Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Wasze zdanie... _ Harry Potter I Książe Półkrwi

Napisany przez: Hipopotamus 06.07.2004 22:12

Przemyślenia Kuby
Bez sensu... Strona o Harrym a jej autorzy nie sięgają nawet do gł. strony autorki. Kwestia tytułu to nie spodobanie się autorce, czy nie. To tytuł, który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling doskonale wiedziała, że jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie taki tytuł.
"Harry Potter i Książe Półkrwi". Czy uważacie ten tytuł za wiarygodny? Z jednej strony wielu znajomych przedsiębiorców zajmujących się i współpracujących z pisarką książek o Harrym Potterze – J. K. Rowling twierdzi, iż ten tytuł prawdopodobnie zostanie jako ostateczny ale czy na pewno? Osobiście uważam go za wspaniały! Mnie on się bardzo podoba, ale czy na pewno on będzie przodującym pomysłem i zachwyci naszą pisarkę aż tak, aby był ten tytuł ostatecznym. Oby tak było. „Harry Potter i Książe Półkrwi” - ten tytuł nie daje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie które mnie irytuje odkąd skończyłem czytać V tom (czyli od 4 lutego 2004 roku). Kto będzie czarodziejem który zwycięży? Kto przeżyje? Kto będzie tym lepszym, tym mocniejszym? Czy rzeczywiście w tym starciu będzie się liczyła tylko umiejętność władania różdżką i wykorzystania zdobytych umiejętności magicznych? Mam takie przeczucia, że to nie będzie walka na różdżki, tylko na umysły - jeżeli mogę to tak nazwać. Jednak ten tytuł nie mówi jednoznacznie kto by mógłby być tym Księciem Półkrwi, gdyż Sami Wiecie Kto miał ojca mugola, a matke czarownicę, w podobnej sytuacji jest Harry Potter: jego matka jest mugolską dziewczyną, a ojciec czarodziejem. Więc który z nich? Kto to będzie? A może jeszcze Neville Longbottom będzie brał w tym starciu swój udział? Na razie możemy tylko spekulować i przepowiadać tak jak to zrobiła prof. Trelawney w piątej części. Na razie wszystko okryte jest ścisłą ochroną autorską i nic na razie się nie przeciśnie. Może J.K. Rowling coś zdradzi na swojej stronie? Możemy najwyżej czekać i czytać to co jest na bieżąco.

Napisany przez: Kasjopeja 06.07.2004 23:04

Pragnę powiedzieć iż Rowling zastrzegła, że owym księciem nie będzie ani Voldemort, ani Harry, a co do Nevila, to mi się wydaje, że jego rodzice byli czarodziejami. Więc kto? Tego nie wiem... Może pojawi się jakiś nowy bohater... A może Lupin? Przecież Rowling, w jakimś wywiadzie powiedziała, że Lupi miał jednego rodzica czarodzieja, a jednego mugola. Czyli jest pół krwi. Nie wiem... Pozdrawiam.

Napisany przez: kubik 06.07.2004 23:20

I tak sie rozdzą nieporozumienia

QUOTE
Przecież Rowling, w jakimś wywiadzie powiedziała, że Lupi miał jednego rodzica czarodzieja, a jednego mugola.

masz taki ładny nick smile.gif a jak ciebie ładnie poproszę o podanie źródła tego wywiadu to mi podasz?
Oczywiście nie, poniewaz Lupin jest półkrwi, ale wynika to z jego wilkołaczej połowy a nie z tego, że miał/ojca matke mugola. Nie zaprzeczam, że Remus mógł miec takich rodziców. Nie spotkałem sie jednak z taka odpowiedzia Jo. A wierz mi widziałem ich dużo.
Bardzo ładnie od razu prosze o nie pisanie tutaj swoich teorii na temat: "kto jest tym księciem" Od tego jest wyraźnie uwidoczniony temat na FG [Forum główne].
Pozdr.

Napisany przez: Olka xcom 06.07.2004 23:27

Kwestia tytułu to nie spodobanie się autorce, czy nie. To tytuł, który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling doskonale wiedziała, że jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie taki tytuł.
Nevile księciem pół krwi? Może, może, ale nie sądzę. Stawiałabym na Deana Thomasa, albo Seamusa Finigana. W książkach Rowling nie ma ani jednej linijki textu, która nie miałaby swojego odniesienia w kolejnych częściach. A spośród wszystkich przyjaciół/kolegów Harry'ego (często wspominanych przez rowling w najmniej istotnych sytuacjach) właśnie Dean i Seamus do tej pory nie charakteryzowali się czymś szczególnym.

Napisany przez: Kuba (ciara) 07.07.2004 00:20

Tak ! wszyscy macie po troszczeczku racji. Przyznaje się ja jestem autorem tego newsa, a Hipopotamus tylko go opublikował. Jestem wdzięczny, że już tyle osób napisało własne zdanie na ten temat! Jak już wspomniałem ten tytuł jest owiany ścisła tajemnicą na razie więc nikt jeszcze się na razie nie może wiedzięć oprócz samej J.K. Rowling. I przepraszam że to powiem , ale jeśli chcielibyście wiedzieć to zaczerpnąlem zródeł nie tylko ze strony oficjalnej Joanne Ketling Rowling ale tez z innch wiarygodnych!!! Co do Nevilla nie jestem pewien tak sobie skojarzylem z przepowiednią, którą prof. Trelawney wypowiedziala przed Harrym. A tylko dwóch chłopców urodziło sie w licpcu kiedy Czarny Pan mial wieką moc. Był to Harry i kto... Wydaje się ze to jest Neville ale czy napewno ???


