Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> O Tempora, O Mores!, Wychowanie dzieci jak i młodzieży

anagda
post 20.09.2008 01:57
Post #26 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



QUOTE
Zamiast klapsa można było już w parku odwrócić się na pięcie i najzwyczajniej w świecie sobie pójść, ignorując foch.


To to ja akurat uważam za straszne. Najgorsze co może być to zignorowanie problemu. A pokazanie dziecku że po zrobienie czegoś złego rodzic po prostu sobie pójdzie może nauczyć, że i w przyszłości rodzic "oleje" sprawę.

Mi rodzice nie musieli dawać żadnych wymyślnych kar. Bo niejako strach przed nimi wymuszał na mnie "grzeczność".


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 20.09.2008 03:46
Post #27 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Nic podobnego. I nie chodzi o ignorowanie problemu, wręcz przeciwnie. Należy pokazać dziecku, że - podobnie jak w normalnym życiu - histeria nie prowadzi absolutnie do niczego. Szarpiąc się i tupiąc dzieciak chciał na ojcu wymusić dłuższy spacer. Należy jasno i czytelnie pokazać mu w takim momencie, że absolutnie nie tędy droga. Tłumaczenie nie ma w takim momencie najmniejszego sensu, bo do dziecka w amoku i tak nic nie dotrze. Krzyk czy inny objaw agresji jest absolutnie niedopuszczalny. Jedyne sensowne zachowanie, to prosta reakcja po tytułem "dopóki tak się zachowujesz, nie mamy o czym gadać". Dzieci dopiero uczą się swoich emocji i interakcji ze światem, często sobie z tym nie radząc. Same nie wiedzą do końca dlaczego tak się zachowują, chcą żeby "coś" się stało, na tyle mocnego, by dana rzeczp potoczyła się po ich myśli. I tylko od dorosłego zależy w tym momencie, jakie skojarzenia wyniosą z takie doświadczenia i jakie ewentualne wnioski.

Inna sprawa, że spokojna rozmowa przed spacerem, ewentualnie w trakcie odegranie scenki pt. "ale tatusiowi zimno" nie dość, że pozwoliłoby uniknąć awantury, to jeszcze dało dziecku możliwość "zaopiekowania" się tatą i troskliwego "odprowadzenia" go do domku, żeby nie zmarzł smile.gif.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.09.2008 19:53
Post #28 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



na mnie szlabany nigdy nie działały i nadal nie działają. Nie wiem czy wszystkie dzieci tak mają, czy tylko ja jestem taka dziwna, ale w pewnym sensie próbowałam nimi manipulować turned.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 21.09.2008 19:57
Post #29 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Nie tylko Ty tak masz, moje dziecko ma dokładnie tak samo. Bardzo szybko spostrzegłam, że absolutnie nie tędy droga, zresztą ja na ogół szlaban mu dawałam jak już mnie szlag trafiał, a jak mi przechodziło i rozum wracał, to się po prostu dogadywaliśmy. I tak jak na szlabanie zacinał się w sobie jeszcze bardziej, tak po rozmowie zawsze były rezultaty. Wiadomo, że cudów nie ma i jak ktoś jest leniem to nagle się pracusiem nie stanie, ale przynajmniej kuma, że pewne rzeczy trzeba i życie.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
asiatal
post 21.09.2008 20:14
Post #30 

?


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 928
Dołączył: 03.03.2007
Skąd: pomorze

Płeć: Kobieta



nigdy w życiu po dostaniu szlabanu nie pokorniałam. Nigdy.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 21.09.2008 22:43
Post #31 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



amen! wiem coś o tym!


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 21.09.2008 22:44
Post #32 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



no i nikt nigdy po szlabanie nie spokornieje, bo ani w tym konsekwencji nie ma, ani żadnej nauczki, tylko wzbudzanie w dziecku strachu przed nakryciem i wzmaganie buntu. a kiedy rodziców nie ma telewizor gra. czyli nic dobrego ze szlabanu nie wynika.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 21.09.2008 23:12
Post #33 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



powiedz to moim starym.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 22.09.2008 10:21
Post #34 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Ja nigdy nie dostałem szlabanu. Ale ja byłem dzieckiem wrażliwym, a nie potworem, który ma w dupie, więc uwagi moich rodziców zwykle do mnie trafiały.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 22.09.2008 10:37
Post #35 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



widzisz, a moi rodzice nigdy nie próbowali wytłumaczyć tylko od razu był szlaban smile.gif a też byłam dzieckiem wrażliwym.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.09.2008 04:44
Post #36 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Uderzenie dziecka może skończyć się obowiązkową reedukacją rodzica, a nawet zawieszeniem praw rodzicielskich - informuje "Rzeczpospolita", relacjonując przygotowany w Ministerstwie Pracy projekt zmian w ustawach zapobiegających przemocy w rodzinie.

