Drukowana wersja tematu

Napisany przez: Ludwisarz 30.10.2006 22:45

Ha!
A ja zrobiłem mały wywiad i też wiem ktoś Ty!
I ja tez umiem zwinąć język w kwiatek.

Napisany przez: Lilith 30.10.2006 22:47

pokaż!

Napisany przez: Eva 30.10.2006 22:48

A ja tylko w trompke. ;C

Napisany przez: Katon 30.10.2006 22:49

A mój język gientki umie powiedzieć co pomyśli głowa.

Napisany przez: Lilith 30.10.2006 23:05

czytaj: Katon nawet rurki nie zrobi ;]

Napisany przez: Katon 30.10.2006 23:29

Nie kłam. Zrobię. Zresztą to genetyczne. I nie ma żadej zasługi w Twojej falce. Umiesz i już.

Napisany przez: Lilith 30.10.2006 23:31

a własnie, ze nie
nie umiałam
ale zobaczyłam w 5-10-15 jak jedna dziewczynka zrobiła i stwierdziłam, ze ja tez tak chce
i sie naumiałam przed lustrem
oj, ciezkie to były godziny

Napisany przez: Katon 30.10.2006 23:32

Pozorna nauka. Umiałaś. Tylko to było nieuświadomione. Są ludzie, którzy nie umieją rurki. Nie umieją i już. Koniec. Żadne godziny przed lustrem nie pomogą.

Napisany przez: Lilith 30.10.2006 23:35

a moja siostra umie odwrócić do góry nogami
język znaczy się
falke taką upośledzona robi
za to ja nie umiem odwrócić
zastanawiające po kim to mamy
bo mama z tata tylko rurki robią
pewnie nie widzieli tego odcinka w 5-10-15

Napisany przez: Katon 30.10.2006 23:46

Powinnyście pracować w cyrku =D

Napisany przez: Ludwisarz 31.10.2006 16:00

W Operze tez nie.

ja umiem do gory nogami w obie strony. [zabawne - jezyk do gory nogami ]
i kwiatek umiem. bo zobaczylem kiedys w czasopismie Viva!, poszedl przed lustro i zrobilem.

Napisany przez: Eva 31.10.2006 16:44

Haha, ja robie rurke, trzeszcze okiem, ruszam czym tam w okolicy zoladka i mi wszystkie stawy chrupia. Naskoczycie? xD

Napisany przez: Lilith 31.10.2006 16:45

pisać to se każdy może, pokaż ;>
w obie strony i kwiatek, w sumie 3 zdjecia
czekam ;]

Napisany przez: Avadakedaver 31.10.2006 17:03

elv, ja umiem chrumać WSZYSTKIMI palcami, karkiem, nosem, kręgosłupem, nadkarstakami, kolanami i łokciami. ale to nie zdrowo jest.

Napisany przez: Lilith 31.10.2006 17:57

fuuuuuuuj

Napisany przez: MisieK 31.10.2006 19:44

ale to nie jest jedyny talent avady.

Napisany przez: Neonai 31.10.2006 21:55

Avada, nie licytuj się z Ewunią, bo ona trzeszczy biodrem, szczęką, WSZYSTKIMI palcami rąk, stóp, nadgarstkami, kostkami, wszystkimi kręgami, kolanami, łokciami, a nawet uszami i oczami. zatkało kakało? i umie robić "ga!" zatkało kakało??

Napisany przez: Katon 31.10.2006 22:16

Potwierdzam. Widziałem. Słyszałem. Ona nie jest ziemianką.

Napisany przez: Eva 31.10.2006 22:20

<skrzypu skrzypu>

xD

Napisany przez: Child 31.10.2006 22:22

co to bedzie jak dociagniesz do 60-tki? XD

Napisany przez: Katon 31.10.2006 22:31

Będzie najbardziej chrupiącą osobą na świecie. I ten dziadek z reklamy snikersa kranczera i ten chłopaczek ze snikersem będą się mogli schować.

Najstraszniejsze jest to co ona robi ze swoim okiem.

Napisany przez: Cat 31.10.2006 22:40

a co robi!

Napisany przez: Avadakedaver 31.10.2006 23:01

o matko... to to "z okiem" było powaznie?
kobieto...

Napisany przez: Neonai 31.10.2006 23:02

kiedy na nie naciska słyszysz dźwięk podobny do tego kiedy staniesz na żabę.

Napisany przez: Katon 31.10.2006 23:03

Tak. Musicie to zobaczyć. Usłyszeć. Zgroza.

Napisany przez: Child 31.10.2006 23:10

eee... myslalem ze to bedzie cos w stylu psa andaluzyjskiego. a tu zaba. nadepnieta XD

Napisany przez: Avadakedaver 31.10.2006 23:25

ja tam za często po zabach nie skacze, nie wiem jakie dźwięki wydają, ale z tego co pamiętam to jedna puściła gazy.

Napisany przez: Lilith 31.10.2006 23:39

o rany, ja nie umiem trzeszczeć okiem jak żaba...

Napisany przez: Syriusz_Black 31.10.2006 23:41

Umiem trzeszczeć szyją stawami, zrobię taniec brzucha, bekam 10 sekund czasem i umiem wybekać "Alleluja"!

Napisany przez: Neonai 31.10.2006 23:47

a ja nie umiem bekać. zlinczujcie mnie.

Napisany przez: MisieK 31.10.2006 23:50

a ja kiedys wybekalem 'piwo' w 30 jezykach xd

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 00:05

NIe zlinczujemy Ale kurna jak się przechwalamy to trzeba od czegoś zacząć. A kiedyś robiliśmy konkurs na to czyj podpalony <gas> będzie miał dłuższy płomień

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 00:12

ale czad!
a ja przejdę każdy mur, jeśli tylko dosięgnę jego końca choćby z podskoku.