Pozdrawiam Piszcie!!!
Kuba (autor newsa)

Napisany przez: Anita 07.07.2004 13:01

QUOTE (Kuba (ciara) @ 07.07.2004 00:20)
  Co do Nevilla nie jestem pewien tak sobie skojarzylem z przepowiednią, którą prof. Trelawney wypowiedziala przed Harrym. A tylko dwóch chłopców urodziło sie w licpcu kiedy Czarny Pan mial wieką moc. Był to Harry i kto... Wydaje się ze to jest Neville ale czy napewno ???

Na pewno Neville jest tym drugim chłopcem, ale, jak powiedział Dumbledore, nie można zapominać o ostatecznej identyfikacji- "sam Czarny Lord naznaczy go jako równego sobie". Ale... Wszyscy przyjęli, że chodzi o bliznę. Może. Ale może chodzi o jakieś cierpienie, coś w tym rodzaju...
Neville jest czystej krwi. Alicja i Frank Longbottomowie byli aurorami (patrz. tom V). Więc ten "książę" do niego nie pasuje.

Napisany przez: Kuba (ciara) 07.07.2004 13:51

Tak masz rację Anita!! Ten tytul nie pasuje do Nevilla, ale ja nie myślalem że Niville Longbotoom Ma zostać tym Księciem Półkrwi. O Nevillu napisalem że to może być jeden z tych chłopców króry bedzie być może walczył z Czarnym Panem (patrz V tom przepowiedniaTrelawney i rozmyślania Dumbledora) A co do tytulu to myśle ze chodzi i Voldemorta i Harry'ego Pottera. Ale to jeszcze nic nie jest pewne. To tylko moje podejrzenia i domysły na ten temat. Wkrótce...wszystko się okaże!!!


Pozdrawiam magicznie Anita!
Kuba

Napisany przez: Galdor 07.07.2004 15:42

>Kuba (ciara)

"O Nevillu napisalem że to może być jeden z tych chłopców króry bedzie być może walczył z Czarnym Panem (patrz V tom przepowiedniaTrelawney i rozmyślania Dumbledora)"

To na pewno nie jest osoba, która jest 'głównym' przeciwnikiem Voldemorta - jak byś czytał dokładnie, to byś wiedział, że Voldemort miał naznaczyć jednego z tych dwóch chłopakow jako rózwnego sobie i naznaczył Harry'ego.

" A co do tytulu to myśle ze chodzi i Voldemorta i Harry'ego Pottera. Ale to jeszcze nic nie jest pewne"

Jest pewne, że to NIE będzie ani Harry, ani Voldemort.

Napisany przez: Hungarian Horntail 07.07.2004 15:47

QUOTE (Hipopotamus @ 06.07.2004 22:12)
(...) w podobnej sytuacji jest Harry Potter: jego matka jest mugolską dziewczyną, a ojciec czarodziejem. (...)

Nie zgadzam sie!!! Przeciez Lily była czarodziejką, bo chodziła do Hogwartu. Predzej można powiedziec ze Harry jest w 1/4 mugolem, ale napewno nie jest pół krwi. Ja osobiście nie mam zadnych przemyśleń co do tytułu...czekam az wszystko wyjaśni mi Rowling... aczykolwiek musze w takim razie jeszcze troche na to poczekac wink.gif

Napisany przez: Moon daughter 07.07.2004 15:50

Tak matka Harry'ego była szlamą ale nie mugolką! Dajcie spokuj wogle Pottera czytaliście...?

Napisany przez: Hipopotamus 07.07.2004 23:01

QUOTE
Olka napisała: Kwestia tytułu to nie spodobanie się autorce, czy nie. To tytuł, który krążył jej po głowie od kilku lat. Rowling doskonale wiedziała, że jedna z książek cyklu o HP będzie nosiła właśnie taki tytuł.

Olka, to nie Rowling o tytułach decyduje tylko WB i wydawcy. Wiesz o tym że przed wydaniem pierwszego tomu kazali jej zmienic nazwisko i tytuł?
J.K.Rowling to tak naprawde J.Rowling. Litere K kazali jej amerykanie dołożyc przed wydaniem pierwszego tomu zeby sie lepiej sprzedawał bo inicjały J.K. kojarzą sie z autorem - mężczyzną. A jak chodzi o tytuł to jej tytuł Harry Potter and the Philosopher's Stone zamienili na HP i Sorcerer's Stone. Wiec tu tez bym nie uważał że to ona decyduje o tytule!!!

