Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

4 Strony  1 2 3 > »  
Closed TopicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Brakujące Zdanie (a?), w brytyjskiej edycji

kkate
post 26.07.2005 15:53
Post #1 

Czarodziej


Grupa: slyszacy wszystko..
Postów: 894
Dołączył: 10.03.2004

Płeć: Kobieta



Nie wiem, czy dawać newsa na stronę... jeszcze znowu jacyś.... ludzie zasypią mnie mailami, żeby nie dawać spojlerów, bo chcą się dowiedzieć sami... dry.gif

W każdym razie na SnitchSeekerze przeczytałam, że wyłapano pierwszy błąd. W brytyjskiej edycji nie ma zdania, które jest w edycji amerykańskiej... i jest ono chyba dosyć ważne. Jest to to, wyróżnione zdanie:

QUOTE
"I can help you, Draco."
"No, you can't," said Malfoy, his wand shaking very badly indeed.
Nobody can. He told me to do it or he'd kill me. I've got no choice."
"He cannot kill you if you are already dead. Come over to the right side, Draco, and we can hide you more completely than you can possibly imagine."" (HBP pg 591/552)


Tak tylko daję wam znać smile.gif Aby temat nie umarł od razu, proponuję zostawić go na wytykanie innych błędów tego typu.


--------------------
just keep dreaming.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 26.07.2005 18:37
Post #2 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



Ale czy to na pewno chodziło o zmartwychwstanie?... Raczej o upozorowanie śmierci, tak myślę (w przypadku Draco w tym momencie).

Myślisz, że Dumbledore miałby zmartwychwstać?... Nieee, chyba nie. Jeśli już, to albo rzeczywiście upozorował tylko swoją śmierć, albo wykombinował coś jeszcze innego...


Edit: No no no... Wlazłam na SS, tam jest link do strony, gdzie można poczytać całą historię i...

QUOTE
But why is it missing? Mr. Haber thinks he knows.

"J.K. Rowling is playing a big game with us, and us with her. She buries clues in her books that we need to find to solve the mystery of the climax of that particular book, but there are also clues that pertain the story overall, what we call the 'Harry Potter Septology'. It really looks to me like it's possible that J.K. wrote this sentence, and then realized it went too far and gave too much away, and removed it from the book. However, somehow, by accident, it found its way into the American edition anyway."


Link.


Edit2: Kunia, ja to się chyba nie wysłowię do końca dzisiaj laugh.gif. W każdym razie zastanawia mnie bardzo mocno kwestia: po co? Po co wrabiać Snape'a, siać w Harrym nienawiść i ból... Po co? Wszak Dumbledore udowodnił już, że potrafi znikać, i to bardzo dobrze znikać, bez upozorowywania własnej śmierci... Domniemywam, że powód musiałby być niebagatelny, tylko jaki? Czyżby chodziło o skołowanie Voldemorta?... Tylko znów: po co?...

Ten post był edytowany przez owczarnia: 26.07.2005 19:22


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 26.07.2005 19:48
Post #3 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




No, zdanie wazne i niewatpliwie zaszla pomyslka przy wydawaniu amerykanskiej, badz to brytyjskiej wersji. Moze rzezcywiscie, Dumbledore chcial zaoferowac Malfoyowi takie rozwiazanie ukrycia. Ale po co to zamieszczac w ksiazce, skoro mozna spekuloac na temat sposobu ukrycia po ukazaniu sie ksiazki. Nie trzeba zdradzac w jaki sposob. Moze Rowling zrezygnowala z tego fragmentu, bo zazwyczaj im mniej slow, tym lepiej ;P

Ale po co od razu tak brac to doslownie? Jezeli ktos zabije,zmuszony, wbrew wlasnej woli, staje sie niewolnikiem mieszaniny swoich wyrzutow sumienia, strachu przed tyranem, obrzydzeniem do siebie za niezdolnosc samodzielnosci, osamotnienia i uczucia,ze starcilo sie juz cos bezpowrotnie- swojego dziecinstwa, niewinnosci. Coz to za zycie? Jest sie juz martwym, dla siebie, dla otoczenia, dusza rozdziera sie, niknie, czlowiek gorzknieje. Moze to mial Dumbledore na mysli?
http://muz.strefa.pl/czas.html
Zreszta, pewnie niedlugo sami sie dowiemy,czy to zndanie ma jakies znaczenie po wypowiedziach autorki. Albo bedzie milczec, co oznaczaloby,ze jednak warto na to zwrocic uwage, badz tez uzyskamy odpowiedz jak z pamietnym malym Evansem. NIe zdziwilabym sie, gdyby to bylo kolejne pytanie w ankiecie na stronie J.K.Rowling.

