ na przebieg wydarzeń!). No i pamiętajmy jeszcze, że w zasadzie Ron nie odegrał jakiejś baaaardzo ważnej roli. Do tej pory przedstawiane są w zasadzie jego poglądy i bliskie relacje z gł. bohaterem i Hermioną. A jest to boahter zbyt bliski Harry'emu by autorka z niego zrezygnowała. Chociaż z drugiej strony jako ważną akcję można mu przypisać rolę z Parszywkiem, tak jak Hermionie pomoc w uwolnieniu Syriusza. Ale nie wydaje wam się, że waga tych obu wydarzeń przechyla się raczej na korzyść Hermiony? Głupio by było gdyby Ron do końca książki został najlepszym przyjacielem Harry'ego. Z jednej strony można powiedzieć, że jest to "aż" przyjaciel Harry'ego, który niemal wszędzie mu towarzyszy, ale z drugiej strony jest to właśnie "po prostu" przyjaciel. Na takie zasadzie można się wręcz pokusić o stwierdzenie bardzo dobry kolega. Jednakże Rowling celowo nadała mu właśnie znamię najlepszego przyjaciela i to skłania mnie (wiedząc jak istotnego i niezwykłego tonu nadała przyjaźni Syriusza i Jamesa) by sądzić, że Ron również stanie się o wiele ważniejszy dla fabuły. I nie zapominajmy o Draco! Nie ma chyba osoby, która posądzałaby autorkę o zwyczajne wprowadzenie natrętnego chłoptasia. On i/lub jego rodzina (zważywszy na powiązania z Voldemortem) to murowany przyszły element jakiegoś zwrotu akcji!!!
P.S. Tak sobie myślę: niby przybyło tych redaktorów na stronie, a newsów jak na lekarstwo. I nie tłumaczcie się tym, że teraz w świecie Harry'ego panuje cisza, jak makiem zasiał, bo zawsze da się coś dobrego wymyślić (wiem, bo sama prowadzę stronę o serialu, który ho, ho temu się skończył, a jednak najdłuższa przerwa między newsami to 3-4 dni i to w dodatku w wyjątkowych okolicznościach). Kiedyś pojawiały się tu błyskotliwe felietony (zapomniałąm, kto był autorem). Dlaczego od nich odeszliście? Przecież można z tego było zrobić bardzo interesujący cotygodniowy cykl...
Ekhm, namieszaliście
QUOTE ("kubik") |
i tu cie mam kolego. Mylisz się Dean jest półkrwi |
Hmmm ze strony ofucjalnej Jo:
Dean is
from what he always thought was a pure Muggle background. He has been
raised by his mother and his stepfather; his father walked out on the
family when Dean was very young. He has a very happy home life, with a
number of half-brothers and sisters.
Naturally when the letter came
from Hogwarts Dean's mother wondered whether his father might have been
a wizard, but nobody has ever discovered the truth: that Dean's
father, who had never told his wife what he was because he wanted to
protect her, got himself killed by Death Eaters when he refused to join
them. The projected story had Dean discovering all this during his
school career. I suppose in some ways I sacrificed Dean's voyage of
discovery for Neville's, which is more important to the central
plot.
nie zagniesz mnie XP
[COLOR=blue][SIZE=7]Kto powiedział, że jak się jest w Hogwarcie to się jest czarodziejem, można być pół mugolem a można być całkiem mugolem tak jak Hermiona. A z tym książem pókrwi to wszyscy mówicie o Nevillu ale jest jeszcze ten Mark Evans, który się pojawił w 5 tomie. Pozdrawiam wszystkich...
...::::chiałam coś napisać, ale po przeczytaniu wszystkich postów ( to przecierz moje teorie!!! ) powiem jedno: z Jo nigdy nic niewiadomo więc poczekajmy lepiej aż wyjdzie Harrrrrrry Pottttter i ????????????::::....
Jeśli można coś od siebie to:
Czy nie
sądzicie że ten tytuł daje nam odpowiedź na inne pytanie a mianowicie kim
jest Mark Evans...
Jak wiemy po nazwisku jest spokrewniony z
Evansami - a więc z rodzinką Lily.
I Być może to właśnie on jest tym
półkrwi Księciem...