Napisany przez: Kuba (ciara) 07.07.2004 23:31

Tak . Harry został naznaczony przez Voldemorta zostawił mu blizne ktora w piątej częsci sygnalizowala mu kiedy Voldemort był w dobrym a kiedy w złym humorze! Tak naznaczył go ale nie wiadomo co J.K.Rowling wymyśliła w Vi tomie prawda???.Może dopiero teraz opisze coś co bedzie związane z Nevilem...wszytko jest mozliwe tak naprawde... Nie musicie mi mowic co było w przepowiedni bo czytalem Harry'ego Pottera i Zakon Feniksa juz dwa razy a teraz zacząłem cztytać juz 3 raz. Więc doskonale wiem co było napisane i co Voldemort zrobił czy zrobi aby wybrać tego, z którym bedzie walczył... Nie musicie mi mówic ja to naprawde wiem... nie chcialem wszystkiego pisac ayscie wlaśnie mogli cos pokomentować wyrazic wasze zdania na ten temat... Ale czasem wasze wypowiedzi mnie irytują...

to wypowieddz Hungarian Horntail
"Przeciez Lily była czarodziejką, bo chodziła do Hogwartu." blink.gif

No i co z tego że chodziła do Hogwartu ale pochodziła z zupełnie mugolskeij rodziny, u której teraz Harry musi mieszkac do osiągniecia magicznego wieku, gdyż na dom Dursleyów rzucony jest urok który chcroni Harry'ego przed atakiem sił zła z zewnątrz. Ona była mugolską dziewczyną i to nie ulega wątpliwości. Ojciec Harry'ego wywodził sie z rodziny czarodziejó czystej krwi !!! Harry jest pól krwi, gdyżjego matka była mugolką, a ojciec czarodziejem!!!

tak ty też masz rację Galdor!!!
Neville nie jest głownym przeciwnikiem Voldemorta ale nie jest tez na ostatnim miejscu, to że Harry zostal naznaczony to jeszcze o niczym nie świadczy może Neville tez ma jakieś znamie o którym do tej pory nie wiedzielismy. Przecież rodziców Nevilla też zaatakował Voldemort( a jak sami wiecie Voldemort atakował tylko tych, którrzy byli dal niego ważnymi osobami groźnymi !!!); Więc Nic nie wiadomo... wszytko się okaże.

A czemu uważasz że to nie będzie ani Voldemort ani Harry co???? wink.gif

Napisany przez: kubik 08.07.2004 00:04

Hipopotamus =>
mówisz o 1 tomie masz takie informacje o innych?
no dobra powiem... to co piszesz jest prawda ale tyczy sie tylko... pierwszego tomu. Postaw sie w sytuacji Jo. Biegasz od wydawcy do wydawcy wrecz błagasz aby przeczytali i ocenili, az wreszcie jest! Jakis 6 oddział z rzędu czyta i aprobuje i mówi:
- damy pani czek na 10 tyś [chyba tyle dostała za pierwsża książkę] funtów ale...
Nie zgodziłbys sie?
Natomiast z pozostałymi tomami juz jest inaczej. Teraz już Jo miała "władzę" mogła stawiac warunki.
Ty myslisz dlaczego w filmie HP moga wystepowac tylko aktorzy z Wielkiej Brytanii?
Juz oni w WB i Bloomcostamjeszcze wola na nia chuchac i dmuchac a nie stawiac warunki. Zreszta nie widze sensu we wtracaniu sie wydawcy do kury znoszącej złote jaja.
a teraz quotanko:

QUOTE
Litere K kazali jej amerykanie dołożyc przed wydaniem pierwszego tomu

nie kazali a poprosili to po pierwsze
po drugie nie imie i nazwisko tylko tytuł [sorcerers stone na philosopher stone albo odwrotnie XD] a K kazał jej Bloomcostamjeszcze dac PRZED wydaniem I tomu [przypomnij sobie jak wtedy wyglądało jej życie]
po trzecie Jo była tak wdzięczna za wydanie w stanach I tomu ze sie zgodziła. [czego teraz żałuje ale to inna historia]

Napisany przez: Galdor 08.07.2004 17:02

QUOTE
No i co z tego że chodziła do Hogwartu ale pochodziła z zupełnie mugolskeij rodziny, u której teraz Harry musi mieszkac do osiągniecia magicznego wieku, gdyż na dom Dursleyów rzucony jest urok który chcroni Harry'ego przed atakiem sił zła z zewnątrz. Ona była mugolską dziewczyną i to nie ulega wątpliwości.


Ty kuba nie rozumiesz jak działa dziedziczenie? Jeśli urodzi się czarodzie/ka z całkowicie mugolskich rodziców to jest on/a szlamą, a nie mugolką! Więc dziecko jego/jej jeśli drugi rodzic będzie pełnej krwi jest już czarodziejem czystej krwi. (Albo jak niektórzy mówią 1/4...),

Napisany przez: Black_widow 08.07.2004 17:59

z twoich domysłów wynika, że poddtytuł tej części będzie brzmiał Harry Potter i Harry Potter... cieszymy się, że tak ładnie myślisz... po drugie tytuł jest już pewny. A poza tym, wydawało mi się, że to w siódmej części miała się odbyć ostateczna walka... Chyba, że ostatnia część będzie miala tytuł: "Harry Potter jedzie nad morze"... czarodziej.gif

Napisany przez: Eowyn_ 08.07.2004 18:11

Bez sensu. Od kiedy to matka Harry'ego jest muglką? A ja myslałam, ze ona tez byla czarownicą. No, ale wiem wiem... Matka HP nie była mugolka !!!! tylko jej rodzice i nieszczsna siostra, jejku płakac mi sie chce.