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 00:17

A ja jestem Zidane. Umiem ściągnąć haracz, wyłudzić okup i jebnąć ze łba.

Napisany przez: Cat 01.11.2006 00:42

Poka! xd

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 00:44

a ja chodziłem dwa lata na akrobatykę! i na judo!

Napisany przez: Lilith 01.11.2006 00:54

a ja chodziłam na balet i umiałam zrobic gwiazde na jednej ręce oraz kwiat lotosu.

Napisany przez: Katon 01.11.2006 00:56

A ja potrafię udawać gołębia i sowę przy pomocy dmuchania w specjalny układ dłoni.

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 00:58

a ja umiem flika i podwojne salto w przod i pojedyncze w tyl i na scieszce troche bywałem.

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 01:00

Heh a ja bez tego łamię ręce i nosy XD
Umiem też sowę i świnię udawać

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 01:03

a ja jestem ratownikiem przedmedycznym! i zabezpieczam ludziom tre polamane rece i nosy!

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 01:04

Jak ktoś Ci połamie to na ch.. CI takie zdolności
Umiem też niezgorsza walczyć mieczem

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 01:08

nie złamie, nie złamie bo na judo chodziłem.


a o walczeniu mieczem zawsze mazyłem

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 01:11

Jak się spotkamy to może będziesz miał okazję
To też było moje marzenie i je od pewnego czasu spełniam.

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 01:13

to musi być zajebiste.
no czwartej alternatywy nie ma.

Napisany przez: Neonai 01.11.2006 11:09

a ja na gimnastykę korekcyjną.

Napisany przez: Mellisa 01.11.2006 11:14

a ja nie umiem pływać!

Napisany przez: Neonai 01.11.2006 11:16

nie martw się mell, wtedy przydają się przystojni ratownicy.

ja wogole nie mam się czym pochwalić, nie mam żadnych talentów ani nawet umiejętności. o.

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 11:22

no co ty. umiesz machać kijem tak fajnie.

Napisany przez: Ludwisarz 01.11.2006 11:24

ha!
Ale napewno nie wiecie jak robi żyrafa!


I nie umiecie tak zrobić!

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 11:26

oświeć nas.

Ten post był edytoany przez Avadakedaver nie pamiętam kiedy.

Napisany przez: Lilith 01.11.2006 12:20

moja siostra robi żyrafe
taką z Madagaskaru

Napisany przez: vold 01.11.2006 12:30

<ziew>

Napisany przez: Syriusz_Black 01.11.2006 20:01

A ja umiem udawać Sida z Epoki Lodowcowej

Napisany przez: Mellisa 01.11.2006 20:35

robienie żyrafy
polega na robieniu czegoś
z szyją?

Napisany przez: GrimmY 01.11.2006 20:47

umiem pierdnąć okiem o/

Napisany przez: Eva 01.11.2006 20:48

hehe nagram wam kiedys moje oko. i kark. i plecy. i palce. u rak i u nog. i nadgarstki. i kolana. i kostki. i łokcie. i barki. ale biodrem nie umiem wydawac dzwiekow. <damn_xD>

Jestem czlowiekiem renesansu!

Napisany przez: Child 01.11.2006 20:58

reumatyzmu XD

Napisany przez: promotor 01.11.2006 21:40

Ja umiem bardzo głośno gwizdać przez zęby Nigdzie nie zapraszam bo nie wykorzystuje innych forow do bezplatnej reklamy wlasnego.

Napisany przez: Sihaja 01.11.2006 22:35

Powiedz to mojej babce od dykcji. Powiedz. Proszę. Bo ona uważa, że długie godziny z językiem przed lustrem to to co tygryski lubią najbardziej.
Rurkie zrobię, zrobię łopatkie, ale kwiatka to jak?

I jak się robi żyrafę?

Miałam kiedyś koleżankę, która umiała strzykać (no, wiecie o co chodzi) każdym stawem. Każdym. Mam nadzieję, że jeszcze się nie rozsypała.

Napisany przez: Lilith 01.11.2006 22:41

a tak ;]

Napisany przez: Sihaja 01.11.2006 22:49

Poszłam do lustra. Posikam się, a nie zrobię. I język mnie w dodatku od tego boli.

Napisany przez: Lilith 01.11.2006 22:54

no nie wiem, moze kwestia wprawy, a moze faktycznie uwarunkowania
ja potrafie robic kwiatka, ale np przez całe dziecinstwo nie umialam zrobic balona z gumy (wiadomo-robi sie wtedy takie cos z jezykiem)
pierwszego wykonalam w wieku lat 18 na obozie narciarskim. cały autokar mnie uczył

Napisany przez: Avadakedaver 01.11.2006 22:56

a jak jakąś gumę za długo się żuje to zostaiwa brudny i niewygodny ślad na twarzy. fuj. wolę kwiatka umieć.

Napisany przez: Mellisa 01.11.2006 23:07

nie można żuć dłużej
niż 20 minut
bo wtedy ślinianki pękają z hukiem.

Napisany przez: Sihaja 01.11.2006 23:31

Oj. Pozbawionam ślinianek.

Napisany przez: Syriusz_Black 02.11.2006 00:55

Ja też

Napisany przez: Ahmed 02.11.2006 01:29

A ja umiem puszczać ślinowe bańki z języka i bywa to często bardzo irytujące dla osób przebywających w moim towarzystwie. Mam nawrót tej manii.