Karane mają być wszystkie naruszające godność zachowania wobec dzieci. A więc zarówno przemoc fizyczna, jak i psychiczne maltretowanie czy zaniedbywanie ich potrzeb życiowych.


Szybsza ma być interwencja w sytuacjach kryzysowych. Projekt zakłada m.in., że pracownik socjalny będzie miał prawo nawet do zabrania dziecka z domu, w którym - jak podejrzewa - dzieje się coś złego. Natomiast bijący będzie usuwany z domu, i to natychmiast, nawet wtedy, gdy należy on do niego. Jeśli nie będzie miał gdzie mieszkać, trafi do noclegowni.

Sąd będzie mógł skierować rodziców na obowiązkowe zajęcia korekcyjno-edukacyjne. Psychologowie bardzo na te programy liczą, bo oceniają, że 90% rodziców bije dzieci, nie znając innych metod wychowawczych.

Według Ministerstwa Pracy, do bicia swoich dzieci przyznaje się co dziesiąty rodzic. Obecne rozwiązania prawne, zapobiegające przemocy w rodzinie, są nieefektywne. Ofiary zbyt długo czekają na pomoc.



stąd



A tak nawiązując jeszcze do szlabanów, to co Wy wiecie o szlabanach!... Moi rodzice nie pozwalali mi na nic. Na NIC. Nie do pomyślenia było, żebym się wybrała mając lat 17-19 z koleżanką do kawiarni, a co dopiero na przykład na dyskotekę! Na szkolne potańcówki zawsze musiałam sobie jakoś specjalnie zasłużyć, pomimo średniej 5.0, srebrnej tarczy, listów gratulacyjnych i czego tam jeszcze wtedy nie było. Jak kiedyś jeden raz matka zobaczyła mnie z okna całującą się z chłopakiem na do widzenia pod klatką, przez całe wakacje miałam zakaz samodzielnego wychodzenia z domu. A byłam już wtedy w liceum... Mierzenie czasu jak szłam do koleżanki po zeszyt (15 minut), podsłuchiwanie rozmów telefonicznych. O imprezach wszelkich mogłam zapomnieć, byłam na jednej (słownie: jednej) osiemnastce, i to tylko dlatego, że dziewczyna była córką dobrych znajomych. Moja własna osiemnastka polegała na zaproszeniu kilku koleżanek (wyłącznie dziewczyn) do domu na ciasto i kanapki, o 22 musiały wyjść. Żadnych wyjazdów bez rodziców, nawet na jeden dzień, tylko wycieczki szkolne. Zero kasy, dopiero jak zaczęłam zarabiać sobie sama korepetycjami miałam swoje ("po co ci pieniądze? jedzenie i picie masz w domu"). Z tego co wiem, przebijał moich starych tylko jeden ojciec koleżanki, który kładł się na balkonie i podsłuchiwał jej rozmowy z koleżankami. Więc błagam Was, nawet nie próbujcie mi się tu żalić cheess.gif.

Wniosek zaś z tego wszystkiego jeden: im bardziej usiłujesz córkę trzymać na (jak najkrótszej) smyczy, tym szybciej zajdzie w ciążę. Amen.

Ten post był edytowany przez owczarnia: 23.09.2008 04:59


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 23.09.2008 06:48
Post #37 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



to nie przejdzie.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 23.09.2008 10:08
Post #38 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Też myślę, że ta ustawa nie przejdzie. No i bądźmy szczerzy - który Polak "wlezie z butami" w życie sąsiada i złoży na niego doniesienie? Przecież za każdym razem, gdy zdarzy się jakaś tragedia typu ojciec gwałcący córkę, sąsiedzi twierdzą, że nic nie wiedzieli.
No i kto będzie płacił za "bijących" umieszczonych w noclegowni? Nie przejdzie.

Co do szlabanów - znałem jeszcze bardziej drastyczny przypadek: rodzice pozwalali córce na kontakt z JEDNĄ koleżanką, a i to tylko w domu córki i pod nadzorem rodziców. Mieszkali w domu oddalonym od sąsiednich o kilkaset metrów w każdym kierunku i otoczonym wysokim ogrodzeniem.
Córka w wieku lat siedemnastu zaszła w ciążę z zamężnym facetem, który potem porzucił ją z dzieckiem.
Co tylko potwierdza Twoje wnioski, Owczarnio.