Napisany przez: Ashia 08.07.2004 19:19

Cześć wszytkim! ( co "zabrzmiało" banalnie i kretyńsko, ale jestem nowa na tym forum, a nowi to przeważnie kretyni tongue.gif po pewnym czasie jednak to daje się wyleczyć ;D ) przede wszystkim uważam, że tytuł jest troszkę źle przetłumaczony, powinno być na odwrót, Harry Potter i półkrwi Książę, bo nie mamy pewności czy chodzi o jakiegoś księcia szlam czy o kogoś , kto sam jest półkrwi, więc poprawne tłumaczenie będzie takie jak wyżej. I od razu lepiej brzmi. Nie sądzę żeby to był Nevill, ale może stary Dumbel?? w końcu niewiele o nim wiemy, tylko tyle, że ma brata, który robił coś "niestosownego" z kozami blink.gif co się tyczy wilkołactwa Lupina : on może być półkrwi(jeśli w ogóle jest ) po mugolu, a nie po wilkołaku, przecież Lupin wyraźnie mówi w trzecim tomie, że został POGRYZIONY w dzieciństwie. jak na razie pewne jest tylko tyle, że ten cały książę czy tam inny cud na patyku będzie rodzaju męskiego.... OLŚNIENIE!!!! TO BĘDZIE MAŁY KSIĄŻE Z PLANETY B612(chyba) !!! biggrin.gif A tak na poważnie, to myślę że pani Rowling nieźle nas wszystkich zaskoczy... wink.gif

Napisany przez: Olka xcom 08.07.2004 21:05

Amen Ashia. Amen dziewczyno (chłopcze? wink.gif)
Hipopotamus nie masz racji. Rowling to już nie jest biedny J.K. dla zmyłki tylko światowa gwiazda, której w kaszę się nie dmucha. Z pierwszym tomem to zupełnie inna bajka.
Wiadomo też, że Voldi i Harry to nie są tytułowi książęta, bo... sama autorka pisze o tym na swojej stronie.
Lily nie była mugolką. Była szlamą (mówiąc ściśle, choć bardzo nie lubię tego mówić/pisać :roll:). Była tak jak Hermiona. ni stąd ni zowąd czarodziejskie dziecko w mugolskiej rodzinie. Dlatego też odrazu nasówa nam się podpowiedź, że harry nie może być pół krwi. Wtedy jedno z jego rodziców musiałoby być mugolem, a nie było! Jaeśli nie jest to dla kogoś jasne, to znaczy, że nie doszedł do programu z genetyką w szkole średniej. Jak pojmiecie genetykę (a jest to prostsze na etapie liceum niż konstrukcja cepa), sami zrozumiecie, że Harry NIE JEST i nigdy NIE BYŁ pół krwi czarodziejem.
Przyznaję też, że Neville ni może nim być. Przynajmniej analizując dotychczasową wiedzę, z której wynika, że Neville jest czystej krwi. Ale prawdę zna tylko Rowling, która może do woli manipulować bohaterami i ich historią. W końcu to jest świat stworzony przez nią i to ona zna go najlepiej.
Wycofuję się także z obstawiania Deana jako tytułowego księcia. Na swojej stronie autorka mówi, że choć miała notatki dotyczące jego tożsamości/historii (których część ujawnia na stronie) po konsultacji z wydawcą zdecydowała wyciąć te fragmenty z zdaje się I-szej książki, gdyż były NIE ISTOTNE. Gdyby chłopak był tymże księciem, napewno nie pozwoliłaby na wycięcie tych fragmentów, bo byłyby zbyt ważne dla póxniejszej fabuły.
P.S. Black widow - amen razy dwa! laugh.gif

Napisany przez: Kuba (ciara) 08.07.2004 23:11

Ashia !!!

Jeżeli nie zauważyłas to ci mówie moim zdaniem ten tytuł nie może być tak jak ty mówisz wink.gif ,gdyż wzytkie inne zaczynały się od rzeczownika : Kamień, Komnata, Więzień, Czara, Zakon... Więc to by było trochę bez sensu gdyby nagle zmienili kolejnośc i na 1-szym miejscu postawili przymiotnik.. Dlatego nadal uważam że to bedzie tytuł "HARRY POTTER I KSIĄŻE PÓŁKRWI" albo inaczej jeszcze ,z tym tytułem też się spotkałem ostatnio często " HARRY POTTER I KSIĄŻĘ SZLAM" lecz wydaje mi się, że ten 1-szy bedzie bardziej wiarygodny. Myśle, że głupie by było zmieniać kolejność w ostatnich dwóch, lub może trzech tomach! Jednak wszytko moze się zdarzyć... Nigdy nic nie wiadomo!!! czarodziej.gif

