Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

[ Drzewo ] · Standardowy · Linearny+

> Autorzy Ff-ów..., ..czyli za co uwielbiamy ich opowiadania

Tenebris69
post 01.11.2004 21:47
Post #1 

Uczeń Hogwartu


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 228
Dołączył: 05.10.2004




Ostatnio napadło mnie coś z czytaniem fanfików (potterowskich oczywiście) i postanowiłam założyć taki temacik.

Chciałabym się zapytać czy macie jakiś ulubionych autorów fików, a jeżeli tak to które opowiadania Wam się najbardziej podobają i za co?

Zaczynam...

Pierwszym opowiadaniem dzięki któremu zaczęłam się interesować fikcją fanów jest fik Panny E. znanej w niektórych kręgach jako Madame Evans. Jej pierwsze "Wysokie Loty" nie wciągnęły mnie tak bardzo jak W POSZUKIWANIU ZAGUBIONEJ DROGI, czyli chłopaki nie płaczą. Po prostu zakochałam się w tym ff-ie. Nie żałowałam 46 stron wydrukowanych czcionką Verdana 7, chociaz ilość tłuszu w mojej drukarce znacznie zmalała. Nawet nie wiem co mnie tak pociągało w tym opowiadaniu. Może taka pewna... dojrzałość? Wspomnienia dwudziesto cztero letniego Rona Pottera były momentami takie wzruszające, że ryczałam przy tym jak bóbr. Nawet moja mama (która także jest wielką fanką HP przyznała, że fanfik jest świetny.

Po "Chłopakach" sięgnęłam do twórczości Kitiary uth Matar. Przeczytałam chyba wszystkie dostępne jej opowiadania. Najpierw nieco zbiło mnie z tropu Być Szlachetnym. Nie wiedziałam jak oceniać ten ff bo wydawał mi się taki... mocny. Po pewnym czasie jednak doceniłam go i nadal czekam z niecierpliwościa na dalsze części. Dziś przeczytałam Ręke Boga. Spodobało mi się bardzo. Hmmm... Wydaje mi się, że Kit dobrze opisuje wszystkie te tortury, gwałty itd. Wiem, że to trochę strasznie brzmi ale te fiki wydają mi się takie... prawdziwe. Od kilku miesięcy z zapartym tchem śledzę Vice-Versa - to takie przezabawne opowiadanie. Naprawde polecam!

Zaaferowana lektóra Kit zabrałam się za wychwalane opowiadanie Enahmy - Szczęśliwe dni w piekle i.... przybiło mnie do fotela. Czytałam z zapartym tchem. Nie spodziewałam się takiego zachowania Snape'a i zakończenia. Wspaniale autorka ukazuje uczucia.

I w końcu Manewry Meridien Auris. Chyba właśnie to opowiadanie jest odpowiedzialne na moja miłość do Remusa. Takie cieplutkie i nieprzewidywalne... Po prostu nie mozna go nie kochać!

Coś mi się wydaje, że do listy moich ulubionych ff-ów dołączy Jedyna, która go rozumiała kkate, Smerfki i Anulci. Pożyjemy, zobaczymy...


--------------------
user posted image
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Closed TopicStart new topicStart Poll
Odpowiedzi
Marker
post 12.11.2004 21:08
Post #2 

Kafel


Grupa: Magiczni Forumowicze
Postów: 20
Dołączył: 22.10.2004




"Czarny Kamyk" też mi się podobał. "Szczęśliwe dni" są stanowczo mocne, ale jakoś nie miałam koszmarów... Mimo to nad całą serią ryczałam nie raz. Nie przebrnę przez manewry. Pierwsze dwa rozdziały mi wystarczyły... nie dla mnie takie romanse. Luniaczka i bez tego lubię... Nie jestem zbyt oczytana w FF, tylko na mirriel czytuję, kiedyś trochę na proroku, ale go zlikwidowali. Jeszcze raz polecam "Psychosis Nosferatu" w dziale Ff w linku u mnie w podpisie. Synthia ma talent!


--------------------
Moja stronka
zwłaszcza Psychosis Nosferatu polecam!!!
Strzeżcie się... Dark Mark(er)'a :P
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

Posts in this topic


Closed TopicTopic OptionsStart new topic
 


Kontakt · Lekka wersja
Time is now: 04.05.2024 14:22