Napisany przez: Lilith 02.11.2006 11:24

ja kiedyś robiłam bańki na ustach, wydając przy tym taki dźwięk: muuuuuuuua
ale ktos mi w końcu uświadomił, że to obrzydliwe
Ahmed

Napisany przez: Katon 02.11.2006 16:22

That's charmin'. A ja nie umiem pierdzieć pachą. I dobrze.

Napisany przez: Syriusz_Black 02.11.2006 16:46

Ja też
A mój kolega umie uchem

Napisany przez: Neonai 02.11.2006 16:49

o! umiem ruszać uszami i dziurkami w nosie.

Napisany przez: MisieK 02.11.2006 16:50

a ja potrafie przestawiac sobie nos XP

Napisany przez: Ahmed 02.11.2006 16:53

Noskiem umiem ruszać jak króliczek i nawet nauczyłem kilka osób jak się to robi!

Napisany przez: Cat 02.11.2006 17:01

Jakie to wszystko niesmaczne XD

Napisany przez: Neonai 02.11.2006 17:03

nic co ludzkie nie jest nam obce.

Napisany przez: Eva 02.11.2006 17:12

jestes zazdrosna bo Ty nic nie umiesz!!!

Napisany przez: Cat 02.11.2006 17:29

no. nie umiem =( całe życie mnie przytłaczało to, że nie umiem pierdzieć pachą =( to dlatego jestem taka zgorzkniała

Napisany przez: Eva 02.11.2006 17:31

Nie martw sie. Jak poprosisz Mateusza to Cie nauczy ^__^

Napisany przez: hazel 02.11.2006 18:11

A ja umiem zginać palce w górnym stawie bez zginania tego dolnego.

I zaparkować pod swoim blokiem bez uszkodzenia samochodu.

Napisany przez: Cat 02.11.2006 18:23

O, to to i ja umiem XD!

Napisany przez: MisieK 02.11.2006 18:32

widzisz. nie jesteś ułomna XD

wszyscy coś potrafiom, potrafie i ja! sialalalala....

Napisany przez: Syriusz_Black 02.11.2006 20:09

Cat ja Cię mogę nauczyć

Napisany przez: Avadakedaver 04.11.2006 09:32

a ja umiem tak:


Ten post był edytowany przez Avadakedaver Bóg wie kiedy.

Napisany przez: Aylet 04.11.2006 10:15

Super. a ja umiem podwinąć powieke. lol

Napisany przez: Avadakedaver 04.11.2006 10:34

mnie kiedyś Mały uczył, ale mi nie idzie.

Napisany przez: Syriusz_Black 04.11.2006 11:04

a ja umiem obie

Napisany przez: Aylet 04.11.2006 13:10

No tak. ale to tylko jedna z moich wielu zdolności Xp
umiem przestawić sobie kość w ramieniu ^^
albo bekanie na zawołanie.

Napisany przez: Cat 04.11.2006 13:41

etam, bekać każdy umie!
tzn oprócz nai xd

Napisany przez: GrimmY 04.11.2006 15:59

miałem w podstawówce znajomego, który potrafił pierdzieć na zawołanie. nie wiem jak on to robił i zdecydowanie nie chcę wiedzieć.

Napisany przez: Mellisa 06.11.2006 22:22

Avada, czy miałeś ostatnio inny avatar?
czy był on w szarościach, czy szarzeje mi
przed oczami?

Napisany przez: hazel 06.11.2006 22:42

Ja nie umiem. Ale jakoś mi z tym dobrze.

Napisany przez: Eva 06.11.2006 22:48

A to bylo a'propos Nai czy bekania? xDDD

Napisany przez: Katon 06.11.2006 23:31

Ja też nie umiem bekać na zawołanie. Ale tak ogólnie to umiem.

Napisany przez: Sihaja 06.11.2006 23:46

Ja nie umiem bekać ani na zawołanie ani tak ot tak. Bodajże trzy razy w życiu mi się zdażyło. A może dwa.

Napisany przez: Lilith 06.11.2006 23:50

taaa, Katon, cos o tym wiem ;]
niezapomniany posiłek w maku ;]

Napisany przez: Syriusz_Black 07.11.2006 14:57

Mój kolega też umie pierdnąć na zawołanie. W dodatku nagrywa to na telefon i każdemu znajomemy na gg przypisuje inny dźwięk...

Napisany przez: Katon 07.11.2006 16:08

Ja wiele rozumiem, ale to jest zgroza.

Napisany przez: Lilith 07.11.2006 16:28

no co kto lubi.

Napisany przez: Avadakedaver 07.11.2006 18:25

a ja, a ja, a ja, a ja ogłaszam konkurs na najdłuższy język!!

Napisany przez: Katon 07.11.2006 20:14

Nie masz szans z moją kuzynką /inną całkiem/

Napisany przez: Lilith 07.11.2006 20:22

Ty chyba kazirodztwo masz we krwi? bo niby skąd wiesz?

Napisany przez: Katon 07.11.2006 20:26

Bo umie nim dotknąć czubka nosa. Też mi. Jak się ludzie znają od zawsze to wiedzą o sobie takie rzeczy.

Napisany przez: Ahmed 07.11.2006 20:45

Znacie się jak łyse konie? xP

btw, czy ktoś wyjaśni mi etymologię tego dziwnego wyrażenia?

Napisany przez: Lilith 07.11.2006 21:01

ja mam za bardzo zadarty, ale jak go sobie spłaszczę to też umiem.
a umiecie dotknąć językiem łokcia?

