Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

Magiczne Forum _ Magic Music _ Are You Experienced? (1967)

Napisany przez: Neonai 16.12.2007 20:17

Nie mam talentu do pisania więc to będzie raczej niezgrabna wypowiedź. Ale to była pierwsza płyta która przyszła mi na myśl. Ta z tych oczywistych, których po prostu nie mogło zabraknąć. Kolejna z 1967 smile.gif Zastanawiałam się też nad 'Axis-Bold As Love', chociażby ze względu na 'Little Wing', ale skoro mam wybrać jedną płytę... Dlaczego właśnie ta? Bo od niej tak naprawdę zaczął się rock. Bo była i nadal jest inspiracją dla późniejszych pokoleń. Bo na TJHE nadal warto się wzorować i warto z nich czerpać. Bo z pierwszymi akordami 'Purple Haze' idealnie czuję klimat tamtych lat, a słowa 'Excuse me while I kiss the sky' zawsze wywołują jakieś mrowienie. Psychodeliczne, emocjonalne kawałki, będące odbiciem narkotycznych wizji - wszystko to istny majstersztyk Hendrixa... A to, że on sam zasługuje na oddzielny hołd, nie ulega wątpliwości. Hendrix podpalający gitarę. Roztrzaskujący gitarę. Gwałcący gitarę. Grający na gitarze zębami i grający za plecami. Za każdym razem niekwestionowany król gitary, jakiego już nigdy nie będzie. Nie będę pisać o każdym kawałku z tej płyty oddzielnie. Ale o przepięknym 'Hey Joe' po prostu muszę wspomnieć. Smutna, bluesowa nuta idealnie pasuje do sytuacji lirycznej, w której mężczyzna strzela do swojej niewiernej kobiety. Piękne i seksowne 'Foxy Lady', z intrygującym riffem. Poleciałam do końca. Wróć. 'Third Stone From The Sun'. Długie i niepokojące. I znowu ta psychodela. Słuchając tego kawałka wyobrażam sobie próbę zespołu, co jakiś czas zażywającego to i owo, a potem grającego od nowa.. Ale na tej płycie jest wszystko. Także spokojniejsze 'Manic Depression' czy 'May This Be Love'. Zaś energetyczne 'Fire' doczekało się już sama nie wiem ilu przeróbek (m.in. w wykonaniu RHCP, których twórczość jest mocno zainspirowana JH). Każdy kawałek z tej płyty to oddzielna historia. Nic tu nie zdarza się dwa razy. Music, sweet music, chciałoby się zaśpiewać. A. no i ten piękny, głęboki głos, tak wspaniale współgrający z gitarą.
Więcej nie napiszę, bo to byłoby wałkowanie w kółko tego samego. Nie krępujcie się więc i dopisujcie swoje przemyślenia.

a-must-see - http://youtube.com/watch?v=JecyHi0YAw4
http://youtube.com/watch?v=-cqAjaWRZ-g

http://www.sendspace.com/file/162ayo

Napisany przez: Katon 16.12.2007 20:49

"Purple Haze" to jest esencja tego jak ma wyglądać rockowa piosenka. Gdybym miał wybrać taki uberwzór rockowości to nie wahałbym się nawet przez moment. Prawie na każdej próbie od niepamiętnych czasów nadchodzi taki moment kiedy Marcin zaczyna grać początek "PH" i przechodzą mnie ciarki i czuję, że to jest właśnie to nawet bardziej niż Coca-Cola i że to chcę robić w życiu, yeah!

Napisany przez: Guardian 14.10.2012 11:04

Mnie najlepiej "podchodzi": Hej Joe, Wild Thing, Little Wing i All Along the Watchtower, poniżej link do własnego wykonania Hej Joe - podkład (perkusja i bas) z netu gitara i wokal własny - może niezbyt perfekcyjny - ale nagranie sprzed roku.

http://chomikuj.pl/Guardian11/covery-wykonanie+w*c5*82asne/Hey+joe+-+nowsza+wersja,1465635647.mp3

Napisany przez: Neonai 14.10.2012 21:58

ale śmiesznie, na śmierć zapomniałam że napisałam kiedyś taki esej, lol.

Napisany przez: Hagrid 15.10.2012 10:04

Pewnie na forum jest jeszcze pare takich niespodzianek:)

Napisany przez: Guardian 22.10.2012 22:11

Jimi Hendrix w swoim "Hey Joe" - nad wyraz genialne...


Powered by Invision Power Board (Trial)(http://www.invisionboard.com)
© Invision Power Services (http://www.invisionpower.com)