Napisany przez: Kuba (ciara) 09.07.2004 08:51

Tak nie mialem jeszcze w szkole genetyki. Dopiero bedę ją miał w tym roku w 3 klasie gimnazjum, i dlatego być może nie wiedzialem do jakiej grupy przydzielic matkę Harry'ego. dry.gif

Napisany przez: feja 09.07.2004 10:41

hmmm...
po pierwsze-dean thomas ma rodziców mugoli o czym powiadamia nas w tomie V
osobiście wątpię, by on lub seamus mieli odegrać większą(główną) rolę w kolejnym tomie-nawet się nie przyjaźnią z harrym tylko się kolegują
co do nevila, mam teorię, że nie na darmo wspomniano o nim w przepowiedni i mimo iż harry jest gł. bohaterem i to on wg. dumbla został naznaczony, to sądzę,że nevil będzie np pomagałharremu w ostatecznym starciu z czarnym panem, tak jak w V tomie(harry nie zostanie opuszczony, nie będzie walczył sam, mimo, że tylko on ma moc pokonania lorda)
może nev okaże jakieś ukryte talenty...

Napisany przez: kubik 09.07.2004 11:42

QUOTE
po pierwsze-dean thomas ma rodziców mugoli o czym powiadamia nas w tomie V

i tu cie mam kolego. Mylisz się Dean jest półkrwi.
QUOTE
to sądzę,że nevil będzie np pomagałharremu w ostatecznym starciu z czarnym panem,

a niby czemu miałoby się cos zmieniać skoro od poczatku Harry sam stawiał czoło Voldowi?

Napisany przez: Moon daughter 09.07.2004 12:23

No a nawet jeśli to chyba by mu nie za dużo pomógł... laugh.gif Chociaż ostatnio Nevill stał się tyci odważniejszy i pewny siebie.
A tak wogle to uważaciee że Nevill ma jeszcze do odegrania jakąś ważną "misję'? No bo ostatnio coraz częściej można go zauważyć czytając książke.

Napisany przez: feja 09.07.2004 12:42

oj, z deanem się nie popisałam
wydawało mi się, że powiedział, że oboje jego rodzice są mugolami kiedy harry "zaatakował" go wściekły na matkę seamusa.ale mój błąd-coś mi świta, że w pierwszej części mówił, że jest "pół na pół"
ok, ale co do nevila, będę się upierać-w dobrym filmie, jeżeli pokazują nóż, to ktoś zginie, a nóż będzie narzędziem zbrodni; podobnie jest z dobrymi książkami, a za takie uważam te autorstwa jo-nigdy nie pisze nic nadaremnie
konstrukcja jej książek jest b. przemyślana i jestem pewna, że wspomnienie nevila w przepowiedni miało ukryty cel.przekonamy się niebawem
nie mówię jednak, że nevil ma być księciem półkrwi!
niemniej jednak o nevilu jeszcze usłyszymy

a czy nie byłoby ciekawie gdyby lord V. dowiedział się dalszego ciągu przepowiedni i na wszelki wypadek porzucając wszelkie środki ostrożności (to samo zrobił z harrym i w ten sposób go naznaczył na równego sobie), postanowił zlikwidować nevila?!

Napisany przez: Olka xcom 09.07.2004 18:35

zgadzam się co do nevila. nie sadzę by był tym księciem półkrwi, ale napewno odegra ważną rolę w życiu harry'ego, a nawet jeśli nie jego, to jego postać będzie bardzo istotna w dalszych częściach. Zauważcie, że Neville od początku traktowany był po macoszemu. Niby jakis tam Nevile, fajtłapa, który zna harry'ego. A jednak Rowling z niego nie rezygnuje i z każdym tomem odsłania rabka tajemnicy dotyczącej jego postaci. Gdyby były one nie istotne i gdyby neville nie miał odegrać ważnej roli autorka wycięłaby szczegóły go dotyczące podobnie jak zrobiła to z postacią Deana. A tak Nevile z jakiegoś kolegi powoli przeistacza się w bohatera, którego z tomu na tom łączy co raz więcej z historią Harry'ego. holiday.gif

Napisany przez: Moon daughter 10.07.2004 12:21

Tak, ale zauważcie też że ważnymi postaciami prócz Nevilla stają się też Luna i Ginny. Chociażby tylko ta wyprawa do Ministerstwa w V tomie. Luna ma dużo pomysłów i dzięki temu jest bardzo pomocna przy takich ee 'akcjach'. No i w ostatnim tomie jest więcej informacji o Ginny niż w poprzednich.