Napisany przez: Child 07.11.2006 21:08

anatomicznie niemozliwe. podobno

Napisany przez: Avadakedaver 07.11.2006 21:13

Prawda, tak. to niemożliwe jest.

a konkretnie Ahmedzie, to chodzi o zdjęcie.

Napisany przez: Lilith 07.11.2006 21:50

i ponoc wszyscy zawsze próbują
fajnie byłoby nagrać ten moment próby - musi sie fajnie wyglądać

Napisany przez: Neonai 07.11.2006 21:58

o widzisz Sih, to tak jak mi! nie jestem sama!=D=D

Napisany przez: Sihaja 07.11.2006 23:51

No! Nas jest dwóch takich jak was trzech XD

My jesteśmy dziiiwne, bo nie bekamy ;P


Kiedyś próbowałam językiem dotknąć łokcia. Nie wyszło, tylko sobie szyję nadwyrężyłam.
Ja to chyba wogóle jakaś niezdolna jestem.

A co do łysych koni - trzeba znaleźć jakieś konie, ogolić je i sprawdzić jak się znają...

Napisany przez: MisieK 08.11.2006 00:13

ja.
co za bida, co za slums.

Napisany przez: Neonai 08.11.2006 08:37

cicho Misiek XP

no przecież koń jaki jest każdy widzi
a łysy to już wogóle
wiec to chyba tak ma być XD

Napisany przez: Atina 08.11.2006 20:41

Podobno. A w praktyce okazuje się inaczej. X>

Napisany przez: Lilith 08.11.2006 20:46

no...ja myśle, że np poseł Gosiewski umie.

Napisany przez: Kara 08.11.2006 21:37

Na pewno i tylko wtedy jak sie we Włoszczowej zatrzymuje

Napisany przez: Avadakedaver 09.11.2006 22:05

z dwojga złego lepiej tą stroną..

Napisany przez: GrimmY 10.11.2006 12:52

a propos bekania, ale jak dla Ciebie to moze byc a propos Nai;>

Napisany przez: Neonai 10.11.2006 14:11

e, że co? ja se wypraszam XP

Napisany przez: MisieK 10.11.2006 21:25

AHAHAHAHAHHA XDDDDD oplulem sie XD

Napisany przez: Neonai 10.11.2006 21:27

OFFTOP! OFFTOP!

Napisany przez: MisieK 10.11.2006 21:28

cicho babo XD ale feces XD

Napisany przez: Sihaja 12.11.2006 17:12

A umiecie powiedzieć płynnie i nie zacinając się:

"Prestidigitator Tortoradella Wendredera bieży do baru po buteleczkę spirytusinku najwydestylowaniuchniejszego".

Ze szczególnym uwzględnieniem ostatniego wyrazu. W szybkim tempie ;P

Napisany przez: Avadakedaver 12.11.2006 17:24

ostatni jak najbardziej, gorzej z pierwszymi trzema.

Napisany przez: Hermiona1900 12.11.2006 18:03

Dla mnie tylko dwa pierwsze wyrazy stanowią "malutki" problem...

Napisany przez: em 12.11.2006 18:51

sih - ja umiem :> czy to oznacza, że posiadam jakiś supertalent?

Napisany przez: Kara 13.11.2006 09:58

Ja też umiem ale całe:
"Ckliwy prestidykitator Todoregallo werdadero do knajpki mknie po buteleczke spirytusiku najwydestylowaniuchniejszego dla reżysera Laubzegi, który wyreżyserował przeliteraturalizowane i przeintelektualizowane dzieło pod tytułem "Trzy cytrzystki czyli poczmistrz z Tczewa""

Napisany przez: Sihaja 13.11.2006 18:36

O, tej wersji nie znałam. Znaczy połączonych. Bo trzy cytrzystki to woszem, zaprzyjaźniłam się.
Todoregallo ;P
co do regalo????

Napisany przez: em 13.11.2006 19:15

powinno być "prestidigitator" i "pocztmistrz" . nie no, rispekt, ale jakbym poćwiczyłą to też bym umiała ;p.

Napisany przez: Kara 13.11.2006 21:53

poczmistrz jest a nie pocztmistrz mój tata tak mówi (z wykształcenia aktor)

Napisany przez: Sihaja 13.11.2006 23:46

Bardziej hardkorowe zamiast "Z Tczewa" byłoby "spod Tczewa"


A popularne "Jola lojalna Jola nielojalna" w tempie nie powiem za cholerę. Z resztą raczej nie mam problemów.

Napisany przez: Atina 13.11.2006 23:59

A "wyalienowany neandertalczyk usatysfakcjonował rozentuzjazmowanego paleontologa" lub "wyindywidualizowaliśmy się z rozentuzjazmowanego tłumu" znacie?
Tez można fajnie łamiące język historie opracować

Napisany przez: Katon 14.11.2006 13:07

Te są akurat proste. Z takimi słowami jestem zaprzyjaźnione. Najgorsze są te z rrrrrrrrr. Nienawidzę.

Napisany przez: em 14.11.2006 17:15

no ja mam wadę wymowy, nie umiem powiedzieć normalnego rrr tylko takie tylnojęzykowe.

Napisany przez: Sihaja 14.11.2006 20:03

Grom gruchnął w konar rododendrona? ;P

Napisany przez: Lilith 14.11.2006 20:11

to spoko, z jolą mam też problemy
zresztą ja ponoć w ogóle mówię niewyraźnie ;P

Napisany przez: Katon 14.11.2006 22:42

Byłem dziś na piwie z Wojtkiem(nie z Wojtkiem-Ryśkiem, of kors =). I przypomniało mi się, że nikt na świecie nie mówi tak szybko i tak niewyraźnie. Jest niesamowity.