Ten post był edytowany przez vampirka: 07.10.2016 14:03


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 27.07.2005 11:04
Post #4 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Po czesci zapewne tak, ale w ten spoob przezywa tez Snape, a Harry wreszcie stanie sie samodzielny. Ja rowniez uwazam,ze Malfloy mial wielkiego farta,ze wybral akurat tamten moment, poniewaz Dumbledore by ich pokonal. Moze Voldemort na to liczyl? Na to,ze Dumbledore sobie z nmi poradzi? Tylko po co ta podwojna gra?

Ten post był edytowany przez Pszczola: 27.07.2005 11:05


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
owczarnia
post 27.07.2005 11:42
Post #5 

Bagheera


Grupa: czysta krew..
Postów: 4378
Dołączył: 20.07.2005

Płeć: Kobieta



QUOTE(Pszczola @ 27.07.2005 11:04)
Ja rowniez uwazam,ze Malfloy mial wielkiego farta,ze wybral akurat tamten moment, poniewaz Dumbledore by ich pokonal.
*


Farta?... Eee tam. Dumbledore nawet w stanie agonalnym był jakieś siedemdziesiąt razy potężniejszym czarodziejem od gówniarza Malfoya i reszty obecnych tam Śmierciożerców (nawet gdyby przyszli od razu wszyscy razem). To był jego wybór, jego łaska (jak sam to określił), że nie zrobił nic. Nie mówiąc już o tym, jak dobitnie wskazuje na ten wybór unieruchomienie Harry'ego, który przecież z Malfoyem dałby sobie radę w try miga.


--------------------
Welcome back, plus one. we missed you!
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
KaMari
post 27.07.2005 12:00
Post #6 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 27.07.2005




Co to tego momentu będzie powstawało jeszcze wiele hipotez. smile.gif Nie mniej jednak moje odczucia są najblizsze temu co napisał estiej. Tylko tam było coś więcej niż ratowanie Malfoya, albo uratowanie Malfoya ma być przyczyną jakiegoś znaczącego zdarzenia.
No i jeszcze jedna sprawa...może Dumbledor nie osuwał się po ścianie, to znaczy te jego ruchy miały jakiś inny cel chociaż były upozorowane na osuwanie sie po ścianie. Może ministerstwo niedokładnie przeszukało wieże. Ale to tylko taka moja cienka teoryjka smile.gif .
No i jeszcze jedna rzecz. Dziwie się dlaczego nikt jeszcze tej sprawy nie poruszył. Przynajmniej w tych postach które wczoraj czytalam całą noc. A wierzcie mi miałam sssporą lekturkę do nadrobienia biggrin.gif .
Mianowicie DLACZEGO Dumbledor MUSIAŁ WYPIĆ tą zieloną świńską substancje??? No dlaczego??? Może coś przeoczyłam w wyjaśnieniach...ale to mi się wydaje jakiś nie logiczne... skoro substancja mogła być usunięta za pomoca tego kielich czy czary to dlaczego MUSIAŁA być wypita....nie możan było gdzies jej przelać tudziez w jakis inny sposób sie jej pozbyć? Poco cała ta dramatyczna scena? A moze to znowu jakieś brakujące zdanie? Właśnie od tego czasu wszystko zaczęło sie gmatwać i wydawać sie coraz bardziej pointless...
Dumbledor pije to świństwo, osłabia się i poświęca w sumie bez spodziewanego efektu bo ten cały medaljon okazuje się fałszywy. Nie ma kawałka duszy ani zadnej konkretnej wskazówki gdzie on moze być. Nie wiadomo gdzie mogą być i czym moga być następne Horcruxy (oprócz przypuszczeń o Nagini i Teacupie Pani Hufflepuff). To wszystko jest takie nie jasne ze zaczynam podejzewać panią Rowling o jakieś skłonnosci sadystyczne...Uwielbia znęcać sie nad swoimi biednymi fanami.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 27.07.2005 13:04
Post #7 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



O tej zielonej subtancji jest juz napisany cały temat...radze poczyta kilka ostatnich ...

...A co do Rowling to jestem przekonana, iż było to w jej założeniu. Chciała żebyśmy wierzyli zę Dumb dal się zabić, a jego śmierć poszła na marne.

...wiecie, żeby zrobić w ostatniej części większe wrażenie smile.gif


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Zwodnik
post 27.07.2005 13:45
Post #8 

Prefekt


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 341
Dołączył: 05.04.2003




Sam mechanizm jest IMHO dośc prosty - Rowling tuż przed oddaniem ksiązki do druku postanowiła usunąć to zdanie, ale co dało się szybko załatwić w UK, mogło nie być już takie łatwe w Stanach - tam HP wydaje przecież zupełnie inne wydawnictwo, które ma swój rytm pracy - może np zaczęłi wczesniej druk, czy cuś ? W każdym razie tak mi się wydaje, bo nie wydaje mi się, żeby ktoś niechcący wyrąbał to zdanie przy skłądaniu tekstu do wydania brytyjskiego...

