Mała japonka w kimonie
Smutek
Księżniczka Persji
Tylko miejscie na uwadze
to, że jestem początkujący. <kolejność prac od najnowszej do
najstarszej, co chyba widać po jakości>. I to, że mam staaary skaner.
co to znaczy 'funihonjin'?
a prace jak prace /choć w sumie nie za bardzo ładne/... i chyba
powinny być na galeri
Były, ale po głębszej ocenie kicnęły
tutaj.
grunt to sie nie wsytdzic pokazac tego , co
sie umie.
Ale w sumie, ja myślę, że, no, ten...
Trzeba to było zostawić na galerii, bo ja tam nie wchodzę.
ps. dawno
mnie tu nie było
umiem ładniej nie
no,może być
No cóż. Taki ,,smutek" to umiałabym
zrobic w... Bo ja wiem? 5 minut? Następnym razem może zamieść tutaj coś nad
czym trochę popracujesz ^^'
Kaworu!
taak już bo zaraz zrobi =='
założymy się?
ps. odezwała się we mnie
żyłka hazardzisty
taak , fajnie ,żyłka hazardzisty
polegająca na 3 godzinnym przerysowywaniu/wydrukowaniu i wprowadzenia
poprawek i zeskanowania/zmienienia adresu pliku..
a nawet jeśli to i tak brzmiało to
niezwykle głupio /no chyba, że jesteś jeszcze w przedszkolu, to by Cię
usprawiedliwiło w jakimś stopniu/ "Taki smutek to ja umiałabym zrobic 5
minut". No a ja w 3 i poł. teraz się licytujmy kto więcej /a właściwie
mnie/.
Ja w ogóle nie umiem nic narysować. No i co?
You want a piece of me? Huh?huh? Kto mnie przebije, co? Mięczaki.
Chyba mnie nie zrouzmieliście poprawnie. Na
początek próbowałam po prostu wytłumaczyć temu komuś aby dawał tutaj coś
dopracowanego. A potem zaczęłam wam podskakiwać XP/
a skąd wiesz ile on/a pracował/a nad
tym??
może cały tydzień.
być może, jednak, ten ktoś mół popracować
dwa żeby było lepsze
Yaten, bój się szatana, bo jak przypadkiem to zobaczy, to chyba żywcem Cię na rożnie upiecze. Nie wstyd Ci? Takie śmiecie z deviantartu natychmiast powinno się usuwać. Fakt, iż nadal tam się znajdują wynika jedynie z niedopatrzeń administratorów. Widzę, że poprzednicy boją się skrytykować Twoje "arcydzieła" od siedmiu boleści, ale wychodzę z założenia, że szczerość jest najważniejsza. Zatem jezu, za tak żałosne rysunki mógłbym wręcz znienawidzić. Oczywiście, każdy może, ale niech chowa je do szuflady, a nie pokazuje innym, bo to jedynie zakłóca harmonię. Możesz starać się ile chcesz, ale jestem gotów wydać wyrok na Twoją twórczość. Nic z tego nie wyjdzie. I całe szczęście. A na koniec gorące pozdrowienia dla forumowiczy, któzy nie będą następnym razem bać się pisać to, co myślą, jeżeli im się nie podoba.
"Inspired by real woman" jest po prostu rozwalającym wręcz doznaniem szoku, który balansuje gdzieś na granicy złości i głębokiego współczucia. Jedyne, co Cię ratuje, to chyba ten poetycki opis pod wszystkimi postami, bo nawet przypadł mi do gustu. Tylko to przywołuje mnie do opamiętania się i opanowania nasuwającej się wręcz samoistnie krytyki.
Ja nie mam zadnego podejścia do sztuki bo mi się to podoba i nie umiałabym narysować lepszego
"...Przynajmniej z zalozenia." - no tak. Z zalozenia. Nic wiecej. Wyglada mi to na podrobe slynnej marki "udlaw sie."
ojej. to ja chyba też zaczne zamieszkać swoje prace. jakość podobna xD
Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)