Napisany przez: Cat 14.11.2006 23:28

to ten wojtek co go poznałam u ciebie? bo poznałam jakiegoś wojtka i pamiętam, że śmiesznie mówił

Napisany przez: Lilith 14.11.2006 23:51

Wojtuś jest kochany ;]
jak mówi i jak nie mówi
dalej nosi tą rękawiczkę na jednej ręce?

Napisany przez: Katon 15.11.2006 00:01

Rękawiczkę na jednej ręce? Nie znam tego epizodu... Albo nie pamiętam.

Tak, Cat. Myślę, że to ten =)

Napisany przez: Lilith 15.11.2006 00:02

no jak to... przecież coś mu sie w rękę stało, ucięło czy coś

Napisany przez: Katon 15.11.2006 00:11

Aaaaa, faktycznie. Ale to już dawno, zapomnieć zdążyłem =)

Napisany przez: em 18.11.2006 21:49

Ła jaaaaaa. Muszę to gdzieś wkleić. A tu był taki wątek XD

Kolorowy Karzeł kopnął Karola. Kulawy Karol kopnął Karła i kolorował Karła kolorem kopniaka. Karolina, która kochała Karola, kopnęła kolorowego Karła. Karzeł, kopnął kochającą Karola Karolinę. Karolina krępowała Karola, który kopnął kolorowego Karła. Kolorowy Karzeł, którego kopnęła Karolina kierował komunistycznym krajem karłów. Komunistyczny kraj kolorował karłów kolorem krwawiącym. Karolina, która kopnęła Karła krwawiła. Krwawiąca Karolina kopnęła kolejno kulejącego Karola i Karła i kulejąc krwawiąco kochała kolosalnie kojąco Karola.

Napisany przez: Mellisa 19.11.2006 12:36

tu chyba był wątek o Grzesiu.
a swoją drogą Karolowie są dziwni.

Napisany przez: Skaranie Boskie 28.12.2006 14:38

A czy umiecie powiedzieć w języku ka-ka "Król Karol kupił królowej Karolinie korale koloru koralowego?" Ja potrafię!

Napisany przez: Katon 28.12.2006 16:08

Hyhyhyhyhyhy.

Napisany przez: Syriusz_Black 28.12.2006 19:29

Ja wiem jak jest po serbsku i po ukraińsku ssij i co? Prawie jak w jezyku kaka

Napisany przez: Skaranie Boskie 28.12.2006 21:45

Dla nieuświadomionych: mówienie w języku ka-ka polega na tym, że przed każdą sylabą mówisz "ka", np jak chcesz powiedzieć "Kasia" to mówisz ka-ka-ka-sia

Napisany przez: Child 28.12.2006 21:59

ka-o ka-kur-ka-wa. ka-a-ka-le-ha-hard-ka-kor

ka-ska-ka-ra-ka-nie-ka-bos-ka-kie-ka-z-ka-tym-ka-czyms ;]

Zrobiłeś błąd. O tam. Ale to dwie sylaby. Więc powinno być ka-a-ka-le.Katon

ka-o-ka-kur-ka-cze ;]

Napisany przez: Qbek_Wredniak 29.12.2006 18:46

Nie wiem czy ktos tak umie jak ja, ale poki co jeszcze sie nie spotkalem Chodzi o to, ze jezykiem dotkne lokcia Fiu fiu ile ja juz na ten bajer piw wygralem

Napisany przez: Skaranie Boskie 29.12.2006 21:39

NIE POTRAFIĘ językiem dotknąć łokcia. Przynajmniej jak próbowałam to zabrakło mi jakiś pięciu centymetrów języka. Niewiedziałam że to jest anatomicznie możliwe. Drogi Qbek_Wredniaku, jak długi jest twój język? Czy może masz krutszą rękę? Napisz mi, jak można się tego nauczyć(o ile wogóle się da)? Będę miała nowy sposób do straszenia młotszych kuzynek(Ha! haha! ha! haha! ha! haha! haha![złowrogi śmiech])

Napisany przez: PrZeMeK Z. 29.12.2006 21:41

Mutant. Doktor Xavier chce cię poznać.

Fosforyzujesz nocą?

Ups, sorry. Ka-fo-ka-sfo-ka-ry-ka-zu-ka-jesz-no-ka-cą-ka?
Język ka-ka uzależnia.

Napisany przez: owczarnia 29.12.2006 22:07

Miałaś punkcję w dzieciństwie :-)? Ja miałam i prawe mi trzeszczy jak diabli.

Napisany przez: Skaranie Boskie 29.12.2006 22:33

ka-do-ka-brze-ka-to-ka-wiem

Napisany przez: Eva 30.12.2006 01:02

No wlasnie nie, to tak samo z siebie ;> za duzo plynu pewno, taka odwrotnosc efektu suchego oka ;)

Napisany przez: owczarnia 30.12.2006 10:22

Nie jest.

Napisany przez: Skaranie Boskie 30.12.2006 10:36

Jak "nie jest" skoro Qbek_Wredniak to potrafi?

Napisany przez: owczarnia 30.12.2006 11:17

Mhm. Jasne.

Napisany przez: Child 30.12.2006 12:21

tłuszcza domaga się zdjęcia!

Napisany przez: owczarnia 30.12.2006 12:25

Nienienienienie, ja BARDZO dziękuję za zdjęcie...