Zdanie to mogłoby być groźbą, ale nie w tym kontekście i nie w ustach Dumbledore'a. Ale trzeba chyba załozyć, że zdanie to MIAŁO TAM BYĆ, przynajmniej na początku. Teraz trzeba tylko przetrawić, jak to zmienia sytuację...


--------------------
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
anagda
post 27.07.2005 15:50
Post #9 

Członek Zakonu Feniksa


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1994
Dołączył: 05.04.2003

Płeć: Kobieta



e... ale znaczy się że co?? że Darco umiera?? blink.gif blink.gif nie kapuję jakoś...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 27.07.2005 19:24
Post #10 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Wyjasnia? O_o Serio? To znaczy,ze jeszcze czegos brakuje w brytyjskiej wersji?

Tak, uwazam,ze mial farta, bo jednak pare smierciozercow na raz moglo juz mu zaszkodzic. Zreszta, sam Dumbledore wydaj sie byc niemile zaskoczony tym faktem ;P I tak, ja tez nie sadze,zeby wszystko bylo takie oczywiste na jakie wyglada. We have to look deeeeper... ^_-


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 28.07.2005 09:03
Post #11 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Cekawe czy u nas zrobia taki blad i bedzie to zdanie tongue.gif
No cóż.... nawet, gdyby Draco sie zgodził, na ukrycie siebie, Dumbledore nie zdarzylby podjac jakichkolwiek srodkow abu tego dokonac. Byl na to za slaby.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moonchild
post 28.07.2005 09:41
Post #12 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 120
Dołączył: 11.04.2005
Skąd: z daleka




Jakos nie wydaje mi się, żeby chodziło tu o ukrywanie Draco przed Voldemortem. "Nie może cie zabić jeśli już jesteś martwy" ale martwy w sensie psychicznym. Dumbledore chciał powiedziec Draco, że zabijając człowieka bezpowrotnie traci się jakąś cząstkę siebie, zabija się swoje człowieczeństwo i staje się pustym (martwym) w środku.


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 09:59
Post #13 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




Okazuje się że to nie jedyne zdanie którego brakuje... To też nie znalazło się w Brytyjskiej wersji:: 'Nobody would be surprised that you had died in your attempt to kill me- forgive me, but Lord Voldemort probably expects it. Nor would the Death Eaters be surprised that we had captured and killed your mother- it is what they would do themselves, after all.' Co wy na to??
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Moonchild
post 28.07.2005 10:34
Post #14 

Iluzjonista


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 120
Dołączył: 11.04.2005
Skąd: z daleka




A w którym momencie to zdanie wycieli? Też z rozmowy Dumbledore'a z Draco?


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Pszczola
post 28.07.2005 10:51
Post #15 

Mistrz Różdżki


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 1243
Dołączył: 30.08.2004
Skąd: Sto(L)ica




Matko O_o Jakos malo po dumbledorowemu to brzmi. Tomizu, a nie udaloby sie calego fragmentu przytoczyc? To znaczy z otaczajacym go tekstem ;P

Moonchild, no nareszcie ktos zwraca uwage na smierc psychiczna ^_-
Ale jezeli z tym drugim fragmente to prawda. to rzeczywiscie mogloby to byc zdanie znaczace to pierwsze ;P Chciaz mogl chciec Dumbledore zrobic tak "dwa w jednym" ^^"

Estiej, wiedzialam,ze to ma cos wspolnego z Hawajami *__*


--------------------
“so far from God and so near to Russia”
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 12:26
Post #16 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




Nie mam Amerykańskiej wersji wiec jak na razie nie bede w stanie przytoczyć większgo fragmentu. Ale będę szukał...
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Gem
post 28.07.2005 13:09
Post #17 

Magik


Grupa: Prefekci
Postów: 749
Dołączył: 24.07.2005
Skąd: z oślizłego lochu >:]

Płeć: Kobieta



o kurcze!!! nie możliwe!! Tomizu? To skąd ty to wytrzasneleś???


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 13:27
Post #18 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




Zapraszam na http://www.veritaserum.com/forums/index.php?showforum=48
na tym forum założyłem temat "missing sentence" - no i razem z innymi odkryliśmy że to nie jedyne zdanie którego brakuje.