Ech, niektórych rodziców to tylko pozbawić praw rodzicielskich.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 23.09.2008 10:17
Post #39 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Nazywanie dawania klapsa biciem dzieci jest oczywiście ohydną językową manipulacją.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.09.2008 12:48
Post #40 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ciekawe, czy będziesz podobnego zdania, jak na którymś ze spotkań forumowych (na które mam nadzieję oraz szczery zamiar w końcu kiedyś dotrzeć) wkurzysz mnie mocno mocno, w związku czym podejdę i szczelę Cię w pysk. Publicznie. Nie mocno, żeby nie było, ale jednak (klaps odpada ze względu na nieuniknione skojarzenie erotyczne, a ja chcę żyć).

Tu chodzi o godność dziecka, nie tylko o faktyczny ból.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 23.09.2008 13:41
Post #41 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



I mówi to osoba która mnie oskarżała o demagogię.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 23.09.2008 15:03
Post #42 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



taki maly dzieciak generalnie ma w pompie swoja godnosc (mowie o przypadku kiedy dziecko ma 2-5 lat (bo chyba starsze juz klapsow nie dostają), a nie wiecej i kiedy nie ma osob trzecich przy tym).


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
PrZeMeK Z.
post 23.09.2008 16:00
Post #43 

the observer


Grupa: czysta krew..
Postów: 6284
Dołączył: 29.12.2005

Płeć: wklęsły bóg



Dawanie klapsa przy osobach trzecich to w ogóle kiepski pomysł. Coś jak powiedzenie przy kolegach dziewięciolatka, że ten bawi się lalkami.


--------------------
Hey little train, wait for me
I once was blind but now I see
Have you left a seat for me?
Is that such a stretch of the imagination?
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.09.2008 16:38
Post #44 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Hm. Nie twierdzę, że pamiętam wszystko z okresu jak miałam 2-5 lat, ale klapsy rozdawane przez matkę na ulicy pamiętam dość wyraźnie. Podobnie rozmaite słowne "upomnienia", po których marzyłam tylko o tym, żeby zapaść się pod ziemię. Ojciec nie bił mnie nigdy, matka owszem. Nawet często dość, rzekłabym. Wyznawała zasadę "lepiej bite niż nieżywe" i traktowała lanie jako coś zupełnie normalnego. Oczywiście nie znęcała się nade mną (przynajmniej w jej mniemaniu), ale główną karą przez nią stosowaną byłą odpowiednia ilość pasów na dupsko. Ostatni raz dostałam lanie jeszcze pod koniec podstawówki, czyli gdzieś koło 14-15 roku życia, więc ja tam nie wiem, czy starsze nie dostają... Mojego syna usiłowała w ten sposób "wychować" tylko raz. Następnego nie było, bo zakomunikowałam jej w dość mało delikatny sposób, że może stracić rączkę, jeśli ją jeszcze raz na Kubę podniesie. Tak, trudno nasze relacje uznać za poprawne cheess.gif. Teraz jest nieco lepiej, ale też na krótką metę tylko.

Więc, drogi Matoosie, zanim mi jeszcze raz wyjedziesz z demagogią, dobrze się zastanów.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 23.09.2008 19:09
Post #45 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



No bo matce NIE WOLNO być dzieci. Matki biją w wyniku emocji, kiedy są sfrustrowane. Biją jak żywioł, a dziecko nie wie za co po co czemu. Ojcowie dają lanie właśnie, a nie biją. Chyba, że są patologiczni, ale sprowadzanie wszystkiego do patologii to żadna dyskusja. Ojciec wymierza karę za coś konkretnego. Dziecko wie za co ten klaps i ogląda rytuał, który zwykle kończy się delikatnym klepnięciem w tyłem ze dwa razy. Nie umniejsza to w niczym jego godności, ba, wręcz przeciwnie. Zostaje potraktowane poważnie i ukarane. Klapsy daje się zawsze za coś, czego się uprzednio zakazało. Itd, itp. Mówienie na dawnie klapsa 'bicie' to jak mówienie na areszt 'porwanie'.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 23.09.2008 19:40
Post #46 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Klapsy mojej matki bolały jak jasna cholera, ale to już nawet nie o to chodzi. Ona właśnie niemal nigdy nie biła mnie w złości, to być może byłabym jej w stanie wybaczyć. Ona zawsze najpierw zapowiadała karę, a później ją metodycznie wykonywała. Zawsze. Nigdy nie zapomnę, jak np. na mieście coś zbroiłam, na co matka z sadystycznym uśmieszkiem komunikowała mi, że "w domu sobie porozmawiamy". Oznaczało to tylko jedno: bicie. Miała nawet specjalny pas do tego celu. Ojciec parę razy zamachnął się na mnie, w złości właśnie, ale de facto nie uderzył mnie nigdy. A pisząc o tym, że moje stosunki z matką są obecnie nieco lepsze, miałam na myśli, że nie nienawidzę jej już teraz tak bardzo, jak kiedyś. Ale były czasy, że zupełnie na zimno rozmyślałam nad rozmaitymi sposobami zemszczenia się na niej. I stąd właśnie, na samą myśl, że moje dziecko, że jakiekolwiek dziecko miałoby kiedykolwiek odczuwać podobne upokorzenie, nienawiść, strach - robi mi się słabo. Nigdy, przenigdy nie ukarałabym dziecka taką zimną, wypraną z wszelkich emocji przemocą. Nigdy. Sama świadomość, że jest się słabszym, że nie potrafiłoby się, że nie można oddać, obronić się - jest potworna. Że osoba, która powinna o nas dbać, chronić nas, dawać nam ciepło, potrafi zamiast tego postępować w tak okrutny sposób. Nigdy, przenigdy nie odebrałam lania jako "poważnej kary", "rytuału" czy czego tam jeszcze. Zawsze odczuwałam wtedy tylko bezsilną nienawiść, w duchu wymyślając matce najgorszymi słowy. A zaczęło się od "zwykłych" klapsów, niezbyt mocnych dopóki byłam malutka (rok, dwa latka, trzy)...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 23.09.2008 19:42