Napisany przez: Qbek_Wredniak 30.12.2006 12:28

A wiec tak... Anatomicznie jest to mozliwe, moj jezyk jest normalnych rozmiarow. Podobny temat byl zapodany na DISCOVERY w programie BRAINIAC. Koles powiedzial, ze nie jest to wykonalne ze wzgledu na roznice dlugosci kosci bodajze ramiennej z suma dlugosci jezyka i odcinka szyjnego kregoslupa. Kilka odcinkow pozniej zamiescili sprostowanie i zdjecia ludzikow ktorzy potrafia tego dokonac ( ja nie wysylalem ). Osobiscie sie tego nie uczylem. Kiedys na basenie ktos zapodal taki temat, ze nie mozna tego dokonac. Pokazalem, po czym reszcie wyskoczyly oczy z orbit. Od czego jest to uzaleznione to nie mam zielonego pojecia. Niedowiarkow zapraszam do malego zakladu

Napisany przez: Syriusz_Black 30.12.2006 13:43

KA-SPIER-KA-DA-KA-LUN-KA-DA!

A o!

Napisany przez: Skaranie Boskie 30.12.2006 15:20

Popieram!

Też CHCĘ zobaczyć zdjęcie!

Napisany przez: Qbek_Wredniak 30.12.2006 15:30

http://www.youtube.com/watch?v=kkL9W7VK8WE&search=elbow
http://www.youtube.com/watch?v=fHW77ZbKBb4&search=elbow
http://video.google.com/videoplay?docid=20...2686831&q=elbow
Tutaj sa przyklady zagranicznikow. Ja za jakas godzinke bede miec aparat to zamieszcze swoje Cierpliwosci

Napisany przez: Skaranie Boskie 30.12.2006 15:45

Ooo...

Napisany przez: Qbek_Wredniak 30.12.2006 17:39

http://img143.imageshack.us/img143/5922/img3772je0.jpg Dla tych którzy zbłądzili wątpiąc Aha musialem pomoc sobie kolanem bo niestety musialem trzymac aparat w drugiej rece. Nie moj sprzet i nie wiem gdzie ustawia sie ten caly autowyzwalacz

Napisany przez: Skaranie Boskie 30.12.2006 17:59

<once again> Ooo...

Napisany przez: Neonai 31.12.2006 16:46

phi, mi tez sie udalo dotknąć!

Napisany przez: Skaranie Boskie 31.12.2006 17:44

A masz zdjęcie?

Napisany przez: Aredhel 31.12.2006 18:48

Ja co prawda nie umiem dotknąć językiem do łokcia, ale zostając przy temacie języka potrafię za to powiedzieć "Dzień dobry" w 60 różnych językach no w sumie nic wielkiego ale przydatne

Napisany przez: Skaranie Boskie 01.01.2007 21:30

A czy potrafisz napisać?

Napisany przez: Aredhel 02.01.2007 15:26

Tak potrafię w tym momencie nie mam jednak czasu, ale jak znajdę chwilkę to zedytuje posta i napiszę.

Napisany przez: voldzia 05.02.2007 16:59

A ja umiem strzelać z: kręgosłupa, biodra, kolana, kości ogonowej (to tylko czasami i chyba na skutek wypadku ;P), wszystkich palców u nóg i rąk, we wszystkich kostkach, w przypadku pierwszej kostki w cztery strony (przód, tył, lewo, prawo), w przypadku drugich i trzecich kostek w trzy strony (przód, lewo, prawo) ;d czyli 36 miejsc do strzelania w jednej ręce ;P. No i nadgarstek, kostka u nogi, kolana, łokieć, kark, szczęka ;P... Językiem umiem dotknąć czubka nosa, złamać sobie język, w sensie że końcówkę kładę na tyle języka, kwiatka nie umiem zrobić, ani łokcia polizać, bekac na zawołanie i trzeszczeć okiem (szkoda ).

A, i jeszcze umiem kciukiem dotknąć ręki, wyginając go do przodu i do tyłu .

Napisany przez: avalanche 05.02.2007 17:02

z plasteliny się uformowałaś?

Napisany przez: Ludwisarz 05.02.2007 17:41

Ostatnio w szkole przyszedl do mnie Andrzej.

Na dzień dobry polizał swój łokieć. Naprawdę.
Potem zlapal sie za dlonie za plecami. NIE PUSZCZAJAC uscisku tych dloni przelozyl swoje rece ponad glowa zza plecow do przodu ciala.

Chyba nie ma barkow.

Napisany przez: Satania 05.02.2007 18:00

przełożyć potrafie ale potem są jakoś tak dziwnie wygięte, że nie da się ich dalej w uścisku wyprostować .

Napisany przez: Sihaja 05.02.2007 23:59

Nie uwierzycie, ale ja wlazłam tu po to, by opowiedzieć właśnie o jednej dziewczynce, co widziałam jak to robiła. Wrażenia są... mocne.

Napisany przez: Avadakedaver 06.02.2007 13:48

no to ja poproszę chociaz fonetycznie, bo fajne

Napisany przez: Sihaja 07.02.2007 00:26

Ja też chcę. Się nauczę czegoś przynajmniej.

Napisany przez: Avadakedaver 07.02.2007 16:51

chyba nawiał.

Napisany przez: Aylet 07.02.2007 22:03

gdyby tak było to by tak nie strzykała.

Napisany przez: avalanche 07.02.2007 23:14

w sumie racja.

dziecko strzykawki.

Napisany przez: voldzia 08.02.2007 19:22

Heh, to samo chciałam odpowiedzieć . Ja to jestem raczej z czegoś takiego, jak nogi lalek barbie - niby się wygina, ale strzyka ]:->

Napisany przez: Atina 08.02.2007 22:35

Jedyną dziwną rzeczą, jaką potrafię, jest ruszanie jednym okiem.
Podobno wygląda to okropnie, ale zapewniam, że każdy może się tego nauczyć :]

Napisany przez: Lilith 09.02.2007 14:10

męski to jest ten taki noga do przodu, druga do tyłu?
kiedys, jak byłam młoda umiałam oba
teraz mi sie stawy zestarzały.