Napisany przez: Olka xcom 10.07.2004 13:30

Nie twierdzę, że one nie odegrają ważnej roli. W zasadzie, to zgadzam się z tobą, że i one wniosą jeszcze coś nowego do książek. Myślę nawet, że Jo w końcu spiknie Ginny z Harrym biggrin.gif Co do Luny to nie mam żadnych pomysłów. Ale ta trójka (z Nevillem) to osoby, które według mnie jeszcze zostaną rozwinięte przez autorkę (jeszcze stawiałabym na Deana albo Seamusa. autorka wciąż ich wspomina, podobnie jak Cedrika niemal od początku, a wiemy jaki ten ostatni miał wpływ na przebieg wydarzeń!). No i pamiętajmy jeszcze, że w zasadzie Ron nie odegrał jakiejś baaaardzo ważnej roli. Do tej pory przedstawiane są w zasadzie jego poglądy i bliskie relacje z gł. bohaterem i Hermioną. A jest to boahter zbyt bliski Harry'emu by autorka z niego zrezygnowała. Chociaż z drugiej strony jako ważną akcję można mu przypisać rolę z Parszywkiem, tak jak Hermionie pomoc w uwolnieniu Syriusza. Ale nie wydaje wam się, że waga tych obu wydarzeń przechyla się raczej na korzyść Hermiony? Głupio by było gdyby Ron do końca książki został najlepszym przyjacielem Harry'ego. Z jednej strony można powiedzieć, że jest to "aż" przyjaciel Harry'ego, który niemal wszędzie mu towarzyszy, ale z drugiej strony jest to właśnie "po prostu" przyjaciel. Na takie zasadzie można się wręcz pokusić o stwierdzenie bardzo dobry kolega. Jednakże Rowling celowo nadała mu właśnie znamię najlepszego przyjaciela i to skłania mnie (wiedząc jak istotnego i niezwykłego tonu nadała przyjaźni Syriusza i Jamesa) by sądzić, że Ron również stanie się o wiele ważniejszy dla fabuły. I nie zapominajmy o Draco! Nie ma chyba osoby, która posądzałaby autorkę o zwyczajne wprowadzenie natrętnego chłoptasia. On i/lub jego rodzina (zważywszy na powiązania z Voldemortem) to murowany przyszły element jakiegoś zwrotu akcji!!!

P.S. Tak sobie myślę: niby przybyło tych redaktorów na stronie, a newsów jak na lekarstwo. I nie tłumaczcie się tym, że teraz w świecie Harry'ego panuje cisza, jak makiem zasiał, bo zawsze da się coś dobrego wymyślić (wiem, bo sama prowadzę stronę o serialu, który ho, ho temu się skończył, a jednak najdłuższa przerwa między newsami to 3-4 dni i to w dodatku w wyjątkowych okolicznościach). Kiedyś pojawiały się tu błyskotliwe felietony (zapomniałąm, kto był autorem). Dlaczego od nich odeszliście? Przecież można z tego było zrobić bardzo interesujący cotygodniowy cykl...

Napisany przez: Zwodnik 11.07.2004 02:40

Ekhm, namieszaliście

QUOTE ("kubik")
i tu cie mam kolego. Mylisz się Dean jest półkrwi


1 tom, str. 134:

"Ja jestem pół na pół - powiedział Seamus - Tata jest mugolem. Mama dopiero po ślubie..."

5 tom str 246:

"- Daj spokój, moi starzy są mugolami - odpowiedział Dean, wzruszając ramionami - Nie mają zielonego pojęcia o tym, że w Hogwarcie..."

i kto tu kogo ma :P ?

A co do tytułu pierwszego tomu, to zmianę zasugerował amerykański wydawca, bo w Europie kamień filozoficzny jest dośc znanym przedmiotem. Natomiast w USA nikt o nim nie słyszał. Nie było tu żadnego wymuszenia, tylko sugestia, i to jak najbardziej uzasadniona. Żadne wydawnictwo nie dyktuje autorom tytułów, zwłaszcza autorce o takiej renomie jak Rowling...

Napisany przez: kubik 11.07.2004 08:52

Hmmm ze strony ofucjalnej Jo:
Dean is from what he always thought was a pure Muggle background. He has been raised by his mother and his stepfather; his father walked out on the family when Dean was very young. He has a very happy home life, with a number of half-brothers and sisters.

Naturally when the letter came from Hogwarts Dean's mother wondered whether his father might have been a wizard, but nobody has ever discovered the truth: that Dean's father, who had never told his wife what he was because he wanted to protect her, got himself killed by Death Eaters when he refused to join them. The projected story had Dean discovering all this during his school career. I suppose in some ways I sacrificed Dean's voyage of discovery for Neville's, which is more important to the central plot.


nie zagniesz mnie XP

dementi.gif wink.gif

Napisany przez: pAtRyK 12.07.2004 21:56

[COLOR=blue][SIZE=7]Kto powiedział, że jak się jest w Hogwarcie to się jest czarodziejem, można być pół mugolem a można być całkiem mugolem tak jak Hermiona. A z tym książem pókrwi to wszyscy mówicie o Nevillu ale jest jeszcze ten Mark Evans, który się pojawił w 5 tomie. Pozdrawiam wszystkich...

Napisany przez: olagia 15.07.2004 20:58

...::::chiałam coś napisać, ale po przeczytaniu wszystkich postów ( to przecierz moje teorie!!! ) powiem jedno: z Jo nigdy nic niewiadomo więc poczekajmy lepiej aż wyjdzie Harrrrrrry Pottttter i ????????????::::....