Ja mam tą wersję "dla dzieci"

MOD EDIT: Hey there, and welcome to the forums! Double-posting is not allowed at VTM (you can use the edit button to change your previous post instead), but here's what your second post said....
nie uczymi się tomziu nie uczymy tongue.gif

To ofcuz jest wredna moderatorskie zakłamanie faktów tongue.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 15:32
Post #19 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




No to jest raczej pewne bo ten cytat nie spadł z księżyca wink.gif Juz poprosiłem żeby ktoś zacytował obszerniejszy fragment ich rozmowy (z amerykańskiej wersji) i sie upewnimy gdzie to zdanie się znajduje. Ale w Ameryce dopiero dzień się budzi więc nie wiem ile to może trwać. Jak coś to wchodzcie na to forum co wam wcześniej podałem link. Tam wszystko się odbywa.

I pytanko, (takie na marginesie) czemu moderatorzy piszą po angielsku. To chyba jest polskie forum,tak? Czy może się mylę?? - ok. nie będę podwójnie postował. Wiem ze nie wolno ale po prostu nie zauważyłem... sad.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
matoos
post 28.07.2005 15:43
Post #20 

Wytyczający Ścieżki


Grupa: czysta krew..
Postów: 1877
Dołączył: 15.04.2003
Skąd: Ztond...

Płeć: Mężczyzna



Bo mod zauważył że w temacie do którego link podałeś popełniłeś dokładnie taki sam błąd jak tu - więc przytoczył tamto ostrzeżenie tongue.gif


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 15:50
Post #21 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




aha. Ok- mam nadzieję że za ten komentarz mnie nie zamkną blush.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 16:32
Post #22 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Śmieszna sprawa:). Mam na kolanach amerykańskie wydanie i trochę mi zajęło wykombinowanie o co właściwie chodzi.

Fragment leci tak:

"... I can help you, Draco."
"No, you can't," said Malfoy, his wand shaking very badly indeed.
Nobody can. He told me to do it or he'd kill me. I've got no choice."
"He cannot kill you if you are already dead. Come over to the right side, Draco, and we can hide you more completely than you can possibly imagine. What is more, I can send members of the Order to your mother tonight to hide her likewise. Nobody would be surprised that you had died in your attempt to kill me- forgive me, but Lord Voldemort probably expects it. Nor would the Death Eaters be surprised that we had captured and killed your mother- it is what they would do themselves, after all. Your father is safe at the moment in Azkaban... when the time comes we can protect him too... come over to the right side, Draco... you are not a killer... "

Nie wiem tylko czy jest sie tu czym specjalnie ekscytować. Sens tak czy siak pozostaje ten sam:] .
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
tomziu
post 28.07.2005 17:08
Post #23 

Mugol


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 9
Dołączył: 27.07.2005




Dzieki. Teraz tylko pozostaje pytanie czemu nie ma tego w Brytyjskiej wersji. Przypadek czy zamierzone działanie??
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
Verita
post 28.07.2005 17:22
Post #24 

Kandydat na Maga


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 90
Dołączył: 27.07.2005

Płeć: Kobieta



Sądzę, ze Dumbledore zginął naprawdę. Nie ma się co łudzić, że zmartwychwstanie w 7 tomie. Może i dobrze, Potter wreszcie sam ruszy mózgownicą dry.gif
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
nadzieja
post 28.07.2005 17:33
Post #25 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 217
Dołączył: 31.08.2003
Skąd: Nibylandia




Można sobie pogdybać.
Wersja o wykreśleniu tych zdań przez Rowling na krótko przed drukiem czego nie odnotowano w Stanach wydaje mi się najbardziej prawdopodobna. Poza tym, hmm... moje pierwsze skojarzenie po zaklęciu Snapa dotyczyło właśnie tego fragmentu, sugerującego jednoznacznie, że nie tak w sumie trudno upozorować czyjąś śmierć. Jeśli Dumbledore nie jest martwy, a jestem o tym coraz bardziej przekonana, J.K. zależało byśmy nie mieli nic więcej od zwykłych spekulacji popierających tę tezę, aż do wydania 7 tomu. I najprawdopodobniej stwierdzając, że ten fragment mówi jednak za dużo zdecydowała się go usunąć.
Mogę się rzecz jasna mylić, choć szczerze mówiąc nie wydaje mi się smile.gif .

edit: strony w obu wersjach się raczej nie pokrywają, ale jest to czwarta od końca strona 'the lightning-struck tower'. odebrałam tak, że żyje, choć po na myśle, może faktycznie bez tego było inaczej?

Ten post był edytowany przez nadzieja: 28.07.2005 17:38
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

4 Strony  1 2 3 > » 
Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 25.04.2024 03:17