Napisany przez: Sihaja 10.02.2007 00:46

Jest w ogóle takie rozróżnienie? Męski i damski?

Napisany przez: LilienSnape 10.02.2007 00:49

a jest jest .
wiesz damski taki bardziej subtelny i łatwiejszy rzecz jasna x D
a męski to taki męski musii być x P no .

dobrze mówie ? x P

Napisany przez: Avadakedaver 10.02.2007 01:35

ten gdzie jedna idzie w przod a druga w tyl jest łatwiejszy znacznie od tego drugiego( w ogole o czym gadacie? o szpagatach?)

też robiłeom oba 10 lat temu. i mosteg ze stania, i i z mostku stanie w obie strony

Napisany przez: Rosssa 10.02.2007 03:33

Szpagaty damski i męski (jak kto woli) to najlepiej mi wychodziły w podstawówce (ale to już dawno było ), teraz ciut gorzej, ale i tak nie mam co narzekać
A mostek umiem do tej pory

Napisany przez: Avadakedaver 10.02.2007 11:06

sie nie ma co uczyć praktyczcie. tylko ćwiczyć.

Napisany przez: Satania 10.02.2007 11:40

ahh nadzwyczajna zdolność

ja na gitarce gram .

Napisany przez: LilienSnape 10.02.2007 12:34

rany . wy to macie zdolności x D

ja też umiem grać, ale chyba na nerwach x D

Napisany przez: MisieK 10.02.2007 13:49

Umią to jakieś zwierze? Obstawiam, że to jakiś podgatunek zwłaszczy acz mogę się mylić.

Napisany przez: Avadakedaver 10.02.2007 14:25

to dalsza rodzina "przyszłem" misiek.

Napisany przez: Satania 10.02.2007 15:36

ja zawsze mówię POTRAFIĄ

Napisany przez: Sihaja 10.02.2007 17:39

Ej, no ale męski to jest ten poprzeczny? No jak to? Mężczyźnie chyba łatwiej srobić normalny, a kobieta ma często bardziej otwarte stawy biodrowe. Zresztą nie znam się na męskich... stawach biodrowych

Co do szpagatów - umiem normalny, na obie nogi, nad poprzeczką się pracuje, ale już tylko jakieś 8 cm brakuje (ale boli ). Mostki umiem robić z różnych pozycji, postaw i w różnoraki sposób wstać. Za to za cholerę nie umiem położyć brzuszka na kolanach, tak, żeby był przyklejony porządnie. No nie zrobię za skarby, bo mnie ścięgna pod kolanami bolą. Bałdzo, bałdzo.
I umiem stać na głowie, na głowie bez rąk (no, krótko dośc ), na rękach, na barku, na nogach... eee... no. I różne takie. Lubię akrobacje, ale fiflaka jeszcze nie miałam okazji się nauczyć A bardzo chcę.

Napisany przez: Atina 10.02.2007 18:08

Fiflak jest według mnie bardzo prosty, największa bariera jest psychiczna, ale i tę da się łatwo pokonać.
Ja miałam ogromne trudności z przekonaniem się do salta w przód, a teraz jeszcze dłużej pewnie potrwa decydowanie się na salto w tył... :{
U mnie szpagat tylko męski się udał, ale i nad damskim popracuję :]

Napisany przez: Sihaja 10.02.2007 19:22

I jest jeszcze jakaś śmieszna technika przygotowania do fiflaka... Jakieś opadnięcie specyficzne... Nie mówię o rundaku

Napisany przez: Lilith&Katon 10.02.2007 19:30

Nie wiemy co to jest fiflak, ale jesteśmy całkiem nieźli w akrobacjach.

Napisany przez: Ludwisarz 10.02.2007 19:33

Tez chce wiedziec czym jest fiflak.
A slyszalem, ze poltora miesiaca rozciagania i robisz meski bez problemu.

Napisany przez: Ahmed 10.02.2007 19:56

To nie jest temat o TAKICH akrobacjach ;}

Fiflak to jest bodajże przerzut w przód. Czasami piłkarze takie robią jak się cieszą ze strzelonej bramki.

Napisany przez: Lilith&Katon 10.02.2007 20:03

Akrobacje to akrobacje. A liczą się jeszcze motywacje do akrobowania, że tak to ujmiemy =>

Napisany przez: Sihaja 10.02.2007 21:44

W tył. Hop na ręce i potem hop na nogi.

Napisany przez: Avadakedaver 10.02.2007 22:58

xDDDDDD na ręce i na nogi przez mostek? to jest FLIK mutanty. chyba że mnie inaczej uczyli. a rundak to jest przerzuyt bokiem (czyli gwiazda) ale jak spadasz twarzą w tą stronę , z której biegłeś, ale tego już nie jestem taki pewien. co do salta w przód to nie miałem oporów żadnych.

Napisany przez: Sihaja 11.02.2007 02:05

Nieeee.... fiflak to nie jest przez mostek. To jest skok na ręce i z rąk na nogi. Stanie - mostek - stanie to przejście w tył bodajże.

A rundak to nie gwiazda ;P Rundak zaczynasz jak gwiazdę po czym u góry łączysz nogi i z impetem walisz nimi w glebę - żeby dostać ładne wybicie do fiflaka

Napisany przez: Avadakedaver 11.02.2007 10:13

ale ja nie mowie, ze to gwiazda, sih, i wychodzi na to że mam racje, bo spadasz twarzą do kierunku z ktorego nadbiegasz. i wtedy mozesz zrobić FLIKA.
i mi nie mow,m ze to nie jest flik, bo nam wpajali dwa lata po 10 razy dziennie "rundak-flik"

Napisany przez: Ludwisarz 11.02.2007 11:20

Wy sie uczyliscie w liceach czy w cyrkach?