Jeśli chodzi o Rowling to to by pasowało bo ona lubi
ukrywać takie informacje w książkach, a tażę wprowadzać postacie ukradkiem.
NO ale nie ważne. To tylko domysły
dla niektórych niepewnych- jestem dziewczyną wiem...mam szczęście
szczerze mówiąc to tytuł nie bardzo mnie obchodzi, byleby było więcej Snape'a i Malfoy'a (love them forever)... Ale sami przyznacie że Książe Półkrwi jest trochę...no, głupio brzmi i już . książę szlam trochę lepiej...no nie wiem... jeśli taki jest tytuł to pan Polkowski (tak on się chyba nazywa, ten, no, tłumacz, albo coś pokręcilam) będzie miał PROBLEM. Bo książę półkrwi brzmi trochę tak, jakby to był jakiś władca krwi jako cieczy (przynajmniej dla mnie) . Ja osobiście przetłumaczyłabym to ..i półkrwi Książę bez względu na poprzednie tytuły i ich formę gramatyczną. aha, jeszcze jedno: to MOŻE BYĆ Volciu-dlaczego tak uważam:
1.taki tytuł miał mieć na początku tom 2
2. w tomie drugim nie mamy właściwie Voldemorta, tylko TOMA RIDDLE'A
3wtedy to jeszcze nie był Voldemort, chociaż już poslugiwał się tym nazwiskiem,
4 no i jak wiemy Tom/Voldemort miał ojca mugola.
Ale ja myślę, że Rowling po prostu wprowadzi nowego bohatera... A jeśli będzie to ktoś kto juże się pojawił, to może Krum? hmmm, poczekamy, zobaczymy, ale nevill to nie będzie, bo on jest 100% czystej krwi, chociaż może nie "wzorzec rasy " jak Draco Malfoy. ja to bym tylko chciała, żeby Harry chodził z Hermioną, a Ron to niech się może lepiej Pomyluną zainteresuje.....
hiob27
QUOTE |
Czy nie sądzicie że ten tytuł daje nam
odpowiedź na inne pytanie a mianowicie kim jest Mark
Evans... |
QUOTE |
Snape'a i Malfoy'a (love them forever)... |
QUOTE |
. ja to bym tylko chciała, żeby Harry chodził z Hermioną, a Ron to niech się może lepiej Pomyluną zainteresuje..... |
Malfoya lubię bo: jest przystojny, jest
wredny, wyrachowany, perfidny i ma złożony charakter. Harry i Hermiona i
już, a Ron niech idzie na drzewo i mam gdzieś kim on się interesuje... A
snape... No severusa to lubię z tych samych powodów co malfoya, może z
wyjątkiem tego "przystojny", bo snape'a to się nie
tyczy....................Ot, taka wypowiedz nie na temat
była......................Aha, luna jest głupia siksa i właśnie dlatego
pasuje do rona
Witam wszystkich jako przedstawicielka
redakcji... Ech, pewnie macie ochotę coś mi złego zrobić , bo to ja opublikowałam newsa o rzekomym tytule 6 części
"Harry Potter and the Pillar of Storge" bez dokładnego sprawdzenia
informacji. Tak, tak, nie powinnam tego robić, ale pewna osoba przysłała mi
newsa (właściwie to nawet kilka osób), a ja wyjeżdżałam tego dnia i przed
wyjazdem chciałam coś jeszcze dodać...
Ale teraz niby wszystko
jasne, jeśli chodzi o tytuł, choć nie do końca
A co do tego, kto będzie tym księciem... Nie chcę
zgadywać, bo nie wiem, ale nie wydaje mi się, aby to byli Dean czy Seamus.
Właściwie kto wpadł na taki pomysł
? Dla mnie oni są po prostu kolegami Harry'ego, bo przecież muszą być
jacyś Gryfoni oprócz H. i R. i oni niekoniecznie mają do odegrania jakąś
znaczącą rolę. Ale może się mylę.
Natomiast Neville w V tomie jest o
wiele odważniejszy, a to, że opis chłopca będącego w stanie pokonać
Voldemorta pasuje do niego, jest kolejną zagadką.
A osobiście uważam
Lunę za osobę bardzo tajemniczą, choć nieco świrniętą.