Napisany przez: hiob27 24.07.2004 09:48

Jeśli można coś od siebie to:
Czy nie sądzicie że ten tytuł daje nam odpowiedź na inne pytanie a mianowicie kim jest Mark Evans...
Jak wiemy po nazwisku jest spokrewniony z Evansami - a więc z rodzinką Lily.
I Być może to właśnie on jest tym półkrwi Księciem...
Jeśli chodzi o Rowling to to by pasowało bo ona lubi ukrywać takie informacje w książkach, a tażę wprowadzać postacie ukradkiem. NO ale nie ważne. To tylko domysły biggrin.gif

Napisany przez: Ashia 25.07.2004 18:28

dla niektórych niepewnych- jestem dziewczyną biggrin.gif wiem...mam szczęście biggrin.gif
szczerze mówiąc to tytuł nie bardzo mnie obchodzi, byleby było więcej Snape'a i Malfoy'a (love them forever)... Ale sami przyznacie że Książe Półkrwi jest trochę...no, głupio brzmi i już . książę szlam trochę lepiej...no nie wiem... jeśli taki jest tytuł to pan Polkowski (tak on się chyba nazywa, ten, no, tłumacz, albo coś pokręcilam) będzie miał PROBLEM. Bo książę półkrwi brzmi trochę tak, jakby to był jakiś władca krwi jako cieczy blink.gif (przynajmniej dla mnie) . Ja osobiście przetłumaczyłabym to ..i półkrwi Książę bez względu na poprzednie tytuły i ich formę gramatyczną. aha, jeszcze jedno: to MOŻE BYĆ Volciu-dlaczego tak uważam:
1.taki tytuł miał mieć na początku tom 2
2. w tomie drugim nie mamy właściwie Voldemorta, tylko TOMA RIDDLE'A
3wtedy to jeszcze nie był Voldemort, chociaż już poslugiwał się tym nazwiskiem,
4 no i jak wiemy Tom/Voldemort miał ojca mugola.
Ale ja myślę, że Rowling po prostu wprowadzi nowego bohatera... A jeśli będzie to ktoś kto juże się pojawił, to może Krum? hmmm, poczekamy, zobaczymy, ale nevill to nie będzie, bo on jest 100% czystej krwi, chociaż może nie "wzorzec rasy " jak Draco Malfoy. ja to bym tylko chciała, żeby Harry chodził z Hermioną, a Ron to niech się może lepiej Pomyluną zainteresuje..... laugh.gif

Napisany przez: kubik 25.07.2004 18:42

hiob27

QUOTE
Czy nie sądzicie że ten tytuł daje nam odpowiedź na inne pytanie a mianowicie kim jest Mark Evans...

FMM!!!!!! 3;!!!!!!!!!!!!!!! ;!!! na fg mad.gif cool.gif wink.gif
Ashia
QUOTE
Snape'a i Malfoy'a (love them forever)...

nie kumam... lubisz go bo jest tchórzem? Czy moze dlatego, ze znęca sie na słabszych od siebie? Czy moze za to, ze ma dzianych rodziców?
Miejcie jakis wartościowych idoli :/
Powiem ci dlaczego. Bo gra go Tom Felton. Ale Tom nie = się Draco.
QUOTE
. ja to bym tylko chciała, żeby Harry chodził z Hermioną, a Ron to niech się może lepiej Pomyluną zainteresuje..... 

Harry i Hermiona czyli preferujemy zwiazki miedzy [bardziej] bratem i siostra co?
Taaa Luna bedzie dalej jak głupia siksa wzdychac do Rona mimo ze ten nazwał ja publicznie Loony... swietne... zreszta nawet nie jestem pewnien czy Luna ma cos do Rona.
BTW: nie zauwarzyłas moze, ze Ron jest zainteresowany kims innym?



Napisany przez: Ashia 27.07.2004 16:21

Malfoya lubię bo: jest przystojny, jest wredny, wyrachowany, perfidny i ma złożony charakter. Harry i Hermiona i już, a Ron niech idzie na drzewo i mam gdzieś kim on się interesuje... A snape... No severusa to lubię z tych samych powodów co malfoya, może z wyjątkiem tego "przystojny", bo snape'a to się nie tyczy....................Ot, taka wypowiedz nie na temat była......................Aha, luna jest głupia siksa i właśnie dlatego pasuje do rona tongue.gif

Napisany przez: kkate 31.07.2004 14:18

Witam wszystkich jako przedstawicielka redakcji... Ech, pewnie macie ochotę coś mi złego zrobić biggrin.gif , bo to ja opublikowałam newsa o rzekomym tytule 6 części "Harry Potter and the Pillar of Storge" bez dokładnego sprawdzenia informacji. Tak, tak, nie powinnam tego robić, ale pewna osoba przysłała mi newsa (właściwie to nawet kilka osób), a ja wyjeżdżałam tego dnia i przed wyjazdem chciałam coś jeszcze dodać...

Ale teraz niby wszystko jasne, jeśli chodzi o tytuł, choć nie do końca wink.gif
A co do tego, kto będzie tym księciem... Nie chcę zgadywać, bo nie wiem, ale nie wydaje mi się, aby to byli Dean czy Seamus. Właściwie kto wpadł na taki pomysł huh.gif ? Dla mnie oni są po prostu kolegami Harry'ego, bo przecież muszą być jacyś Gryfoni oprócz H. i R. i oni niekoniecznie mają do odegrania jakąś znaczącą rolę. Ale może się mylę.
Natomiast Neville w V tomie jest o wiele odważniejszy, a to, że opis chłopca będącego w stanie pokonać Voldemorta pasuje do niego, jest kolejną zagadką.