Napisany przez: Atina 11.02.2007 12:02

O rundaku pierwsze słyszę ^^
Ale w sumie wszystkiego trzeba spróbować

Sih, Wy jesteście jakby zobligowani, żeby się tego wszystkiego nauczyć czy tak dla siebie całkiem?

Napisany przez: Ludwisarz 11.02.2007 12:05

Zobligowani, jak sadze.

Napisany przez: Sihaja 11.02.2007 12:15

Niestety nie zobligowani. Dla siebie. No chyba, że w jakimś spektalku tego wymagają, to wtedy ma się kurs przyspieszony

Fiflak, fiflak, wszyscy tak na to mówią ;P

Napisany przez: Avadakedaver 11.02.2007 12:26

eee tam. mnie szkolił trener ślusarek, który z moimi kumplami nie jesdno mistrzostwo europy i polski zdobył. nie wiem nawet czy świata. serio serio, nie żebym się chwalił.


http://www.pzas.nazwa.pl/newsy/szwajcaria3.JPG
proszę bardzo od lewej to taki koleś, znałem go z widzenia w skzole, potem kuba kubiak (tylko tu tak głupioo wygląda) walter, i ślusarek, tych dalej nie znam. to są zdjęcia z zeszłego roku, ze Szawajcarii, i tu jesczze dwa
http://www.pzas.nazwa.pl/newsy/szwajcaria1.JPG
http://www.pzas.nazwa.pl/newsy/szwajcaria2.JPG



w ogole to macie tu:
http://www.pzas.nazwa.pl/more.php?nr=149

Napisany przez: Ahmed 11.02.2007 21:04

http://youtube.com/watch?v=Z77qO25ji3c

Napisany przez: Sihaja 11.02.2007 21:19

Taaaaak własnie! A to wyglada jakby zaczynał w przód, bo zaczyna od rundaka i potem kika fiflaków pod rząd. Facet jest niezły. Chyba zacznę oglądać piłkę nożną

Napisany przez: Avadakedaver 11.02.2007 21:29

to nie jest wcale takie trudne, już po czterech latach treninu tak się zrobi bez problemu ;]

Napisany przez: Lilith 11.02.2007 21:59

wygląda fajnie
ale kurcze, to najpierw trzeba mieć jakieś mięśnie rąk, których nie posiadam
chyba, że to jest na zasadzie gwiazdy (i tak sie nieco chwieję przy wykonaniu)

Napisany przez: smagliczka 11.02.2007 22:07

Łał. Niezłe saltka. A przy tym ostatnim, to śmierć w oczach

Moim największym osiągnięciem była giwazda. Dziś już nie zrobię - bo dawno nie ćwiczyłam.
Jedyne co mogę zrobić to stanąć na rękach (albo głowie ).

Napisany przez: Aylet 11.02.2007 22:08

=_=

Napisany przez: Lilith 11.02.2007 22:14

ej no co, o saltach się fajnie z Albinką rozmawia, tez lubiłam wf w podstawówce.
ciekawe, jak by to było, gdybym miała internet w wieku lat 10... zapewne byłabym teraz innym człowiekiem.

Napisany przez: smagliczka 11.02.2007 22:22

Jak się robi mostek ze stania, to akurat nie mięśnie rąk się liczą najbardziej, ale nóg i krzyża... i ogólne rozciągnięcie.


O mój Boże! Wyrok zapadł.
Strzeż się, Albinko, bo przy takiej częstotliwości siedzenia przed komputerem (ludzie w Twoim wieku powinni to chyba jednak ograniczać, bo to niezdrowe jest dla każdego, a już zwłaszcza dla młodych organizmów) to za parę lat może się okazać, że jesteś nieurośnięta i sflaczała bardziej, niż najstarsze pierdziele z tego forum

Napisany przez: Eva 12.02.2007 15:00

Ja to jestem bardzo juz sflaczala - 3 dni na nartach i mnie plecy bola jak .. no nie powiem jak. Coz, rok bez wfu daje ze znaki xP

A mostka ze stania to nie robie bo nie moge. Bym sie rozpadla.

Napisany przez: AlterEgo 27.02.2007 14:43

zawsze byłem szybki... ale co do gimnastyki albo jakiegoś wyginania się to normalnie "drewienko" ale najlepiej wychodzi mi rozśmieszanie ludzi, taaak w tym jestem dobry

Napisany przez: Avery 27.02.2007 21:49

taaa, trzema pępkami albo udawaniem choroby psychicznej

Napisany przez: Pollyanna 30.05.2007 08:16

ja umiem odwrócić język do góry nogami hehe ale w trąbke nie umiem...

Napisany przez: Syriusz_Black 31.05.2007 02:56

Co do trąbki - ja umiem zrobić z dupy trąbę.

Napisany przez: Meszaroska 04.08.2007 13:32

Łoh;o) mój kolega z klasy potrafi wymiotować na zawołanie, bez wkładania paluszków do gardła.
Kiedyś poprosiliśmy, żeby połknął gumę, a potem ją zwrócił. On to zrobił (oczywiście sprawdziliśmy my buzię dokładnie;), po chwili coś wypluł, wszyscy rzucamy się, żeby zobaczyć co to jest, a on do nas z tekstem: Oj, to nie guma

xd xd