Całkiem
odpowiadałoby mi to, że "księciem" okazałby się Remus. Gdzieś (nie
wiem gdzie) czytałam, że na pytanie czy Lupin jest
czarodziejem czystej krwi, JKR osobiście odpowiedziała, że pół-czystej. Znaczy się, jeden z jego rodziców
był mugolem, nie? Ucieszyłabym się, bo to mój ulubiony bohater i chciałabym,
aby było go więcej w książce!!!
Aha, ktoś pytał, czemu
nie zamieszczamy felietonów i tak mało newsów... Odpowiadam: redaktorzy
wyjechali na wakacje , a felietonów po prostu nikt nie przysyła. Jeżeli macie
coś, przysyłajcie np. do mnie: k_kasia13@wp.pl
Wydaje mi sie że tym Półkrwi księciem może być salazar sliderin (wiem że nie wiem jak to sie pisze ale nie chce mi sie sprawdzać w książce)może być tym półkrwi księciem bo przeczytałam w pewnej gazecie że ta książka będzie nawiązywać do drugiej części!!!! A tak przy okazji to zdaje mi sie że syriusz jednak żyje bo przecierz wpadł za tom zasłonę ale do końca to nie jest powiedziane że jak ktoś za nią wpada to umiera sądze że ci ludzie którzy za nią wpadają to nie mogą się z niej wydostać!I wydaje mi sie że gdyby Hary nie zbił by tego lusterka to byłoby lepiej bo Syriusz nie miał przy sobie tego lusterka to można wsunąć mu do tej zasłony lusterko i Syriusz mógłby się skontaktować z Harrym>
Oho... zaczyna się ;D
Oj Syriuszu - nie wiesz, że beztroskie dzieciństwo jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju człowieka? ;P
Przekonałem się na własnej skórze ...
Niestety nie moge się z Tobą zgodzić co do
Twoich przemyśleń wgzględem tego kto będzie tym pół-krwi księciem. Moim
zdaniem Ani Harry ani Voldi nie mogą być książętami. W piątej części autorka
wyraźnie napisała że Harry został wybrany przez Czarnego Pana na równego
sobie... Tak jak to było w przepowiedni Trelawney. Sam Dumbledor nie
powiedział niczego konkretnego względem tego czy Harry jest kim wyjatkowym.
Nad samym Voldim można by się dłużej zastanowić. O jego przeszłości wiemy
niewiele... Wiadomo tylko że jest potomkiem Salazara Slytherina...i
czarodziejem pół-krwi. Sam sobie nadał swoje tytuły. Więc moim zdaniem tym
księciem będzie ktoś nowy lub jakaś osoba wogóle nie pasujaca do tego
pół-księcia. I nie bęzie to najprawdopodobniej Neville.
A apropo tego kto
zwycięży to myśle żę pani Rowling uśmierci i Harry'ego i Czarnego Pana.
Żeby już nie musieć pisać kolejnych części co z pewnościa by chciało wielu
fanów książki. Takie są moje przemyślenia co do tytułu tej części...
Oczywiści nie musisz się z nimi zgadzać. Życze milego oczekiwania na VI tom
powieści....
A więc przemyślenia me to
:
1.To nie DEAN.Bo: po pierwsze jak ktoś powiedział jest tylko kolegą,po
drugie jest szlamą.Była o tym napisane w 1 tomie i 5 tomie.
2.Wydaje mi
sie,ze Seamus równierz nie.To TYLKO kolega
3.Remus Lupin.Nie wydaje mi
się.Poza tym jak gdzieś czytałam to ma mieć WAŻNĄ role w 7 częście dopiero,a
nie w 6.
4.Voldzio.NIE.Po pierwsze Tom i Voldemort to to samo.Po drugie
Jo mówiła,że Voldo to nie on więc wychodzi na to,że Tom też nie
jest.
5.Harry tymbardziej nie.Jo też powiedziała.
6.Neville równierz
nie.Może być ewentualnie jedna czwartą szlamą,ale pół to pół. Poza tym skoro
Harry miał być tym wybrańcem,równie dobrze mógł być nim Neville.
A czy to
nie jest oczywiste? Mcglagan czy jak mu tam Mi wydaje się,że to on!
Jestem pewna!Możemy się
założyć
QUOTE |
Nie zauważyłaś może że Ron interesuje się kimś innym? |
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)