A osobiście uważam Lunę za osobę bardzo tajemniczą, choć nieco świrniętą.
Całkiem odpowiadałoby mi to, że "księciem" okazałby się Remus. Gdzieś (nie wiem gdzie) czytałam, że na pytanie czy Lupin jest czarodziejem czystej krwi, JKR osobiście odpowiedziała, że pół-czystej. Znaczy się, jeden z jego rodziców był mugolem, nie? Ucieszyłabym się, bo to mój ulubiony bohater i chciałabym, aby było go więcej w książce!!!

Aha, ktoś pytał, czemu nie zamieszczamy felietonów i tak mało newsów... Odpowiadam: redaktorzy wyjechali na wakacje dementi.gif , a felietonów po prostu nikt nie przysyła. Jeżeli macie coś, przysyłajcie np. do mnie: k_kasia13@wp.pl

Napisany przez: Fanka Harrego Pottera 01.08.2004 15:57

Wydaje mi sie że tym Półkrwi księciem może być salazar sliderin (wiem że nie wiem jak to sie pisze ale nie chce mi sie sprawdzać w książce)może być tym półkrwi księciem bo przeczytałam w pewnej gazecie że ta książka będzie nawiązywać do drugiej części!!!! ohmy.gif A tak przy okazji to zdaje mi sie że syriusz jednak żyje bo przecierz wpadł za tom zasłonę ale do końca to nie jest powiedziane że jak ktoś za nią wpada to umiera sądze że ci ludzie którzy za nią wpadają to nie mogą się z niej wydostać!I wydaje mi sie że gdyby biggrin.gif Hary nie zbił by tego lusterka to byłoby lepiej bo Syriusz nie miał przy sobie tego lusterka to można wsunąć mu do tej zasłony lusterko i Syriusz mógłby się skontaktować z Harrym>

Napisany przez: Syriusz_Black 01.08.2004 15:58

Oho... zaczyna się ;D

Napisany przez: Child 01.08.2004 16:12

Oj Syriuszu - nie wiesz, że beztroskie dzieciństwo jest bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju człowieka? ;P

Napisany przez: Syriusz_Black 01.08.2004 16:27

Przekonałem się na własnej skórze biggrin.gif...

Napisany przez: goaty 18.08.2004 15:04

Niestety nie moge się z Tobą zgodzić co do Twoich przemyśleń wgzględem tego kto będzie tym pół-krwi księciem. Moim zdaniem Ani Harry ani Voldi nie mogą być książętami. W piątej części autorka wyraźnie napisała że Harry został wybrany przez Czarnego Pana na równego sobie... Tak jak to było w przepowiedni Trelawney. Sam Dumbledor nie powiedział niczego konkretnego względem tego czy Harry jest kim wyjatkowym. Nad samym Voldim można by się dłużej zastanowić. O jego przeszłości wiemy niewiele... Wiadomo tylko że jest potomkiem Salazara Slytherina...i czarodziejem pół-krwi. Sam sobie nadał swoje tytuły. Więc moim zdaniem tym księciem będzie ktoś nowy lub jakaś osoba wogóle nie pasujaca do tego pół-księcia. I nie bęzie to najprawdopodobniej Neville.
A apropo tego kto zwycięży to myśle żę pani Rowling uśmierci i Harry'ego i Czarnego Pana. Żeby już nie musieć pisać kolejnych części co z pewnościa by chciało wielu fanów książki. Takie są moje przemyślenia co do tytułu tej części... Oczywiści nie musisz się z nimi zgadzać. Życze milego oczekiwania na VI tom powieści....smile.gif

Napisany przez: Nimbuska2000 18.08.2004 19:27

A więc przemyślenia me to :
1.To nie DEAN.Bo: po pierwsze jak ktoś powiedział jest tylko kolegą,po drugie jest szlamą.Była o tym napisane w 1 tomie i 5 tomie.
2.Wydaje mi sie,ze Seamus równierz nie.To TYLKO kolega
3.Remus Lupin.Nie wydaje mi się.Poza tym jak gdzieś czytałam to ma mieć WAŻNĄ role w 7 częście dopiero,a nie w 6.
4.Voldzio.NIE.Po pierwsze Tom i Voldemort to to samo.Po drugie Jo mówiła,że Voldo to nie on więc wychodzi na to,że Tom też nie jest.
5.Harry tymbardziej nie.Jo też powiedziała.
6.Neville równierz nie.Może być ewentualnie jedna czwartą szlamą,ale pół to pół. Poza tym skoro Harry miał być tym wybrańcem,równie dobrze mógł być nim Neville.
A czy to nie jest oczywiste? wink.gif Mcglagan czy jak mu tam wink.gif Mi wydaje się,że to on!
Jestem pewna!Możemy się założyć wink.gif

QUOTE
Nie zauważyłaś może że Ron interesuje się kimś innym?

Choć raz mogę się domyślić sama wink.gif Tylko nie jestem pewna czy z wzajemnością...
blink.gif

Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)