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Neonai
post 23.09.2008 22:02
Post #47 

Jolene


Grupa: czysta krew..
Postów: 3818
Dołączył: 20.10.2003
Skąd: z nizin.

Płeć: Kobieta



Mateusz - aha, czyli matki biją bo histeryzują, a ojcowie, bo tak należy? jeju, śmieszne. obie strony, jeśli biją, to dlatego, że nie radzą sobie ze swoimi emocjami. zwykle osoby, które uważają bicie za odpowiednią karę, motywują to słowami "a no bo jak mnie bachor wkurzy to już nie mam siły..." czyli jest tu problem ze sobą, nie z dzieckiem. koniec kropka katona tata chodzi do żlobka.

User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Avadakedaver
post 23.09.2008 22:29
Post #48 

MASTER CIP


Grupa: czysta krew..
Postów: 7404
Dołączył: 02.02.2006
Skąd: Nadsiusiakowo

Płeć: włóczykij



sucks. mój ojciec też się parę razy na mnie zamachnął, ale nigdy nie uderzył. zazwyczaj bywało to po wykrzyczeniu mu jakiejś okropnej prawdy o nim (gwoli zemsty za jakiś bezsens).
No i raz, raz jedyny dostałem pasem na dupsko, ale to już był hardcore. za oceny z anglika w podstawówce. teraz już nie mam do nich o to pretensji, chociaż fakt - poniżające to było niezwykle.
pamiętam je do dziś: 5, 2, 2, 1, 1, 1.


--------------------
i'm busy: saving the universe

W internecie jestem jak ninja - to przez rosyjskie porno.
Ty i 6198 osób lubi to.

(and all that jazz)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Katon
post 23.09.2008 23:04
Post #49 

YOU WON!!


Grupa: czysta krew..
Postów: 7024
Dołączył: 08.04.2003
Skąd: z króliczej dupy.

Płeć: tata muminka



Mnie ojciec nigdy nie uderzył, nawet nigdy nie było rytuału zdejmowania pasa czy coś w tym stylu. Nie było nawet mowy o klapsie. Mama mnie tam pewnie wytarmosiła raz czy drugi. Ale jeszcze raz powtarzam, że trzeba oddzielić odchyły neurotyków (bardzo licznych w pokoleniu naszym i już naszych rodziców) od pewnej może nie najbardziej wysublimowanej, ale jednak funkcjonującej w dość zdrowy sposób przez wieki, metody wychowawczej, jaką jest lanie od ojca. Oczywiście dawniej nie przyszłoby nikomu do głowy, żeby dać lanie dziewczynce, ale równouprawnienie sięga wszędzie. Nie dajmy się zwariować. Nawet jeśli lanie jest złe, to świat, w którym każdy każdemu zagląda w życie rodzinne czy aby na pewno nikt tam nikogo nie bije i nie gwałci to jest jakiś horror. A to tego zmierzają te wszystkie 'kampanie społeczne'.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 24.09.2008 00:15
Post #50 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Absolutnie się z tym nie mogę zgodzić co piszesz. Ale na dziś odpadam, mam dość. Czasem żałuję, że tak nie lubię alkoholu.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Strony < 1 2 3 >
Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 28.03.2024 20:27